malina

Podczas tegorocznych Międzynarodowych Zawody w Podnoszeniu Ciężarów „Srebrna Sztanga” zawodnicy Stowarzyszenia Sportowego Wild Gym Oława pokazali klasę

Jak zawsze na Oławskiej Niedzieli, wszystkie opłaty za stanowiska trafiają bezpośrednio na cel charytatywny. Tym razem organizatorzy wspierają wyjątkowego człowieka – Mateusza Malinowskiego, znanego jako "Malina"!

Mateusz Malinowski, znany jako „Malina”, to postać wyjątkowa - jego energia, pasja i serce są nie do opisania. Potrzebuje nowych "stóp"

Mateusz "Malina" Malinowski nie ukrywał wzruszenia, zakręciła się łezka, kiedy burmistrz Tomasz Frischmann wręczał mu podziękowanie

Ten niesamowity oławski sportowiec z niepełnosprawnością tyle razy dawał nam powody do radości, że chyba warto teraz mu pomóc...

Jest wszystko. Pelerynka, ksywka, maska, a nawet są moce... Oczywiście strażnik Malina jest po tej dobrej stronie mocy

- Droga do Mistrzostw Polski była dość krótka, bo trwała pół roku, a nie jak zawsze rok - mówi Mateusz "Malina" Malinowski z Oławy. - Trzeba było wykonać ciężką pracę w tych ciężkich warunkach jakie panują w kraju. Mocna determinacja i zabrałem się do ciężkiej pracy. Siłownia, która była moim miejscem treningowym została zamknięta i był wielki smutek. Ale... Okazało się, że jedna siłownia w Oławie była otwarta i tam zacząłem trenować

- Spotkaliśmy się 10 lat temu. Wtedy prosiłeś ludzi o zaufanie. Byłeś po ciężkim wypadku. Straciłeś nogi. Zbieraliśmy na protezy. Wielu ludzi pomogło.