Słowa prezesa oławskiego klubu nie były kurtuazją. Legniczanie przewyższali gospodarzy warunkami fizycznymi, a trener Krzysztof Mistak ma coraz większy ból głowy. Do grona kontuzjowanych dołączyli przed sobotnim meczem Maciej Taśmiński i Tomasz Padula.
Goście przeważali przez pierwszy kwadrans gry. Oławianie mieli duże problemy z większymi i silniejszymi rywalami, popełniali też błędy w ataku, kończące się stratą bramek. Po golu Wojciecha Szyby w 7 minucie goście prowadzili 7:4, a trener Mistak zmienił bramkarza. Za Rafała Sapałę wszedł Jakub Jarząbek, który popisywał się udanymi interwencjami. czym pomagał kolegom w kontratakach i zdobywaniu goli.
Od stanu 9:11 w 15 minucie oławianie przejęli inicjatywę i prowadzili do przerwy 19:17.
Druga połowa zaczęła się od ataków obu stron. O losach spotkania zadecydowała gra między 40 a 46 minutą. Goście zdobyli wtedy sześć bramek, nie tracąc ani jednej. Oławianie usiłowali odrabiać straty, ale proste błędy popełniał nawet niezawodny zazwyczaj Piotr Kijek.
Porażka na swoim boisku aż tak nie martwi, jak kolejne osłabienie. Na początku drugiej połowy kontuzji doznał Daniel Piłat, który prawdopodobnie skręcił kostkę. Wkrótce przymusowa przerwa czeka również Jakuba Olejniczaka, który ma się poddać operacji barku. Problemy zdrowotne zawodników, to obecnie największe zmartwienie w klubie. - Mamy prawie trzydziestoosobową kadrę, ale jak tak dalej pójdzie, to nie będziemy mieli kogo wystawić do gry - mówił zmartwiony Robert Padula, prezes M-J HT.
*
Więcej szczegółów z meczu Moto Jelcz HT Oława kontra EUCO „Dziewiątka” Legnica - w papierowym wydaniu „GP-WO”, które ukazało się w sprzedaży w środę 19 lutego. Zapraszamy do lektury!
Arkadiusz Okoń
Fot.: Piotr Wicher
Uwaga! W załączonej do artykułu fotogalerii są 24 zdjęcia. Jeśli chcesz obejrzeć wszystkie, kliknij niżej umieszczony link "Przejdź do galerii".







Napisz komentarz
Komentarze