Sporo niecodziennych rzeczy działo się podczas jubileuszowego, dziesiątego oławskiego Biegu Koguta - od kilku lat największej rekreacyjnej imprezie masowej w naszym powiecie
Minuta ciszy przed zawodami sportowymi nie jest niczym szczególnym. Tak było m.in. dzień wcześniej, w sobotę 2 września, na stadionie OCKF. Piłkarze Śląska Wrocław i Piasta Gliwice oraz kibice tych drużyn, zgromadzeni na meczu charytatywnym, właśnie w taki sposób uczcili pamięć Adama Wójcika, pochodzącego z Oławy wybitnego polskiego koszykarza, który zmarł kilka dni wcześniej, po długiej i ciężkiej chorobie. Ta chwila ciszy i zadumy, panująca na oławskim Rynku w niedzielę 3 września, tuż przed godziną 11.00, była jednak trochę inna.
Poświęcono ją bowiem Joasi Tybulczuk, która niemal do ostatnich momentów swojego krótkiego życia, dramatycznie przerwanego w pierwszych dniach sierpnia, po długim okresie walki ze śmiertelną chorobą, wierzyła, że stanie na starcie jubileuszowego X "Biegu Koguta". Wcześniej, wraz ze swoim życiowym partnerem Maciejem Bychem, Asia startowała kilka razy w kogucich zawodach, także pomagała wielu osobom dobrze się do nich przygotować, poprzez dobieranie odpowiedniej diety i cyklu specjalnych, zindywidualizowanych ćwiczeń. Asia Tybulczuk była bowiem zawodową dietetyczką, stanowiącą z Maćkiem Bychem zgrany duet specjalistów od utrzymywania stałej i dobrej kondycji fizycznej. Można powiedzieć, że oboje wychowali całe rzesze miłośników biegania, od wielu lat corocznie stających na starcie do "Biegu Koguta". W tym roku było ich prawie stu, ubranych w czerwone koszulki, ze zdjęciem Asi, Maćka i ich córeczki Livii. W ręku trzymali czerwone baloniki, w kształcie serca, z nadrukowaną dedykacją dla Asi.
***
Szymon Halczak, 23-latek z Kędzierzyna Koźla, studiujący wychowanie fizyczne na Politechnice Opolskiej, zwyciężył w X "Biegu Koguta"
W tym roku na starcie tej największej w powiecie oławskim masowej imprezy lekkoatletycznej stanęło rekordowo dużo biegaczy oraz miłośników marszu z kijkami, bo aż 1063 osoby. Zawody rozgrywano w niedzielę 3 września, już po raz trzeci na tej samej dziesięciokilometrowej pętli. Zwycięzca pokonał okólną trasę, atestowaną przez PZLA, a wiodącą z i do Rynku, przez ulice Brzeską, 1 Maja, Żołnierza Polskiego, Zwierzyniecką i Portową, a następnie Ścinawę Polską i Ścinawę oraz ulice Ofiar Katynia i 3 Maja, z powrotem do centrum miasta, w czasie 32 minut i 35 sekund. Na finiszu o pięć sekund wyprzedził Mikołaja Pochopienia z klubu sportowego WKS "Oleśniczanka" Oleśnica i o dziewięć Tomasza Sobczyka z Wrocławia, reprezentującego drużynę "Team Luks" Żórawina. Sobczyk to stały bywalec koguciego podium. Wygrał oławski bieg w 2015 roku, a w 2016 zajął w nim drugie miejsce, ulegając młodemu lekkoatlecie z Brzegu - Kamilowi Karbowiakowi, którego w tym roku zabrakło na koguciej trasie.
Godnie zastąpił go Szymon Halczak, podtrzymując zwycięską passę biegaczy z Opolszczyzny w oławskiej imprezie.
Tekst i fot.: Krzysztof A. Trybulski
Więcej w papierowym wydaniu "Powiatowej" w sprzedaży od 7 września
Pierwszą serię zdjęć i materiał video z X Biegu Koguta opublikowaliśmy tutaj:
Napisz komentarz
Komentarze