Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 11:00
Reklama

Kuratorium nie potwierdziło obaw posła cd.

Podziel się
Oceń

Tydzień temu pisaliśmy o kontroli przeprowadzonej przez Kuratorium Oświaty, w LO nr 1 im. Jana III Sobieskiego. Sprawa dotyczyła Doroty Semeniuk-Kwaśnickiej, nauczycielki historii. Rzekome nieprawidłowości w prowadzeniu zajęć zgłosił poseł Roman Kaczor, na prośbę rodziców. Kontrola nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Nauczycielka rozważa podjęcie kroków prawnych wobec posła: - Zarzucał mi, że nie realizuję programu nauczania, a znaczna część lekcji jest poświęcona na głoszenie informacji osobistych. Nie zgadzam się z tym

Dorota Semeniuk-Kwaśnicka uczy historii od 30 lat. Nigdy nie było oficjalnych skarg do kuratorium, na jej pracę. Ostatnia kontrola wykazała, że swoje obowiązki wykonuje prawidłowo. Realizuje program, nie opuszcza zajęć, a jej uczniowie mają bardzo dobre wyniki na maturze. - W każdym przypadku była to bardzo dobra średnia, wyższa niż średnia wojewódzka - mówiła tuż po ogłoszeniu wyniku kontroli, Janina Jakubowska, rzecznik kuratorium.

Kiedy tydzień temu prosiliśmy Romana Kaczora o komentarz, nie chciał się odnosić do sprawy, dopóki nie otrzyma oficjalnego wyniku. Dziś mówi wprost: - Dla mnie sprawa jest zakończona. List napisałem na prośbę rodziców, skargi się powtarzały, więc zainterweniowałem. Poprosiłem o wyjaśnienie sprawy. Zasygnalizowałem tylko problem, wcale nie prosiłem o kontrolę, to przecież była decyzja kuratorium. Gdyby nie nierzetelność "Gazety Wrocławskiej", nie byłoby całej sytuacji.

Poseł podkreśla, że osobiście nie chciał nic zarzucać nauczycielce. Zaniepokoiło go jednak, kiedy do biura zaczęło przychodzić coraz więcej osób, które skarżyły się na sposób prowadzenia zajęć. Kaczor mówi o dwóch grupach rodziców: - Były też głosy w mojej poprzedniej kadencji, ale wtedy jeszcze nie interweniowałem, bo nie widziałem potrzeby, żeby w tak drobnej sprawie podejmować działania. To nie było wtedy nic groźnego. Dopiero później, jak głosy zaczęły się powtarzać, zareagowałem, ale nie miałem zamiaru robić nic w złej wierze przeciwko pani Semeniuk. Po prostu zasygnalizowałem problem.

Nauczycielka nie chce na łamach prasy podejmować polemiki z posłem. Podkreśla, że cała sytuacja była dla niej zaskoczeniem. Żaden z rodziców nigdy nie przyszedł do Doroty Semeniuk i nie powiedział o swoich wątpliwościach. Nikt nie poprosił również o zmianę nauczyciela, chociaż każdy miał i ma takie prawo: - Uczyłam w czasach komunistycznych, uczyłam w czasach przełomu, uczę dziś, i zawsze tak samo - poszanowania władzy, najjaśniejszej Rzeczypospolitej i prawa. A że niektórym się to nie podoba... Cóż, każdy ma prawo to zgłosić i poprosić, bez żadnych konsekwencji, o zmianę nauczyciela. Są określone procedury, które prawnie można wykorzystać. W tej szkole w przeszłości zdarzało się to kilka razy, w związku z innymi nauczycielami. Można to zrobić bez żadnego uszczerbku dla ucznia - w takiej sytuacji dany nauczyciel nie będzie miał z nim kontaktu.

Dorota Semeniuk-Kwaśnicka przyznaje, że już po medialnym szumie, na lekcji, odczytała uczniom fragmenty listu, skierowanego przez posła do kuratorium: - Sprawa dotyczyła mnie, więc pozwoliłam sobie ją skomentować i powiedziałam uczniom wprost, że jeżeli ktokolwiek czuje się zagrożony, może się do mnie zwrócić, jak również poprosić o zmianę nauczyciela.

Tydzień temu, podczas rozmowy z nami, poseł mówił, że przed chwilą odebrał telefon od matki, której córka przeżyła "gehennę na lekcjach historii". To poważny zarzut. Chcieliśmy się spotkać z tymi rodzicami, z którymi poseł ma kontakt, i którzy uważają, że zajęcia są prowadzone niewłaściwie. Przekazaliśmy tę informację posłowi, zaznaczając, że zapewnilibyśmy im anonimowość. Po kilku dniach poseł odpowiedział: - Nie widzę potrzeby dalszych rozmów z rodzicami. Dla mnie to koniec tej sprawy, wcale nie jestem zaskoczony tym, że rodzice boją się lub nie chcą rozmawiać. Widzieli wyniki kontroli i też uznali sprawę za zakończoną. Mam pewne informacje na temat tej nauczycielki, ale dla mnie największym autorytetem jest urząd państwowy, który przeprowadził kontrolę i wyjaśnił sprawę.

Zapytaliśmy posła, czy nie uważa, że cała sprawa ma związek z rozgrywkami politycznymi i zwyczajnie ktoś go podpuścił, wiedząc, że może być przedstawiony w niekorzystnym świetle?

Odpowiedź na to pytanie w najnowszym wydaniu "Powiatowej" - już w sprzedaży. W gazecie przeczytasz również oświadcznie posła Romana Kaczora oraz list, który wysłał do dolnośląskiej kurator oświaty Beaty Pawłowicz. Już wiadomo, że sprawa będzie miała ciąg dalszy. Łukasz Dudkowski, radny PiS złożył interpelację do starosty. Temat kontroli w LO będzie poruszony na najbliższej sesji Rady Powiatu.

Gazeta do kupienia również w formie e-wydania: http://www.egazety.pl/ryza/e-wydanie-gazeta-powiatowa-wiadomosci-olawskie.html

Agnieszka Herba

[email protected]


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: GośćTreść komentarza: Dlaczego prezes TBS przestał budować tanie mieszkania dla mieszkańców ? I ma czas zająć się inną spółką ? To jest pytanie do Stajszczyka i lokalnych patriotów. A kto teraz buduje mieszkania w gminie i za ile ? Kto był na zdjęciach z wieczoru wyborczego lokalnych patriotów ? To są bardzo ciekawe pytania na które powinniśmy poznać odpowiedźData dodania komentarza: 13.12.2025, 09:19Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: AnnaTreść komentarza: Dokładnie to jest dopiero cyrk , dla wybranych tylko !?Data dodania komentarza: 13.12.2025, 08:29Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: RodzicTreść komentarza: Proszę się zająć kartą KRD , a nie tylko tiktoki nagrywacie ? Podatki w górę , śmieci w górę , woda w górę !!!?Data dodania komentarza: 13.12.2025, 08:28Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: JohnyTreść komentarza: Poruszcie temat zwolnień z podatków w gminie. Pora zdemaskować te całe towarzystwo lokalnych przekrętasów.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 04:18Źródło komentarza: Przemysław Olechowski odwołany z funkcji prezesa CSiR. Jest tymczasowy następcaAutor komentarza: .Treść komentarza: Nawet jak muszą to robią to niechętnie, z wielką łaską albo wcale… A szczególnie patologiczne parkowanie jest w naszym mieście nagminne zlewane, najwyżej pouczenie.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 21:42Źródło komentarza: Ma być tak pięknie, ale na razie... MINUS!Autor komentarza: PikoloTreść komentarza: Chyba już coś uzbierales za te debilne komentarze. Jedź i wykup niemieckie...Data dodania komentarza: 12.12.2025, 20:24Źródło komentarza: Wiemy, co tu będzie. Więcej szczegółów rozbudowy Parku Handlowego w Oławie
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama