To wydarzenie, które od ponad dwóch dekad łączy sportową rywalizację z upamiętnieniem wybitnej ultramaratonki i propagatorki biegania. W ramach tegorocznego memoriału odbyły się cztery główne konkurencje: maraton, półmaraton, bieg na 10 km oraz nordic walking. Start zlokalizowano w okolicach Publicznej Szkoły Podstawowej nr 2, gdzie równolegle, na boisku, odbywała się rywalizacja dzieci na dystansach od 50 do 600 metrów.
Jak co roku, wszystkie dystanse posiadały atest Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, co gwarantuje ich dokładność i profesjonalne przygotowanie tras. Memoriał nosi imię Barbary Szlachetki, znanej ultramaratonki, która na początku XXI wieku zainicjowała bieganie maratonów w Jelczu-Laskowicach. Jej pasja i zaangażowanie w rozwój lokalnej społeczności biegowej pozostają inspiracją dla kolejnych pokoleń, które przy okazji memoriału poznają postać Szlachetki. W kolejnych maratonach rokrocznie udział bierze córka Basi – Katarzyna Szlachetka. Tak było też tym razem.
Start maratonu planowo odbył się o godz. 8.00, a a półmaratonu – o godz. 9.00 na skrzyżowaniu ul. Liliowej i Tańskiego (przy PSP nr 2). Biegacze na dystansie 10 km oraz uczestnicy marszu nordic walking wystartowali o godz. 9.00 przy budynku starej masarni BiZ.
Trasa biegła Aleją Młodych, następnie ul. Zachodnią, potem nawrotka i powrót w kierunku Miłoszyc. Po pokonaniu wiaduktu prowadziła dalej ul. Ogrodową, następnie ul. Wrocławską do Jelcza-Laskowic. Po wbiegnięciu do miasta biegacze kierowali się na ul. Polną, którą ścigali się aż do ul. Oławskiej (z pominięciem ul. Witosa), a następnie wiaduktem w stronę ronda. Za rondem trasa prowadziła ul. Chabrową, skręcała w ul. Bożka, następnie w ul. Liliową – w stronę startu/mety przy PSP nr 2.
Jeśli ktoś wybrał dystans 10 km, pokonywał jedną pętlę, półmaraton – dwie, a maraton – cztery.
Zwycięzcą XXI Toyota Maratonu Jelcz-Laskowice został Wit Zawadzki z miejscowości Biestrzyków. Osiągnął czas 2:43:49. Drugie miejsce zajął Alan Dobrowolski (Boguszów-Gorce) – jego wynik to 2:47:59. Na najniższym stopniu podium stanął Samuli Laine-Zamojski z Gdyni, który do mety dobiegł po 2 godzinach, 50 minutach i 11 sekundach.
Wśród pań triumfowała Blanka Tuleja ze Świętochłowic (3:08:48). Drugie miejsce zajęła Marta Pamiańska z Wrocławia (3:28:33), a trzecie – Jaśmina Dmyszewicz z Wrocławia (3:33:20).
W półmaratonie najlepiej spisał się Krzysztof Włodarczyk z Miłoszyc, reprezentujący Klub Biegacza Harcownik. Jego czas to 1:22:21. Drugie miejsce zajął Tomasz Kusal z Wrocławia (1:24:56), a trzecie – Krzysztof Janikowski z Nieciszowa (1:27:20).
W rywalizacji pań najszybciej do mety dobiegła Jagoda Petryna z Wrocławia (1:34:07), przed Katarzyną Górowską z Wrocławia (1:38:27) i Agnieszką Łukiewicz z Janikowa (1:41:58).
Na 10 km wygrał Arkadiusz Markowiak z Janowic Wielkich (37:25). Pokonał Krzysztofa Messyasza z Gaci (38:28) i Grzegorza Kołodzieja z Brzegu (38:41).
Ze zwycięstwa na tym dystansie cieszyła się również Katarzyna Choma z Jeleniej Góry (39:57). Drugie miejsce zajęła Alicja Sidor z Jelcza-Laskowic (40:08), a trzecie Agata Hajdziona z Poznania (46:16).
W rywalizacji nordic-walking tryumfowała Aleksandra Gołuch z Nowej Rudy (1:12:09), wyprzedzając Bożenę Sztal z Oławy (1:14:17) i Grażynę Jędrysiak z Wrocławia (1:15:28).
W kategorii mężczyzn najszybszy był Mieczysław Wojdyła z Wrocławia (1:14:04), a na kolejnych miejscach zawody kończyli Tadeusz Dawidowicz z Jelcza-Laskowic (01:21:52) i Piotr Antos z Czernicy (01:22:18).
Napisz komentarz
Komentarze