- Dzień dobry, w czwartek wieczorem mąż zgubił telefon w pociągu osobowym relacji Wrocław - Oława. - opisuje sytuację pani Daria. - Prawdopodobnie zgubił go podczas wysiadania na stacji Oława. Wczoraj wieczorem sprawdziliśmy lokalizację telefonu i wygląda na to, że logował się do sieci w okolicy przedstawionej na zdjęciach... Może ktoś z czytelników coś przypadkiem wie lub ma pomysł, jak dotrzeć do osoby, która go wzięła?
Jeśli nikt się nie odezwie i telefon nie wróci do właściciela, pani Daria zapowiada, że sprawa trafi na policję.







Napisz komentarz
Komentarze