Do poniedziałku nadesłano 12 postów. Tylko kilka z nich ma formę kontynuacji. Część z internautów twierdzi, że Oława ma już swoją legendę i nie ma sensu pisania nowej. Wolfius - pisze nie na temat, sprowadzając ideę konkursu na manowce. Inni upolityczniają baśń, pisząc w swych propozycjach o „pamiętnym PAŹDZIERNIKU” lub „długim październiku”. Spośród nadesłanych propozycji wybraliśmy tę, nadesłaną przez „limbo”.
Obecnie nasza saga wygląda tak:
Za siedmioma górami, za siedmioma morzami, między dwiema rzekami było sobie miejsce na gród. Znużeni drogę kupcy zatrzymywali się tu często. Tak samo jak obsługa barek i tratw pływających Odrą. Z czasem powstała osada znana z tego, że spotykać tu można przybyszów z całej Europy…
Zapraszamy do napisania kolejnej części.
(KM)







Napisz komentarz
Komentarze