Reklama
Wszyscy jesteście zwycięzcami!
Oława. - Tak uczestników konkursu "Bezpieczna droga do szkoły" przywitał nadkomisarz Paweł Urbańczyk, komendant KPP w Oławie
To druga edycja, w której wzięło udział 14 szkół z powiatu oławskiego. Uczniowie z najmłodszych klas w plastycznej formie przedstawili to, czym dla nich jest bezpieczeństwo. Prace oceniali podinsp. Marzena Sypko, asp. sztabowy Rafał Bargiel oraz mł. asp. Przemysław Szewczyk. Najlepszych wybrali już 26 października, ale uroczyste wręczenie nagród w oławskiej komendzie zorganizowano miesiąc później. Dlaczego ten konkurs jest ważny? - Zajmowałem się kiedyś bezpieczeństwem ruchu drogowego i byłem na spotkaniu w Wielkiej Brytanii - mówi komendant. - Dziwiłem się, jak to jest, że tam wszyscy jeżdżą w pasach bezpieczeństwa! Przez dwa tygodnie pobytu nie byłem w stanie znaleźć kogoś, kto jeździ bez pasów. Pytam się kolegi Johna, co robią, że jest taki efekt? Powiedział, zacznijcie wpajać to ludziom od przedszkola, tam trzeba budować świadomość, że pasy to najlepsze zabezpieczenie w samochodzie. Dlatego właśnie organizujemy takie konkursy.
Urbańczyk zaznaczył też, że głównym kryterium oceny prac była samodzielność.
Pierwsze miejsce zajęła Daria Dawidowicz ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Oławie, drugie Milena Suchań z SP nr 3 w Jelczu-Laskowicach, a z trzeciego cieszył się Borys Dudek ze Szkoły Podstawowej w Wójcicach.
Wręczono też wyróżnienia. Tu powód do radości mieli Milena Kadej z SP w Marcinkowicach, Antonina Furdyna SP nr 2 w Oławie oraz Aleksander Kruk z SP w Gaci. Nagrody specjalne ufundowało Studio Reklamy WENA - przedstawicielki firmy wyróżniły Bartosza Łuczaka z SP w Marcinkowicach oraz Natalkę Wójcik ze Szkoły Podstawowej w Drzemlikowicach.
Komendant, żeby podkreślić, jak bardzo podobały mu się wszystkie prace, wręczył każdemu dziecku drobne upominki, a na poprawę humoru opowiedział anegdotę: - Mam dwóch synów w waszym wieku. Śmieją się, że mówi się na policjantów psy. Ja strasznie lubię, jak ktoś mówi na mnie pies. Mój starszy syn pyta - tato, dlaczego? Przecież to takie obraźliwe! A ja wtedy zapytałem? Kto jest najlepszym przyjacielem człowieka? Pies! I wszystko w temacie. Więc mówicie na nas psy, my to strasznie lubimy.
*
W ramach dodatkowego prezentu była też krótka pogadanka z asp. Wiolettą Polerowicz na temat bezpieczeństwa.
Fot. Agnieszka Herba
To druga edycja, w której wzięło udział 14 szkół z powiatu oławskiego. Uczniowie z najmłodszych klas w plastycznej formie przedstawili to, czym dla nich jest bezpieczeństwo. Prace oceniali podinsp. Marzena Sypko, asp. sztabowy Rafał Bargiel oraz mł. asp. Przemysław Szewczyk. Najlepszych wybrali już 26 października, ale uroczyste wręczenie nagród w oławskiej komendzie zorganizowano miesiąc później. Dlaczego ten konkurs jest ważny? - Zajmowałem się kiedyś bezpieczeństwem ruchu drogowego i byłem na spotkaniu w Wielkiej Brytanii - mówi komendant. - Dziwiłem się, jak to jest, że tam wszyscy jeżdżą w pasach bezpieczeństwa! Przez dwa tygodnie pobytu nie byłem w stanie znaleźć kogoś, kto jeździ bez pasów. Pytam się kolegi Johna, co robią, że jest taki efekt? Powiedział, zacznijcie wpajać to ludziom od przedszkola, tam trzeba budować świadomość, że pasy to najlepsze zabezpieczenie w samochodzie. Dlatego właśnie organizujemy takie konkursy.
Urbańczyk zaznaczył też, że głównym kryterium oceny prac była samodzielność.
Pierwsze miejsce zajęła Daria Dawidowicz ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Oławie, drugie Milena Suchań z SP nr 3 w Jelczu-Laskowicach, a z trzeciego cieszył się Borys Dudek ze Szkoły Podstawowej w Wójcicach.
Wręczono też wyróżnienia. Tu powód do radości mieli Milena Kadej z SP w Marcinkowicach, Antonina Furdyna SP nr 2 w Oławie oraz Aleksander Kruk z SP w Gaci. Nagrody specjalne ufundowało Studio Reklamy WENA - przedstawicielki firmy wyróżniły Bartosza Łuczaka z SP w Marcinkowicach oraz Natalkę Wójcik ze Szkoły Podstawowej w Drzemlikowicach.
Komendant, żeby podkreślić, jak bardzo podobały mu się wszystkie prace, wręczył każdemu dziecku drobne upominki, a na poprawę humoru opowiedział anegdotę: - Mam dwóch synów w waszym wieku. Śmieją się, że mówi się na policjantów psy. Ja strasznie lubię, jak ktoś mówi na mnie pies. Mój starszy syn pyta - tato, dlaczego? Przecież to takie obraźliwe! A ja wtedy zapytałem? Kto jest najlepszym przyjacielem człowieka? Pies! I wszystko w temacie. Więc mówicie na nas psy, my to strasznie lubimy.
*
W ramach dodatkowego prezentu była też krótka pogadanka z asp. Wiolettą Polerowicz na temat bezpieczeństwa.
Fot. Agnieszka Herba
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze