Z klubu powołano aż sześć osób do reprezentacji kraju - to najwięcej powołań ze wszystkich ekip w Polsce. Po raz pierwszy w 45-letniej historii Polwica Wierzbno ma mistrza Europy, którym został Florian Dąbek, startujący w kategorii do 73 kg. Florian zdobył złoto, osiągając wynik 116 kg w rwaniu. Wyprzedził tym samym Vasilonkosa z Łotwy o 4 kg i Sumena z Turcji o 6 kg. W podrzucie pierwsze podejście zaczął od świetnego rezultatu - 135 kg. To o kilogram więcej niż dotychczasowy rekord Polski, co gwarantowało już złoto w podrzucie i dwuboju. Atakował jeszcze 139 i 140 kg, ale nie udało mu się zablokować sztangi nad głową. Florian już wiosną zapowiadał, że wygra w Mołdawii mistrzostwa Europy. Bardzo ciężko pracował na ten sukces i ostatecznie dotyczyłam obietnicy. Dzięki temu z dłonią na sercu wysłuchał Mazurka Dąbrowskiego, a na najwyższym maszcie powiewała polska flaga.
W wyższej kategorii wagowej debiutował Tymoteusz Biadalski. Po zaciętej walce zdobył brązowy medal. Uzyskał 104 kg w rwaniu i 128 kg w podrzucie. W tej grupie zwyciężył Heydarov z Azerbejdżanu, a srebro zdobył Jikia z Gruzji. Medal Tymka jest dużą niespodzianką, gdyż ma on najmniejszy staż treningowy ze wszystkich kadrowiczów.
Szóste miejsce zajęła Gabriela Szymańska, startująca do lat 17, w kategorii 64 kg. W dwuboju uzyskała 155 kg. Ósme miejsce zajęła Wiktoria Kasielska, startująca w kategorii do 55 kg, w rywalizacji do lat 15. Jej wynik dwuboju to 148 kg. Na dziesiątym miejscu mistrzostwa zakończył Szymon Góralski (kat. 61 kg), uzyskując 206 kg w dwuboju.
Tym razem nie poszło Amelii Łodzińskiej, dwukrotnej wicemistrzyni Europy z 2021 i 2022 roku. Nie zaliczyła żadnej próby w rwaniu i nie została sklasyfikowana z dwuboju. Zapowiedziała już jednak, że wróci silniejsza i za rok pokaże pełnie swoich możliwości.
Napisz komentarz
Komentarze