Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 6 grudnia 2025 22:40
Reklama BMM

Finisz pełnoletniego pleneru pełnego warsztatów

Podziel się
Oceń

XVIII Europejski Plener Artystyczny podsumowano 2 sierpnia, na wernisażu w sali konferencyjnej oławskiego Ośrodka Kultury

Oława Podsumowanie

(więcej zdjęć po kliknięciu w miniaturę)

Zainspirowany przez Gabę i Leszka Pliniewiczów, po raz pierwszy zorganizowany osiemnaście lat temu, oławski plener artystyczny ma się dobrze. Początkowo skupiał głównie malarzy i rzeźbiarzy, bo inicjatorzy zajmowali się właśnie tymi dziedzinami sztuki. Dzisiaj, gdy plener osiągnął już pełnoletniość, jego formuła jest znacznie szersza. Wzorem kilku ostatnich lat w tegorocznym wzięli także udział artyści z zaprzyjaźnionych z Oławą miast - Czeskiej Trzebowy oraz niemieckiego Oberasbach. Z powodu kłopotów wizowych nie dotarła zapowiadana w programie przedstawicielka ukraińskiego Złoczowa. Nowością było natomiast to, że zaproszeni artyści sami nie tworzyli dzieł, tylko prowadzili warsztaty, przekazując swoje umiejętności amatorom. Petra Kattendick z Oberasbach uczyła, jak należy przekładać własne uczucia i przeżycia na obrazy.

Zajęcia malarskie prowadziło także dwoje oławskich artystów - Józef Kawa i Bożena Potoczny, absolwentka wrocławskiego Liceum Plastycznego, specjalizująca się w akwareli, pastelach, akrylu i oleju. Na wernisażu trochę żartobliwie mówiła o "prawdziwej męce twórczej", do której przyczyniło się wyjątkowo upalne w tym roku lato.

Józef Kawa nie mógł uczestniczyć w wernisażu, ale mogliśmy podziwiać prace jego podopiecznych, głównie pejzaże, wykonane farbami olejnymi i akwarelowymi.   

Alice Formánková z Czeskiej Trzebowy, która u siebie tworzy prace malarskie, graficzne i ceramiczne oraz realizuje projekty 3D, podczas oławskich warsztatów tworzyła wraz z uczestnikami lalki kukiełkowe z masy ceramicznej, samoutwardzalnej. Podczas podsumowania efektów pleneru chwaliła swoją grupę za twórcze zaangażowanie.

Zajęcia z ceramiki, ale takiej, którą trzeba wypalać w specjalnym piecu, prowadziła Joanna Zabuska - absolwentka Wydziału Ceramiki i Szkła wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych, od niedawna związana z drzemlikowickim Ośrodkiem Pracy Twórczej "Dreamland". Uczestnicy prowadzonych przez nią zajęć poznawali różne metody pracy z gliną, a efekty ich wspólnego tworzenia - miseczki, kubki, patery i inne drobne rzeczy użytkowe, nabierały ostateczne kształty i formy podczas plenerowych zajęć w Drzemlikowicach, gdzie wykorzystywano piec do wypalania gliny.

Joanna Zabuska potwierdziła, że u podopiecznych szukała głównie kreatywności i to starała się u nich wyzwolić. Czy skutecznie - mogli ocenić, podziwiając prace, uczestnicy wernisażu, m.in. burmistrz Oławy Franciszek Październik oraz jego zastępcy - Jerzy Hadryś i Witold Niemirowski.

Komisarzem tegorocznego pleneru był oławski artysta fotograf Zbigniew Kordys. On i Anna Ślipko, dyrektor Ośrodka Kultury, byli gospodarzami uroczystego podsumowania artystycznych działań, rozpoczętych 21 lipca. Artystami i uczestnikami pleneru opiekowała się instruktor OK Elżbieta Gołąb.  

Zainteresowania zawodowe Zbigniewa Kordysa przełożyły się na sporą liczbę zajęć warsztatowych z fotografii.  Grupa, której przewodził Paweł Olejniczak, poznawała technikę analogową.  Paweł Syposz namówił uczestników warsztatów do przyniesienia z domu rzeczy niepotrzebnych, które potem - jako martwą naturę - artystycznie obfotografowywano. Powstanie z tego projekt "Sfera Rzeczy Znalezionych" - na podsumowaniu pleneru zaprezentowano tylko fragment dzieła, a pełną wersję zobaczymy za rok.

Grzegorz Kwolek, wierny klasycznej fotografii srebrowej, zabrał uczestników nad Odrę i na oławski Zwierzyniec, w miejsca nie zawsze piękne, ale za to bardzo interesujące i frapujące dociekliwego fotografa. Tam wykonywano zdjęcia technologią znaną od 150 lat, a potem długo je obrabiano w ośrodkowej ciemni. Efektem jest superrealistyczne, ale czarno-białe, odtworzenie oławskiej rzeczywistości.  

Katarzyna Karczmarz - absolwentka jeleniogórskiego Studium Fotografii, uczyła wykonywania portretów w atelier. Modelami byli uczestnicy warsztatów.

Jedyna z obecnych na wernisażu fotografików - Dorota Sitnik z Instytutu Sztuk Pięknych Uniwersytetu Zielonogórskiego, uczyła samodzielnego kreowania obrazu fotograficznego, którego źródłem była rzeczywistość celowo spreparowana, dla możliwości zrealizowania zaprojektowanej wcześniej autorskiej wizji.

Rafał Siderski, specjalizujący się w zdjęciach dokumentalnych i reportażowych, przygotował zajęcia teoretyczne i praktyczne. Najpierw mówił uczestnikom o historii fotografii, a potem zaprosił ich pod oławski ratusz i na ogródki działkowe. Tam wykonywali zdjęcia, na których głównym bohaterem był człowiek i jego naturalne otoczenie. - Te fotografie za 20-30 lat będą niemal bezcenne, bo ich wartość zwiększa się wraz z upływem czasu - mówił na wernisażu Zbigniew Kordys, prezentując prace. Zapowiedział, że wszystkie fotografie, a także obrazy, będą oprawione w duże i efektowne ramki i wraz z ceramiką zostaną pokazane za rok, na wystawie inaugurującej kolejny plener.  

 
Tekst i fot.: Krzysztof A. Trybulski [email protected]


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: NataTreść komentarza: Ministercio Finansów to przekręt a KAS przestała istnieć w sierpniu...Data dodania komentarza: 6.12.2025, 18:31Źródło komentarza: Oszuści podszywają się pod Ministerstwo FinansówAutor komentarza: Dildo StarTreść komentarza: Praca na produkcji nie jest bezpieczniejsza, a po 40 latach na pewno będziesz miał gorsze zdrowie, niż w psiarni po 25.Data dodania komentarza: 6.12.2025, 18:20Źródło komentarza: Nowe osoby w szeregach oławskiej PolicjiAutor komentarza: Wyborca 55Treść komentarza: Ja się dziwię długoletnim radnym że chodzą po domach przed wyborami a teraz jak struś w piach ?Data dodania komentarza: 6.12.2025, 17:42Źródło komentarza: Stajszczyk do Skrzydłowskiego: - Weekendowe dyżury? Też miał pan to w programie, proszę przedstawić swój pomysłAutor komentarza: Z wioskiTreść komentarza: Okłamywani rodacy kasy nie ma na leczenie bo leczeni Ukraińcy nie płacą składek a takich są setki tysięcy w całym kraju ponadto dlaczego Emeryci którzy mają 4 tys i więcej emerytury dostają 13.14 na co zbierają na Rydza ponadto 40 letni mundurowi emeryci do tego księża sędziowie rolnicy nie opłacający zus i mamy katastrofę a to dopiero początek.Data dodania komentarza: 6.12.2025, 15:45Źródło komentarza: Stajszczyk do Skrzydłowskiego: - Weekendowe dyżury? Też miał pan to w programie, proszę przedstawić swój pomysłAutor komentarza: NataTreść komentarza: Teraz nie ma opcji żeby Święty Mikołaj nie miał własnego samochodu...Data dodania komentarza: 6.12.2025, 14:25Źródło komentarza: Tam Mikołaj jeździł klasycznie, czyli... fiacikiemAutor komentarza: zrozpaczonyTreść komentarza: O koncercie napisał Mieszkaniec. I to jest prawda. Przykro tylko, że "tuOlawa.pl" nie zauważyło współorganizatora: burmistrza Oławy.Data dodania komentarza: 6.12.2025, 13:44Źródło komentarza: "W cieniu korony". Barokowa muzyka zabrzmiała w Oławie
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama