Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 10:01
Reklama Hipol
Reklama Michał Rado

Remis, który zadowolił innych

Podziel się
Oceń

Tak najkrócej można skomentować mecz, rozegrany w Oławie, w środowe popołudnie 16 kwietnia. Było to zaległe spotkanie drugiej kolejki, z 15 sierpnia ubiegłego roku. Ani w tym terminie, ani w drugim (30 października), nie doszło ono do skutku, z powodu trwającego wtedy remontu oławskiego stadionu. Obie drużyny zagrały więc dwukrotnie w rundzie wiosennej

W pierwszym meczu, rozegranym na inaugurację rundy wiosennej, 15 marca, w Gorzowie Wielkopolskim, górą byli podopieczni trenera Zbigniewa Smółki (zwyciężyli 3:1). Po tamtym spotkaniu mieli nad rywalami przewagę psychologiczną i być może dlatego od początku drugiego starcia grali spokojnie i bardzo ostrożnie, koncentrując się na defensywie. Natomiast goście, żądni rewanżu za marcową porażkę na własnym stadionie, w Oławie od pierwszego gwizdka arbitra zdecydowanie atakowali. Nie upłynęła nawet minuta i już było groźnie pod oławską bramką, ale Damian Kiełbasa ofiarnym wślizgiem zablokował szykującego się do strzału Bartosza Werbskiego, któremu podał Damian Szałas. Ten drugi zawodnik Stilonu kilka chwil później sam próbował zdobyć gola - uderzył mocno z około 20 metrów, ale bramkarz MKS Filip Wichman pewnie złapał piłkę, mimo rykoszetu, który mógł go zmylić. Potem również z daleka strzelił Łukasz Maliszewski, ale ponad oławską bramkę.

Gorzowianie grali bardzo wysoko ustawioną obroną i w rezultacie uzyskali wyraźną przewagę optyczną. W 15 minucie mogło to przynieść efekt bramkowy. Po niedokładnym wybiciu Jakuba Kalinowskiego, piłka trafiła do Szałasa, ale jego strzał z biskiej odległości obronił Wichman. Był on na posterunku także przy dobitce bardzo mocnego uderzenia Maliszewskiego, z około 10 metrów - wybijając na rzut rożny.

W pierwszym kwadransie oławianie tylko raz poważniej zagrozili bramce, strzeżonej przez Dawida Dłoniaka. W 5 minucie Waldemar Gancarczyk ni to dośrodkował, ni to strzelił z rzutu wolnego, a piłka omal nie wpadła do siatki, mijając po drodze wszystkich zawodników w pobliżu bramki.

Dużo odważniej gospodarze zagrali w kolejnej fazie meczu, a na efekty nie trzeba było długo czekać. W 23 minucie wyprowadzili kontrę, po której wybiegający daleko z bramki Dłoniak sfaulował Krzysztofa Gancarczyka. Arbiter ukarał golkipera Stilonu tylko żółtą kartką, chociaż skrzydłowy MKS był na czystej pozycji, z której mógł strzelić gola. W tej sytuacji sędzia powinien pokazać gorzowianinowi czerwony kartonik i usunąć go z boiska. Nie zrobił tego, a oławianie musieli się zadowolić tylko rzutem wolnym. Egzekwował go poszkodowany Krzysztof Gancarczyk. Kierując piłkę pod poprzeczkę, kąśliwym strzałem z 20 metrów, omal nie zdobył bramki. Nie udało się, bo Dawid Dłoniak po raz drugi uratował swój zespół - popisał się efektowną paradą i wybił piłkę na rzut rożny.

Dwie minuty później Waldemar Gancarczyk rozegrał rzut wolny, podając do brata Krzysztofa, a ten dośrodkował pod bramkę Stilonu, gdzie idealną pozycję strzelecką wywalczył trzeci z klanu Gancarczyków - Mateusz, ale główkując z pięciu metrów, nie trafił do siatki.

Po tej akcji do końca pierwszej połowy trwała wyrównana walka, ale żadnemu z zespołów nie udało się stworzyć stuprocentowej sytuacji strzeleckiej, chociaż nie brakowało spięć pod obiema bramkami.

Podobnie wyglądała gra w drugiej części meczu, chociaż początkowo mocno przycisnął Stilon, a oławianie bronili się dość rozpaczliwie. Od czasu do czasu jednak groźnie kontrowali, ale poza stałymi fragmentami gry, poważniej już nie zagrozili bramce przyjezdnych. A ponieważ ci także nie mieli szczęścia - ani w podbramkowej kotłowaninie, ani przy strzałach z dalszej odległości (jak np. przy mocnym, ale niecelnym uderzeniu Damiana Szałasa z 72 minuty), spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Jak zgodnie mówili po meczu przedstawiciele obu zespołów, podział punktów był sprawiedliwy, ale zadowolić mógł tylko głównych rywali MKS i Stilonu do drugoligowego awansu, czyli wrocławską Ślęzę i rezerwę lubińskiego Zagłębia.

Powiedzieli po meczu

 

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: MaklerTreść komentarza: RodoData dodania komentarza: 17.12.2025, 09:34Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policjęAutor komentarza: MałyTreść komentarza: KolesiostwoData dodania komentarza: 17.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Chciał zawieszenia potępowania w sprawie Jack-Polu. Jest odpowiedź burmistrzaAutor komentarza: JaTreść komentarza: To ile te leżaki kosztowały i ile można by ich kupić za cud ławeczkę? Pewnie byłby to lepszy pomysł. Te prostaki to świadomi podatnicy, patrzący na ręce tych którzy te podatki wydają na pierdoły.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 08:57Źródło komentarza: Nie milkną echa słynnej "Chilloławki"Autor komentarza: JaTreść komentarza: Jakieś powody, podstawa prawna dlaczego nie można udostępnić nagrania z prywatnej kamery galerii?Data dodania komentarza: 17.12.2025, 08:37Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policjęAutor komentarza: GośćTreść komentarza: Grecki ogonku włodarza Oławy przez takie inwestycje ten kraj tonie w długach. Wydaje się setki miliardów rocznie i buduje się ławeczki chodniczki pomniczki place zabaw itp padziew a brakuje choćby na elektrownie atomowe naukę wojsko trzeba się zadłużać. Z góry na dół kradną marnotrawią albo rozdają żeby wybory wygrać i jak myślisz filozofie będzie lepiej czy gorzej jak w Grecji?Data dodania komentarza: 17.12.2025, 08:06Źródło komentarza: Nie milkną echa słynnej "Chilloławki"Autor komentarza: NataTreść komentarza: Maleńka rysa na lakierze to nic złego... Gorzej gdy z premedytacją uszkodzimy zderzak. Pozdrawiam.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 07:45Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policję
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama