Blokada mostu na dwa lata?

Most między Godzikowicami a Jaczkowicami na drodze wojewódzkiej 346 jest częściowo zablokowany. Kierowcy się skarżą na złe oznakowanie i pytają jak długo potrwają utrudnienia

Gmina Oława Utrudnienia

- Pas ruchu jest zablokowany od kilku tygodni i doszło tam już do wypadku z udziałem tirów - mówi pan Radosław. - Wiatr notorycznie przewraca oznaczenia, które walają się po całej drodze i nikt z tym nic nie robi.  Nie wiadomo, dlaczego jest ta blokada i kiedy będzie zlikwidowana. Przez nią miejsce zrobiło się bardzo niebezpieczne. Już nie raz nadjeżdżające z obu stron auta musiały nagle hamować, bo kierowcy mają słabą widoczność. Zwłaszcza ci jadący od strony Godzikowic do Jaczkowic.

Krzysztof Kiniorski, rzecznik Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu  tłumaczy, że  most jest w złym stanie technicznym. Mijające się na nim ciężarówki mogą go zupełnie uszkodzić. Aby tego uniknąć, jeden pas ruchu zamknięto. W ten sposób obciążenie konstrukcji jest mniejsze.

Na szybką likwidację utrudnienia nie ma co liczyć, bo naprawa mostu wiąże się z dużymi kosztami. Jak powiedział nam Kiniorski, może kosztować od miliona do nawet kilku milionów złotych. Takich miejsc w całym województwie dolnośląskim jest kilkadziesiąt. - Nie wiadomo kiedy uda się naprawić ten most, może w przyszłym roku, ale nie wykluczone, że dopiero w 2015 - mówi rzecznik i obiecuje, że DSDiK przyjrzy się jego oznakowaniu i nie wyklucza wprowadzenia zmian.               

(WK)