Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 11:17
Reklama
Reklama Michał Rado

Świetnie rozpoczęli, fatalnie skończyli

Podziel się
Oceń

'- Paradoksalnie pomogła nam dzisiaj kontuzja Adriana Milczarka, naszego najlepszego atakującego - gdy zszedł z boiska, zaczęliśmy atakować różnorodnie - skrzydłami, środkiem i z drugiej linii, co szybko przyniosło efekt - mówił po spotkaniu Michał Baumgarten, grający trener żagańskiej drużyny. - Świetnie rozpoczęliśmy mecz i wydawało się, że lekko, łatwo i przyjemnie go wygramy, a tymczasem po kontuzjach dwóch czołowych zawodników w zespole rywala, zamiast to wykorzystać i mówiąc może trochę nieładnie - dobić go, zaczęliśmy mu serwować prezent za prezentem - komentował przyczynę porażki swojego zespołu szkoleniowiec Olavii, Arkadiusz Stadnik

Pod koniec ubiegłego roku, jeszcze w rundzie zasadniczej, oławianie wygrali w Żaganiu dość łatwo 3:0. Początek meczu z fazy play off , rozgrywanego 22 lutego, w hali Arena, wskazywał na to, że teraz może być podobnie. Już pierwsza zagrywka w wykonaniu Tomasza Reczucha zdeprymowała rywali. Kapitan Olavii posłał flota na dziewiąty metr i trafił w zdezorientowanego Piotra Sajdaka.

Przewaga oławskiej drużyny systematycznie rosła, do czterech punktów (11:7). Potem jednak kilka razy skutecznie zaatakował najlepszy w tej fazie meczu zawodnik na boisku, Adrian Milczarek, i w efekcie Sobieski prowadził 18:17. Wtedy trener Arkadiusz Stadnik wziął czas i po przerwie przejęli inicjatywę goście. Świetnie grał w Olavii zwłaszcza Artur Nakonieczny - skutecznie atakował po prostej, potrafił też sprytnie kiwać oraz blokować rywali.

Dwudziesty trzeci punkt wywalczył Tomasz Reczuch, dobrym atakiem ze skrzydła, potem asem serwisowym popisał się Miłosz Engel, a kropkę nad „i” postawił sprytną kiwką Michał Glinka. Olavia wygrał więc pierwszego seta 25:23.

W drugim gospodarze tylko na początku stawili opór rozpędzonym oławianom. Od stanu 5:5 grała już tylko jedna drużyna. Oławianie wręcz demolowali rywala. Obserwującym ich grę w drugim secie, ręce same składały się do oklasków. Świetnie serwował Michał Glinka, kilka „gwoździ” wbił w parkiet Kamil Paciukanis, doskonale atakował ze skrzydeł Artur Nakonieczny. Dobrze spisywali się także Piotr Borkowski oraz libero Michał Patykiewicz. Przy stanie 15:9 dla przyjezdnych, groźnej kontuzji nogi uległ Adrian Milczarek - po udzieleniu pierwszej pomocy, odwieziono go karetką do szpitala. Gdy było 17:10, urazu doznał kolejny atakujący zawodnik Sobieskiego - Piotr Sajdak. To jeszcze bardziej zdeprymowało gospodarzy, więc drugi set oddali praktycznie bez walki - Olavia wygrała 25:15.

Wydawało się, że w tych okolicznościach mecz szybko się skończy i oławianie znów wywiozą z Żagania trzypunktowe zwycięstwo. Jednak w następnym secie oławscy siatkarze zamiast grać - „spacerowali” po parkiecie. Ambitnie walczący gospodarze skutecznie się zrewanżowali za przegrane drugie starcie. Wygrali trzecie takim samym wynikiem, 25:15, ale na swoją korzyść.

Liczyliśmy na przebudzenie oławskiej zawodników w czwartym secie, ale zaledwie po kilku minutach przegrywali 1:6. Ten pięciopunktowy dystans utrzymał się do końca seta, który wygrali miejscowi 25:20.

W tiea breaku początkowo walczono punkt za punkt, ale od stanu 5:5 fantastycznie zaczęli grać skrzydłowi w żagańskiej drużynie, zwłaszcza Jacek Kiełbus i Maciej Baumgarten. Goście nie potrafili ich zatrzymać, więc szybko zrobiło się 8:5, a następnie 11:7 dla Sobieskiego. W końcówce nieudanie atakowali Kamil Paciukanis i Miłosz Engel, co przyspieszyło wygranie piątego seta przez gospodarzy, wynikiem 15:10, oraz całego meczu 3:2.           

*

Mecz obserwowało ok. 200 widzów, a rozstrzygali go jako pierwszy arbiter - Kinga Bruczyńska-Wencel, a jako drugi - Piotr Karbowiak (oboje z Poznania), zaś w roli liniowych występowali - Ryszard Łaskrzewski z Żagania i Przemysław Kocieł z Zielonej Góry. Sekretarzem zawodów była Karolina Strytyńska z Zielonej Góry. Na meczu obecny był także sędzia kwalifikator Zdzisław Hamulski z Gorzowa Wlkp.   

*

WKS Sobieski-Arena: Azarko, Maciej Baumgarten, Kiełbus, Milczarek, Radomski, Śląski, Świerzewski, Kawka, Janusz, Sajdak i Michał Baumgarten (libero).

MKS Olavia: Krupa, Paciukanis, Nakonieczny, Jarecki, Reczuch, Engel, Glinka, Bryłkowski, Pasierbowicz, Borkowski i Patykiewicz (libero).

^

Więcej szczegółów z meczu Sobieski Arena - Olavia, a także komentarze zawodników i trenerów obu drużyn - w papierowym wydaniu „GP-WO”, które ukazało się w sprzedaży w środę 26 lutego. Zapraszamy do lektury!

*

Czwarty mecz fazy play off MKS Olavia rozegra u siebie z Bielawianką Bielawa. Spotkanie odbędzie się w sobotę 8 marca, w hali OCKF przy ul. Sportowej w Oławie - początek o godz. 18.00. Wstęp wolny!

Krzysztof A. Trybulski

[email protected]

Fot.: Piotr Wicher

Uwaga! W załączonej do artykułu fotogalerii są 24 zdjęcia. Jeśli chcesz obejrzeć wszystkie, kliknij niżej umieszczony link  "Przejdź do galerii".


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: serpTreść komentarza: Na pewno się tym razem wybiorę.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 10:49Źródło komentarza: Wystawa BODY WORLDS powraca do Wrocławia z nową odsłoną!Autor komentarza: KarolTreść komentarza: SUUUUPEEEEER Bardzo by się przydała poprawa komunikacji zbiorowej w samej Oławie. Łatwiej się dostać do centrum Wro niż z jednej części naszego miasta do drugiej. - Autobusy po mieście jeżdżą rzadziej niż pociągi do Wro. - Autobus pokonuje trasę tak wolno, naokoło, utyka w korkach, że lepiej jest iść piechotą, jechać hulajnogą, rowerem bądź autem... W efekcie autobusy jeżdżą prawie puste. Auta potęgują korki bardziej niż komunikacja zbiorowa. 1 autobus zajmuje ok 12 m ulicy, a może przewieźć i 25 osób. Auta wiozące tyle samo osób - ponad 100 metrów I jeszcze nie trzeba szukać miejsca do parkowania. We Wro z jakiegoś powodu mieszkańcy raczej korzystają z MPK, a z aut - nie przyzwyczajeni do tego przyjezdni. MPK jedzie co 3-5-10 minut, a jak PKS w Oławie? We Wro obojętnie kiedy się nie zjawi ktoś na przystanku - po chwili ma połączenie. A w Oławie? To jak PKS-ie? To jak Burmistrzu? Co na to Rada Miasta? Rada, czy Bez-Rada? Hej PKS-ie?Data dodania komentarza: 17.12.2025, 10:41Źródło komentarza: W 14 minut do Wrocławia. Kolej Dolnośląska już jest na tej trasie!Autor komentarza: *Treść komentarza: Jak byś kolego zapomniał, to pod artykułem o Chiloławce, posługujesz się innym nickiem. ŻenadaData dodania komentarza: 17.12.2025, 10:26Źródło komentarza: Chciał zawieszenia potępowania w sprawie Jack-Polu. Jest odpowiedź burmistrzaAutor komentarza: *Treść komentarza: Widzę kolego, że kolejny raz zmieniasz nick, i piszesz dalej te swoje bzdury. Brawo. Najlepiej, jak się nie ma żadnych argumentów to nazywać wszystkich "Gośkami" i jeszcze tym kimś innym z urzędu. Zapomniałem o kim pisałeś. Jak WdO ma wszystkich takich popleczników to brawo.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 10:24Źródło komentarza: Nie milkną echa słynnej "Chilloławki"Autor komentarza: JaTreść komentarza: Po zamazaniu osób nie obejmuje tego rodo.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 10:02Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policjęAutor komentarza: MaklerTreść komentarza: RodoData dodania komentarza: 17.12.2025, 09:34Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policję
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama