Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 7 grudnia 2025 22:21
Reklama

Sajgon w Ośrodku Kultury

Podziel się
Oceń

Kto nie był 12 lutego na spotkaniu z Karolem Maliszewskim, niech żałuje. Fragmenty jego najnowszej powieści „Sajgon” zabrzmiały w Oławie prawdziwie krzepiąco. Małe miasta mają swoją magię!

Oława
O zaletach gorszych dzielnic

Poeta z Nowej Rudy zaprezentował oławskiej publiczności, zaproszonej na spotkanie przez Mateusza Kotwicę, barwną galerię postaci. Fagocista z prowincjonalnej orkiestry, rozpamiętujący rozkoszną tajemnicę kobiecego ciała. Siostra Leokadia - zgorzkniała katechetka, zmuszona do wysłuchiwania szkolnej prelekcji na temat modnej powieści gejowskiej. Albo młody i prężny nauczyciel wuefu, któremu marzy się przewietrzenie skostniałych stosunków w szkole (ach, ci ambitni wuefiści, znamy ich aż za dobrze...). Po spotkaniu młodzi autorzy z Oławy mieli okazję przedstawić swoje poetyckie próby Maliszewskiemu, a my rozmawialiśmy z mistrzem o niewątpliwym uroku gorszych dzielnic.

- W swojej najnowszej powieści opisuje pan rodzinną Nową Rudę. Czy tytułowy Sajgon to popularna nazwa dzielnicy, czy lokalu?
- To fikcyjna nazwa. W książce oznacza ona nazwę dzielnicy, gorszej części miasta. Uczniowie z Sajgonu śmierdzą, są brudni, zazwyczaj mają problemy z przechodzeniem do następnej klasy. Pojawia się również wątek, że sama forma tej książki jest sajgonem. Ktoś mówi: „Ale masz bałagan w tej książce, tu wszyscy gadają, istny sajgon...”.
- We fragmencie, który pan przeczytał, była mowa o ubogich dzieciach, matkach, które się prostytuują, o wyjazdach zarobkowych na Zachód do najgorszej pracy. Czy uważa pan, że transformację w Polsce przeprowadzono w bezlitosny sposób dla prowincji? Skazano ją na wegetację, zacofanie, status „Polski B”?
- Na przykładzie mojego miasteczka obserwowałem całkowite załamanie się dotychczasowego świata. Wszystko, co było jego podstawą, upadło - kopalnia, fabryka włókiennicza, inne zakłady. Z tym, że powoli życie zaczęło się odradzać. Kto miał wyjechać, wyjechał. Górnicy dostali odprawy, założyli firmy... Poza tym upadek przemysłu spowodował, że miasteczko zaczęło się przestawiać w kierunku turystyki i rekreacji. Górnicze, proletariackie miasto, odeszło do lamusa.
- Mimo tych problemów Karol Maliszewski nie wyjechał z Nowej Rudy. Czy prowincję kocha pan bardziej od dużych miast, w których przecież też funkcjonuje pan jako literat?
- Nie mogę się odnaleźć w wielkim mieście. Ten rytm, zabieganie, gwałtowność  życia w ogóle mi nie odpowiada. Wolę senny rytm prowincji, małego miasteczka, gdzie ludzie się znają, można na sobie polegać, wszystko jest czytelne...
- Czy szczególna miłość Karola Maliszewskiego kieruje się do sajgonu, biedniejszej dzielnicy?
- Mimo wszystko tak... Sam urodziłem się w takiej dzielnicy i powoli, powoli wspinałem się, żeby coś w życiu osiągnąć. Mój bohater, nauczyciel ze szkoły podstawowej, lubi te zaniedbane dzieci, próbuje im pomóc. One oczywiście bywają uciążliwe, sprawiają problemy wychowawcze, ale z drugiej strony, czy to nie radość, jak się coś dla nich zrobi? Dla wymuskanych, czystych i dobrze ubranych w zasadzie nie trzeba wiele robić. One już z domu przychodzą w pełni ukształtowane i będą tymi wiecznymi prymusami. Nauczyciel ma radość, kiedy podniesie dziecko skazane na upadek, na pełnienie najgorszych ról społecznych.
- Czy gorsze dzielnice przyciągają pana jako twórcę, bo kryją w sobie o wiele większy potencjał, niż uładzony i grzeczny świat?
- Twórca powinien widzieć napięcie, jakie rozgrywa się między bogactwem a biedą, „światem A” a „światem B”. Powinien stać jedną nogą tu, jedną tam - to jest dynamiczne i twórcze. Najgorzej, gdy ktoś zamyka się wyłącznie albo w świecie sukcesu, albo wykluczenia. I pisze z jednego punktu widzenia. Twórca powinien mieć oczy szeroko otwarte.

Karol Maliszewski

 

Urodzony w 1960 roku w Nowej Rudzie. Absolwent filozofii, doktor nauk humanistycznych. Poeta, prozaik, krytyk literacki. Laureat prestiżowych nagród poetyckich. Nominowany do nagrody „Nike”. Jest wykładowcą literatury polskiej w Kolegium Karkonoskim w Jeleniej Górze, prowadzi warsztaty poetyckie na Uniwersytecie Jagiellońskim. Ponad 20 lat pracuje jako polonista w Szkole Podstawowej nr 3 w Nowej Rudzie i jak mówi, nie wyobraża sobie rozstania z uczniami z podstawówki...

Xawery Piśniak
[email protected]


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: PytamTreść komentarza: "albo zapisze się na zajęcia w szkółce pływackiej," Czy prawdą jest, że brat prezesa niedawno taką szkółkę założył i prowadzi zajęcia na oławskim basenie? Czy w tej akcji chodziło o nagonienie potencjalnych klientów bratu?Data dodania komentarza: 7.12.2025, 19:48Źródło komentarza: 150 tys. zł na basenAutor komentarza: RRTreść komentarza: Co tu komentować, każdy widzi...Data dodania komentarza: 7.12.2025, 16:31Źródło komentarza: Nowe osoby w szeregach oławskiej PolicjiAutor komentarza: sołtysTreść komentarza: Chyba nie nadążam za nimi. Najpierw informowali że za dwa tygodnie wchodzą na odcinek do Starego Górnika od skrzyżowania ( a była ta infornacja podawana ponad miesiąc temu ) a teraz informują , że nie ma opóźnienia choć remont zacznie się na wiosne. To co to jest ? Bo po mojemu już bedzie kilka miesiecy w plecy.Data dodania komentarza: 7.12.2025, 13:56Źródło komentarza: Wejdą na tę drogę z remontem trochę późniejAutor komentarza: **Treść komentarza: Powinno się jednak trzymać tradycje że to dorośli wspierają i ratują dzieci. I po co ten straszny grinch? W Ameryce już wręcz wielbią diabła swoimi festiwalami oby to do nas nie przyszło jak ten grinch.Data dodania komentarza: 7.12.2025, 12:40Źródło komentarza: Trwa akcja "Dzieci Dzieciom" (GALERIA)Autor komentarza: **Treść komentarza: SW. Mikołaj to święty który zbierał swój majątek i kupował dzieciom zabawki. Dorosły obdarowuje dzieci. Dlatego jakoś słabo podoba mi się robienie z dzieci mikołaja. Ale chyba zyski pokażą czy było warto.Data dodania komentarza: 7.12.2025, 12:37Źródło komentarza: Trwa akcja "Dzieci Dzieciom" (GALERIA)Autor komentarza: Filozof greckiTreść komentarza: Gmina nie jest od prowadzenia służby zdrowia. Od tego jest NFZ. Gmina nie powinna na to wydawać ani złotówki bo to jest złamanie dyscypliny finansów, za takie coś pod sąd się idzie. Skończyły się czasy, że w każdej gminie był szpital i kilka przychodni. Szpitali jest za dużo, źle leczą i zostali przez rząd skrzywdzeni, bo to rząd ustala płace dla lekarzy i pielęgniarek, więc takie mają teraz zarobki, że mają na was nakichane. Bo za podwyżkami nic nie poszło, dalej czy się stoi czy się leży to tylko limit się należy. Najlepsza fucha to prywatny lekarz wykształcony za publiczne pieniądze, Ci to już nie wiedzą co mają z pieniędzmi robić, tak im frajerski rząd pozwala działać, że szkoda na to patrzeć. Jak nie zrobią reformy służby zdrowia to dalej będziemy bulić, albo składki zdrowotne podniosą, albo ukryją wsparcie i będą pośrednio dolewać pieniędzy, oczywiście też z naszych podatków. Tylko Konfederacja coś chce zrobić bo tylko tam słyszałem jak uleczyć służbę zdrowia, lewica i prawica nie ruszy palcem bo wszystkim taki układzik pasuje.Data dodania komentarza: 7.12.2025, 12:04Źródło komentarza: Stajszczyk do Skrzydłowskiego: - Weekendowe dyżury? Też miał pan to w programie, proszę przedstawić swój pomysł
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama