Mali terroryści czy wścibscy sąsiedzi?
O tym, że granica absurdu nie istnieje, przekonali się emeryci, których sąd ukarał za... hałaśliwy styl bycia psów. Nie byłoby to dziwne, gdyby ich pupilek wabił się Charlie i był golden retrieverem, który pobił rekord Guinessa, szczekając z mocą 113 decybeli! W tym wypadku chodzi jednak o dwa 23-centymetrowe yorki - Vinki, która kocha czerwone kokardki, i jej syna Gucia, zawsze gotowego do obrony swojego terytorium
06.03.2016 12:44
26