Domaniów
Gmina zaciąga kredyt
- Na komisjach rozważaliśmy możliwość zaciągnięcia przez gminę kredytu, około dwóch milionów złotych - mówił radny Adam Reszczyński. - Tuż przed sesją wręczono nam nowy projekt uchwały i na tej podstawie mamy decydować o zaciągnięciu dwa razy większego kredytu. To niepoważne. Skąd nagle taka zmiana? Czy ktoś może to wytłumaczyć?
W pierwszym projekcie uchwały radni mieli zdecydować o zaciągnięciu kredytu długoterminowego w wysokości 1.750.000 zł. W poprawionym projekcie wielkość tę podniesiono do 3.979.209 zł. Skarbnik gminy Joanna Skowrońska tłumaczyła, że są to pieniądze na sfinansowanie wydatków inwestycyjnych, niemających pokrycia w planowanych dochodach budżetu gminy. Kwota się zmieniła, bo okazało się, że Domaniów musi zapłacić za inwestycje współfinansowane ze środków zewnętrznych, a dopiero później otrzyma przyznane gminie dofinansowanie.
Z kredytu będą realizowane między innymi: budowa i modernizacja 14 placów zabaw, przebudowa obiektu Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Danielowicach na potrzeby przedszkola i wyposażenie nowo powstałej placówki oraz budowa boiska Orlik 2012 w Wierzbnie.
W głosowaniu, 12 radnych opowiedziało się za podjęciem uchwały. Dwóch wstrzymało się od głosu. Kredyt ma być spłacany w latach 2010 - 2014.
Kilka dni temu Stanisław Grzesik - pełnomocnik wójta gminy do pozyskiwania środków unijnych w Urzędzie Gminy Domaniów - powiedział, że blisko cztery miliony złotych to szacowana kwota kredytu i zapewnił, że gmina nie będzie musiała zadłużać się na taką sumę. - Mieliśmy nadzieję, że przyznane gminie pieniądze będą wypłacane etapami - tłumaczył. - Dlatego w pierwszej wersji założyliśmy mniejszy kredyt. Okazało się, że pełną sumę dofinansowania otrzymamy dopiero po zakończeniu inwestycji, a więc musimy wziąć większy kredyt. Jestem jednak pewien, że nie będzie to tyle, ile w przyjętej uchwale.
(WK)
Napisz komentarz
Komentarze