Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 29 kwietnia 2024 17:36
Reklama BMM
Reklama
News will be here

Oławskim chlebem podbija Anglię

To historia, która doskonale wpisuje się w powiedzenie "od pucybuta do milionera". Gdy 17 lat temu wyemigrował z kraju, nie miał nic. Dziś ma własną piekarnię, dziesięć sklepów firmowych i sześćdziesiąt punktów, które kupują jego wypieki. - Anglicy pokochali mój chleb - mówi Mirosław Zubicki, właściciel "Oława Bakery"
Oławskim chlebem podbija Anglię
Mirosław Zubicki jest dumny z tego, co udało mu się osiągnąć. Nie powiedział jednak jeszcze ostatniego słowa. Niebawem otworzy własną restaurację

Autor: arch. Mirosława Zubickiego

Wychował się w Oławie. Mama była sprzątaczką, tata pracował w budownictwie. Mieszkali na strychu, a wspólna toaleta znajdowała się na parterze. Przez wiele lat musieli kąpać w kuchni, w dużej balii. Nie mieli lodówki, jedzenie wywieszali na haczyku za okno. W domu nigdy się nie przelewało, więc Mirek szybko zrozumiał, co oznacza szacunek do pracy. Dorabiał dorywczo, w ten sposób mógł pomagać rodzicom. Uczył się dobrze, z wyróżnieniem przechodząc z klasy do klasy. Byłoby więc naturalne, gdyby poszedł na studia. On jednak chciał jak najszybciej zdobyć zawód. W ten sposób został piekarzem, z dyplomem czeladnika.

Fachu uczył się "u Wolskiego", w nieistniejącej już piekarni przy ul. Brzeskiej. W tzw. międzyczasie poznał swoją żonę - Danutę. Razem mają czworo dzieci - trzech synów i córkę. Ponadto zaadoptowali syna zmarłej siostry Mirosława. Przy dużej rodzinie wydatków nie brakowało. Dlatego razem z żoną wyjeżdżali do Niemiec, gdzie zbierali owoce. - Za każdym razem chodziło o to, by podreperować budżet - opowiada Mirosław. - To była ciężka praca, ale wychowując piątkę dzieci trzeba było dla nich powalczyć o lepszy byt.

Do Worskop, małej miejscowości pomiędzy Sheffield a Nottingham, wyjechał w 2004 roku, tuż po wejściu Polski do Unii Europejskiej i otwarciu granic: - To było bardzo spontaniczne. W maju otworzyły się różne możliwości, także w Anglii. Udało się zorganizować szybki wyjazd. Początkowo zakładałem, że na pół roku. To trafiliśmy do Worksop, ponieważ była tam agencja pracy, która rekrutowała sporo ludzi z naszych okolic. Jest tu wiele fabryk, dlatego pracy nie brakuje. Nawet dla ludzi, którzy tak jak ja kompletnie nie znali języka.

 Jak wielu innych Polaków wtedy Mirosław pracował w fabryce kanapek. Początkowo mieszkał z dziesięcioma współlokatorami i zarabiał tyle, że po odliczeniu kosztów zakwaterowania zostawało mu 70 funtów tygodniowo. Z tego większą część odsyłał żonie, która po czasie dołączyła do niego wraz z dziećmi.

2 mln obrotów na 55 mkw

W Wielkiej Brytanii osiedlili się na dłużej. Po dziesięciu latach postanowili założyć własną piekarnię. Mirosław przyznaje jednak, że to nie była łatwa decyzja: - Od początku doskwierało mi to, że nie mogłem tu kupić takiego chleba, jaki bardzo chciałbym zjeść. Nawet nie mówię o pieczywie angielskim, które się do niczego nie nadaje, ale są tu też piekarnie polskie, jednak w żadnej nie znalazłem tego smaku, który sam pamiętałem. Zacząłem więc regularnie robić pieczywo w domu. Wtedy sprzedaliśmy z żoną mieszkanie w Polsce i ona zaczęła mnie namawiać, bym otworzył piekarnię w Worskop. Szczerze mówiąc bałem się tego ryzyka. Biłem się z myślami bardzo długo, ponieważ otwarcie takiego biznesu za granicą jest o wiele większym problemem niż w Polsce. Nie mogłem sobie wyobrazić, jak to wszystko ogarnąć logistycznie. Anglia jest wyspą, wszelkie piece i maszyny musiałem ściągnąć z Polski. Bardzo istotne było dla mnie również, by produkty sprowadzać z naszego kraju. Od początku wiedziałem, że jeśli otworzę ten biznes, to nie po to, by godzić się na półśrodki... Ciekawą i inspirująca historię oławianina w całości przeczytasz w e-wydaniu TUTAJ

Kamil Tysa [email protected]

*

W tekście wykorzystałem fragmenty materiałów z oficjalnej strony piekarni: olawabakery.co.uk

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Franco 04.05.2021 15:45
Ja mam kupla który pracuje tam w Hotelu a i koleżankę w Starbaksie , chyba tak mówi

mgid.com, 649292, DIRECT, d4c29acad76ce94f lijit.com, 349013, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b lijit.com, 349013-eb, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b openx.com, 538959099, RESELLER, 6a698e2ec38604c6 appnexus.com, 1019, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 improvedigital.com, 1944, RESELLER rubiconproject.com, 9655, RESELLER, 0bfd66d529a55807 Xapads.com, 145030, RESELLER google.com, pub-3990748024667386, DIRECT, f08c47fec0942fa0 Pubmatic.com, 162882, RESELLER, 5d62403b186f2ace video.unrulymedia.com, 524101463, RESELLER, 29bc7d05d309e1bc lijit.com, 224984, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b Pubmatic.com, 163319, RESELLER, 5d62403b186f2ace adyoulike.com, a15d06368952401cd3310203631cb18b, RESELLER rubiconproject.com, 20736, RESELLER, 0bfd66d529a55807 pubmatic.com, 160925, RESELLER, 5d62403b186f2ace onetag.com, 7a07370227fc000, RESELLER lijit.com, 408376, RESELLER, fafdf38b16bf6b2b spotim.market, sp_AYL2022, RESELLER, 077e5f709d15bdbb smartadserver.com, 4144, RESELLER nativo.com, 5848, RESELLER, 59521ca7cc5e9fee smartadserver.com, 4577, RESELLER, 060d053dcf45cbf3 appnexus.com, 13099, RESELLER pubmatic.com, 161593, RESELLER, 5d62403b186f2ace rubiconproject.com, 11006, RESELLER, 0bfd66d529a55807 onetag.com, 7cd9d7c7c13ff36, DIRECT ssp.e-volution.ai, AJxF6R4a9M6CaTvK, RESELLER rubiconproject.com, 16824, RESELLER, 0bfd66d529a55807 adform.com, 2664, RESELLER, 9f5210a2f0999e32 appnexus.com, 11879, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 appnexus.com, 15825, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 [Kopiuj]
ReklamaOdszkodowania
KOMENTARZE
Autor komentarza: ???Treść komentarza: Zarząd w PKP został zmieniony w dniu 29 marca 2024 r., w marcu raczej nigdy jesieni nie ma.Data dodania komentarza: 29.04.2024, 16:06Źródło komentarza: Zbyt szybko uruchomili ten biletomatAutor komentarza: Gai łaskaTreść komentarza: DOKŁADNIE TAK, A JEDZONKO BEDZIE PRODUKOWANE PRZEZ KORPO W LAB. Bo to początek tego, co nadchodzi Rzeczywistość niczym z książki, się kłania świat Orwellowski To nie fikcja Kowalski! To zaniedbanie kolektywnej świadomości Wyj....nas bez mydła, grubo z nami poszli.Data dodania komentarza: 29.04.2024, 15:31Źródło komentarza: Olej na Zielonej. Czy traktory mogą tu wjeżdżać?Autor komentarza: POTreść komentarza: bez żartówData dodania komentarza: 29.04.2024, 15:22Źródło komentarza: Zbyt szybko uruchomili ten biletomatAutor komentarza: Bat na rolnikaTreść komentarza: Sprawa jest prosta Rolnik zaczął na dobre cwaniakowaćData dodania komentarza: 29.04.2024, 15:09Źródło komentarza: Olej na Zielonej. Czy traktory mogą tu wjeżdżać?Autor komentarza: Chyba rybaTreść komentarza: Hmmm w internecie mówisz pan? No faktycznie i Wawel tam można obejrzeć i Luwr nawet... Po co w ogóle jechać gdzieś pociągiem, tracić pieniądze i czas? Można też w internecie ze znajomymi porozmawiać. Wcale nie ma konieczności odwiedzania osobistego. Rozumiem, że dla pewnej grupy to problem. Ale cóż jest internet tam róbmy wszystko...Data dodania komentarza: 29.04.2024, 15:03Źródło komentarza: Zbyt szybko uruchomili ten biletomatAutor komentarza: DfvbbbTreść komentarza: Podobny problem jest w lepianiu mandatów tirom stojącym na zakazie tuż przy wjeździe do Ergisu Ach ..... tą PolicjaData dodania komentarza: 29.04.2024, 15:03Źródło komentarza: Olej na Zielonej. Czy traktory mogą tu wjeżdżać?
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama