Najpierw zawodnicy pobiegli w dodatkowym etapie "Joker", uzupełniając pełny dystans maratonu (42,195 km). Dla wszystkich, którzy zaliczyli całą trasę, organizatorzy przygotowali niespodziankę. - Do 22 marca mogą się zapisać na Maraton Jelcz-Laskowice, lub jedną z imprez towarzyszących: marsz Nordic Walking lub bieg na 10,5 km - za symboliczną złotówkę - mówi organizator Arkadiusz Tołłoczko - Pod uwagę bierzemy również "Jokera", więc jeśli ktoś ukończył maraton dzisiaj, też może skorzystać z promocji.
Dystans, który pokonał mityczny bohater grecki Filippides, przebiegło 184 uczestników tegorocznego maratonu, w tym 15 "kijkarzy" (nordic walking). Po biegu czekały na wszystkich kiełbaski z grilla, zimne napoje i gorąca herbata, a także nagrody.
Pamiątkowe medale-bałwanki otrzymali wszyscy, którzy ukończyli przynajmniej pięć etapów. Zwycięzcom w poszczególnych kategoriach wręczali statuetki wiceburmistrzowie: Jelcza-Laskowic - Aleksander Mitek i Oławy - Jerzy Hadryś.
- Przede wszystkim gratuluję zwycięzcom, czyli Rafałowi Tyburkowi, Joannie Bartoszek-Kuneckiej i Jakubowi Kopczyńskiemu - mówi Arkadiusz Tołłoczko. - Dziękuję wszystkim uczestnikom, których przybywa z roku na rok. W tegorocznej edycji w każdym etapie startowało przynajmniej 200 zawodników. Serdeczne dziękuję współorganizatorom naszego maratonu - Urzędowi Miasta i Gminy Jelcz-Laskowice oraz Urzędowi Miejskiemu w Oławie - bez ich wsparcia przeprowadzenie biegów nie byłoby możliwe. Dziękuję również sponsorom i fundatorom nagród. W przyszłym roku planujemy wzbogacenie zawodów o trasę w Miłoszycach. Już dziś wszystkich serdecznie zapraszam!
Arkadiusz Okoń
Fot.: Piotr Wicher
Uwaga! W załączonej do artykułu fotogalerii są 24 zdjęcia. Jeśli chcesz obejrzeć wszystkie, kliknij niżej umieszczony link "Przejdź do galerii".







Napisz komentarz
Komentarze