Dziękuję Tobie z całego serca. Niech Twoja wiara będzie niezłomna. Dzieją się wspaniałe rzeczy a Ty jesteś tego udziałem."
Post z 13 lipca:
To Wyście uczynili. Daliście Asi szansę - OGROMNĄ wiarę w człowieka. Rzecz jasna pieniądze potrzebne są na sprzęt, ale to Wasze serce budują w niej siłę. Było jej bardzo ciężko poprosić o pomoc. Wszystko kryliśmy w czterech ścianach, ale przyszedł czas, że to nas przerosło. Spontaniczna decyzja o założeniu zrzutki, /ponieważ nie mieliśmy innej możliwości sfinansowania aparatury/ i po 9 dniach zebraliście dla NIEJ ponad 100% kwoty. Dzięki temu już zakupiliśmy koncentratory tlenu zamawiamy kolejne urządzenia wspomagające leczenie. Być może, jeśli zbiórka będzie trwała dłużej zdecydujemy się na kolejne innowacyjne kroki terapeutyczne. O tym opowiemy Wam wkrótce.
W tej chwili BARDZO DZIĘKUJEMY za piękny gest. To, co zrobiliście pokazało Asi, ale przede wszystkim mi, że warto walczyć do samego końca.
Kochamy Was z całego serca. Bogu dziękuję, że tak nas doświadcza i ma nad nami opiekę.
Trzymajcie się mocno i przyjdźcie w sobotę na Bieg. Asia jest w szpitalu, ale ja będę biegł z telefonem i relacjonował jej na żywo wszystko, co się wydarzy.
Pozdrawiam gorąco
M.
PRZYPOMINAMY, że w najbliższą sobotę odbędzie się bieg dla ratowania życia Asi!
Napisz komentarz
Komentarze