Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 11:22
Reklama
Reklama Michał Rado

Patryk zawodowiec

Podziel się
Oceń

Sezon żużlowej ekstraligi rozpocznie się w kwietniu. Drużyny już się przygotowują. Dla Patryka Malitowskiego będzie to bardzo ważny rok - ostatni, w którym jest juniorem i pierwszy na kontrakcie zawodowym. Dzięki dobrym wynikom może odpowiednio wejść w wiek seniora. Słabsze poważnie zahamowałyby jego karierę. Wielu mówi wprost - to dla niego być albo nie być w "czarnym sporcie". Z mieszkańcem Jelcza-Laskowic, zawodnikiem WTS Sparta Betard Wrocław, rozmawia Kamil Tysa

Żużel Rozmowa

- Słabe lub przeciętne starty w lidze i zwycięstwo w VII memoriale Łukasza Romanka. Gorszy początek, lepsza końcówka. Jaki był dla ciebie poprzedni sezon?

- Pod względem występów w lidze na pewno nie był udany. Nękały mnie problemy ze sprzętem, a co za tym idzie, czułem się niekomfortowo. Jeżdżąc z najlepszymi na świecie, nie ma miejsca na kłopoty, a te mnie nie omijały i sezon ligowy kompletnie mi nie wyszedł. Jeżeli chodzi o memoriał Romanka to podobnie jak końcówka pokazały, na co mnie stać. Pokonanie mistrzów świata było dla mnie wielkim przeżyciem. Udowodniłem tym samym, że przy odpowiednim przygotowaniu stać mnie na bardzo dużo.

- Gdy rozmawialiśmy przed poprzednim sezonem, wspominałeś, jak ważne jest uniknięcie problemów ze sprzętem. Byłeś pełen nadziei, że tym razem cię ominą. Dlaczego było inaczej?

- Z poprzednim sezonem wiązałem duże nadzieje i podszedłem do niego z optymizmem. Rzeczywistość okazała się inna. Znam przyczyny i w przyszłości te problemy nie powinny się powtórzyć. Przygotowanie do tego sezonu jest zupełnie inne niż poprzednio. Teraz nie ma miejsca na błędy.

- Problemy ze sprzętem były główną przyczyną twoich słabszych występów?

- To była główna przyczyna która pociągnęła za sobą dalsze konsekwencje. Gdy sprzęt zawodzi, ciężko o odpowiednią formę, pozytywne nastawienie i dobre wyniki.

- Jesienią było dużo lepiej. To napawa optymizmem przed nowym sezonem. Zwłaszcza że doczekałeś się zawodowego kontraktu.

- To prawda. Będąc zawodowcem, sam jestem odpowiedzialny za przygotowanie sprzętu i sam wybieram, gdzie będą przygotowywane moje silniki. Jesień wyglądała dużo lepiej, ponieważ wiele spraw poukładało się po mojej myśli. Wszystko wyglądało profesjonalnie i taki był wynik. Kontrakt zawodowy niesie za sobą większą odpowiedzialność, ale cieszę się, że ta zmiana nastąpiła.

- Co to za sprawy?

- Przede wszystkim pozyskałem osobę, odpowiedzialną za przygotowywanie mojego sprzętu. To dało mi dużą swobodę. Sprzęt ani razu nie uległ awarii, silniki pracowały idealnie, a co za tym idzie - ja byłem pozytywnie nastawiony i wtedy wynik przyszedł sam. To były zmiany, które przyniosły wiele korzyści

- Kontrakt zawodowy - co tak naprawdę dla ciebie sportowo oznacza? Z jednej strony mówisz o komforcie związanym ze sprzętem, z drugiej o dużej odpowiedzialności.

- Odpowiedzialność wiąże się z tym, że teraz za wszystko sam odpowiadam ja. Zdobywając punkty, otwieram drogę do utrzymania sprzętu na wysokim poziomie i spokojnego finansowania wszystkiego, co wiąże się z moją dyscypliną. Komfort polega na tym, że teraz ja decyduję, gdzie przygotowuję motocykle. Wcześniej korzystałem tylko z klubowych, teraz będę z zupełnie innych.

- Masz już kontrakt zawodowy, więc chyba czas poszukać drużyny za granicą. Wiem, że myślisz o tym od dawna.

- Oczywiście, jestem mocno zainteresowany kontraktem w lidze zagranicznej. Na Anglię jest jeszcze za wcześnie, ze względów logistycznych i sprzętowych. W maju otwiera się okienko transferowe w Szwecji i wtedy będę się starał o podpisanie kontraktu w tej lidze. Może uda się też znaleźć klub w Danii. Dobre wyniki na początku sezonu w Polsce otworzą mi drogę do kontraktu zagranicznego.

- Podczas naszej rozmowy przed poprzednim sezonem zapowiadałeś, że chcesz być liderem drużyny. Rzeczywistość zweryfikowała plany. Teraz chyba wstrzymasz się z takimi deklaracjami?

- Zdecydowanie tak. Trzeba to wszystko brać na chłodno i niepotrzebnie się nie napalać. Po prostu będę starał się pojechać w każdych zawodach na wysokim poziomie i zaprezentować wszytko, co potrafię.

- Na co cię stać w tym sezonie?

- To trudne pytanie. Stać mnie na pewno na dobre wyniki i to chcę udowodnić, zarówno indywidualnie, jak i drużynowo.

- Może będzie łatwiej, jak zapytam, na co stać klub? Wrócił do was Maciej Janowski, dołączył Jurica Pavlic, udało się zatrzymać najważniejszych zawodników. Wygląda, że jesteście mocniejsi niż przed rokiem...

- To prawda, "na papierze" drużyna wygląda na mocną. Pierwszy mecz odbędzie się na naszym torze i tam postaramy się pokazać naszą siłę. Pamiętajmy jednak, że sezon jest długi i dopiero na końcu się okaże, na jakim miejscu go zakończymy. Na pewno każdy ma duże ambicje i będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony.

- Przed ostatnim sezonem skazywano was na spadek. Teraz w lidze pojedzie 8, a nie 10 drużyn. Będzie łatwiej się utrzymać. To dalej jest wasz cel?

- Tak jak powiedziałeś, o spadek będzie trudniej, ale walka o utrzymanie na pewno nie jest naszym celem. Po kilku sezonach, w których pozostanie w ekstralidze było dla nas kluczowe, chcielibyśmy powalczyć o coś więcej. Jadących zespołów jest mniej i każdy dąży do zdobycia medalu. Wierzę jednak, że jako drużyna możemy mierzyć wysoko, bo przecież trzeba stawiać przed sobą wysokie cele

- O Maćka Janowskiego pytał nie będę, bo wszyscy we Wrocławiu znają go doskonale. Jurica Palic będzie dobrym wzmocnieniem?

- To dobry zawodnik i już ma za sobą wiele udanych występów. Myślę że będzie silnym punktem zespołu i trener będzie mógł na niego liczyć.

- Mówi się, że najbliższy sezon to być albo nie być dla Patryka Malitowskiego w tym sporcie. Zgadasz się z tą tezą?

- Ostatni sezon w kategorii juniorów to na pewno najważniejszy okres dotychczasowych startów. Dobrymi wynikami otworzę drogę do udanego wejścia w wiek seniora. Można więc powiedzieć, że jest to być albo nie być. Nie mam jednak zamiaru zbytnio się tym przejmować, ponieważ wiem, na co mnie stać i myślę, że przede mną jeszcze długa kariera.

- Jesteście już po pierwszych treningach. Jak idą przygotowania do sezonu?

- Na razie są to luźne jazdy, na testowanie sprzętu przyjdzie czas w sparingach. Wszystko idzie zgodnie z planem, już nie mogę się doczekać pierwszego meczu

- Wspomniałeś wcześniej, że w nowym sezonie liczysz przede wszystkim na dobre starty. Jakie masz konkretne cele? Rok temu wspominałeś m.in. o powołaniu do młodzieżowej kadry Polski i to się udało.

- Jak zwykle są postawione wysoko. Finały indywidualnych mistrzostw świata juniorów to główny cel na ten sezon. Do tego udany sezon ligowy - na krajowym podwórku też chcę zdobyć jakieś trofeum. Co do kadry, to rzeczywiście zostałem powołany do reprezentacji i teraz chciałbym powalczyć wspólnie z kolegami o medal. Reprezentacja to ogromne wyróżnienie i sygnał do jeszcze cięższej pracy. Będąc w kadrze reprezentuje się swój kraj, dlatego każdy, kto w niej jest,  stara się robić najlepiej to, co potrafi. Nie inaczej jest w moim przypadku - jadąc po torze z orzełkiem na piersi, dam z siebie wszystko!

- Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w nowym sezonie.

- Również dziękuję tobie, a korzystając z okazji, także moim lokalnym sponsorom z Jelcza-Laskowic, którzy będą mnie wspierać w sezonie 2014.


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: serpTreść komentarza: Na pewno się tym razem wybiorę.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 10:49Źródło komentarza: Wystawa BODY WORLDS powraca do Wrocławia z nową odsłoną!Autor komentarza: KarolTreść komentarza: SUUUUPEEEEER Bardzo by się przydała poprawa komunikacji zbiorowej w samej Oławie. Łatwiej się dostać do centrum Wro niż z jednej części naszego miasta do drugiej. - Autobusy po mieście jeżdżą rzadziej niż pociągi do Wro. - Autobus pokonuje trasę tak wolno, naokoło, utyka w korkach, że lepiej jest iść piechotą, jechać hulajnogą, rowerem bądź autem... W efekcie autobusy jeżdżą prawie puste. Auta potęgują korki bardziej niż komunikacja zbiorowa. 1 autobus zajmuje ok 12 m ulicy, a może przewieźć i 25 osób. Auta wiozące tyle samo osób - ponad 100 metrów I jeszcze nie trzeba szukać miejsca do parkowania. We Wro z jakiegoś powodu mieszkańcy raczej korzystają z MPK, a z aut - nie przyzwyczajeni do tego przyjezdni. MPK jedzie co 3-5-10 minut, a jak PKS w Oławie? We Wro obojętnie kiedy się nie zjawi ktoś na przystanku - po chwili ma połączenie. A w Oławie? To jak PKS-ie? To jak Burmistrzu? Co na to Rada Miasta? Rada, czy Bez-Rada? Hej PKS-ie?Data dodania komentarza: 17.12.2025, 10:41Źródło komentarza: W 14 minut do Wrocławia. Kolej Dolnośląska już jest na tej trasie!Autor komentarza: *Treść komentarza: Jak byś kolego zapomniał, to pod artykułem o Chiloławce, posługujesz się innym nickiem. ŻenadaData dodania komentarza: 17.12.2025, 10:26Źródło komentarza: Chciał zawieszenia potępowania w sprawie Jack-Polu. Jest odpowiedź burmistrzaAutor komentarza: *Treść komentarza: Widzę kolego, że kolejny raz zmieniasz nick, i piszesz dalej te swoje bzdury. Brawo. Najlepiej, jak się nie ma żadnych argumentów to nazywać wszystkich "Gośkami" i jeszcze tym kimś innym z urzędu. Zapomniałem o kim pisałeś. Jak WdO ma wszystkich takich popleczników to brawo.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 10:24Źródło komentarza: Nie milkną echa słynnej "Chilloławki"Autor komentarza: JaTreść komentarza: Po zamazaniu osób nie obejmuje tego rodo.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 10:02Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policjęAutor komentarza: MaklerTreść komentarza: RodoData dodania komentarza: 17.12.2025, 09:34Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policję
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama