POWIAT Temat wraca
Ponad pół roku temu samorządy podpisały porozumienie w sprawie sporządzenia, finansowania i opracowania studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego południowo-zachodniej obwodnicy Oławy w ciągu drogi krajowej nr 94. Burmistrz Oławy przekazał porozumienie do podpisania i akceptacji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie. Odpowiedzi nie ma do dziś. Tymczasem niedawno rząd przedstawił plan budowy 12 obwodnic w najbliższych sześciu latach. Oławy w nim nie ma. Są m.in.: Nysa, Kłodzko i Wieluń. Ta wiadomość zelektryzowała wielu oławian, a także działaczy stowarzyszenia "Obwodnica dla Oławy". - Chcielibyśmy wiedzieć, co się dzieje - mówi Dawid Karbowiak ze stowarzyszenia. - Nie znamy konkretów. W kwietniu 2013 burmistrz mówił, że w latach 2016-2018 będzie budowana obwodnica. W przyszłym roku powinny się rozpocząć prace nad planem. Jeżeli nie będą podjęte, zorganizujemy blokadę. Poseł Kaczor mówi, że pracuje nad sprawą obwodnicy. Trzymamy kciuki za tę inwestycję, ale coraz mniej wierzymy w obiecanki polityków. Przez 7 miesięcy nie podpisano porozumienia i nic nie zapowiada, że będzie podpisane.
Nie wierzy w to także dolnośląski radny Paweł Hreniak (PiS), który walczył o oławską obwodnicę w Sejmiku. - Porozumienia z GDDKiA nadal nie ma. Wystarczyłoby, żeby rok temu radni PO w Sejmiku przegłosowali mój wniosek do budżetu województwa i sprawa by ruszyła. Kilka dni temu ponowiłem wniosek do budżetu na rok 2014. Zobaczymy, co się wydarzy.
Poseł Roman Kaczor, niezrażony brakiem Oławy w planach rządowych, twierdzi, że lista ministra transportu będzie jeszcze uzupełniana. Mówi, że oławska obwodnica może być finansowana na dwa sposoby - w stu procentach z Ministerstwa Transportu, albo przy wsparciu Urzędu Marszałkowskiego: - Cały czas nad tym pracuję, prowadzone są rozmowy na szczeblu ministerialnym. Wkrótce w Warszawie ma się odbyć spotkanie z marszałkiem województwa dolnośląskiego Rafałem Jurkowlańcem, w celu określenia, w ilu procentach obwodnica może być dofinansowana z budżetu województwa. Aktualna jest także propozycja przesunięcia środków z wiaduktu (ok. 80 mln zł). Cały czas wierzę w to, że uda się podpisać porozumienie, a inwestycja będzie realizowana przez Urząd Marszałkowski i GDDKiA.
(MON)







Napisz komentarz
Komentarze