Oława Jest problem
Podczas sierpniowego posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej i Ochrony Środowiska w rewitalizowanym parku miejskim, radni wskazywali, że brakuje udogodnień dla matek z wózkami oraz dla rowerzystów, którzy chcą sprowadzić rower, sprzed dworca PKP do parku.
Tadeusz Kułakowski, naczelnik wydziału inwestycji Urzędu Miejskiego, obiecywał wtedy, że na schodach będą zamontowane trapy, które to ułatwią. Do tej pory ich nie ma.
Brakuje także zjazdu dla osób niepełnosprawnych. Komisja wnioskowała o wybudowanie i połączenie z chodnikiem.
Radny Paweł Gwiazdowicz (PiS) poruszył tę sprawę na październikowej sesji Rady Miejskiej. Stwierdził, że schody są zbudowane niechlujnie. Widział, jak męczyła się kobieta, schodząc z wózkiem i słyszał nieprzychylne opinie na temat urzędu. Pytał też o możliwość wybudowania podjazdu.
Odpowiedź burmistrza Franciszka Października była jasna: - Nie było tego w projekcie i nikt nie będzie tego doprojektowywał. Dla wózków i rowerów jest zejście z chodnika.
Zdaniem burmistrza, schody są zbyt strome na wybudowanie podjazdu. Co do niechlujnego ich wykonania - jeszcze nie było odbioru prac. Mają się zakończyć 15 listopada.
(MON)
Obiecywano trapy, ułatwiające sprowadzenie roweru oraz wózka dziecięcego, ale nic z tego nie wyszło
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze