Oława Nowe porządki
Takie sygnały trafiają do Urzędu Miejskiego oraz do radnych. Na grudniowej sesji Rady Miejskiej mówił o tym radny Mieczysław Koprowski: - Są wątpliwości - po co segregować, skoro śmieci są wrzucane do jednego pojemnika? Burmistrz Franciszek Październik potwierdził, że do urzędu trafiają takie głosy. Wątpliwości jest więcej. Zapowiedział, że jeżeli takie rzeczy będą się powtarzały, to na odbiorcę śmieci będą nałożone kary.
W Oławie coraz więcej osób rezygnuje z segregacji odpadów. Dotyczy tego większość korekt deklaracji, które wpływają do urzędu. Tygodniowo wpływa około 30 deklaracji, 70% to korekty wcześniej złożonych.
(MON)
Reklama
Mieszkańcy sygnalizują, że pracownicy firm, wywożących śmieci, nie zwracają uwagi na segregację
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze