Straszny młyn
Świetlica, salka w remizie strażackiej, przyszkolne boisko - w miejscach, które powinny być otwarte dla młodzieży, nic się nie dzieje. Za to w grożącej zawaleniem ruderze młyna, do której nie powinno być dostępu, młodzież sama zapewnia sobie rozrywkę. Za pomocą alkoholu, narkotyków i podpalania niszczejącego budynku
04.04.2012 11:55