Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 16:28
Reklama
Reklama Michał Rado

Nie zahamowali Rozwoju

Podziel się
Oceń

Po bardzo słabej pierwszej połowie, w drugiej oławianie do ostatnich sekund walczyli przynajmniej o remis w sobotnim meczu o mistrzostwo grupy zachodniej II ligi, w którym rywalizowali na wyjeździe z katowickim Rozwojem. Mimo dobrej i ambitnej gry, udało się im jedynie zmniejszyć rozmiary porażki

Po niezłym, ale pechowo zakończonym środowym występie w Sosnowcu, oławscy kibice liczyli na dobrą postawę piłkarzy MKS także w pojedynku z katowickim Rozwojem. Trener Sebastian Sobczak ponownie przemeblował skład, dokładając do tego dwa nowe elementy w ustawieniu taktycznym. Na prawej obronie zagrał Mateusz Gancarczyk, natomiast Dominik Wejerowski, zajmujący dotąd najczęściej tę pozycję, występował w parze z Waldemarem Gancarczykiem jako defensywny pomocnik. Szybko okazało się, że nie było to najlepsze rozwiązanie. Najmłodszy z braci Gancarczyków nie czuł się najlepiej w roli obrońcy i to właśnie po atakach ze strony, którą pilnował, w pierwszym kwadransie meczu gospodarze stwarzali najwięcej zagrożeń pod oławską bramką. Waldemar Gancarczyk także nie radził sobie w defensywie, a jego brak w przedniej formacji spowodował, że do przerwy akcje ofensywne MKS mogliśmy policzyć na palcach jednej ręki. Pierwszy celny strzał na bramkę Rozwoju (wykonany przez Pawła Garygę), odnotowaliśmy dopiero w 33 minucie.           

Katowicka drużyna, nazywana „Małą Barceloną” (w związku ze stylem gry, jaki preferuje), od pierwszych minut wyraźnie dominowała. Po szybkich i składnych akcjach piłkarzy Rozwoju co rusz kotłowało się pod bramką, strzeżoną przez Radosława Florczyka. Golem zapachniało już w 7 minucie, gdy Kamil Zalewski wyłożył piłkę Sebastianowi Gielzie, a ten huknął atomowo z 10 metrów, lecz nad poprzeczkę. Osiem minut później napastnik Rozwoju miał więcej szczęścia. Łukasz Winiarczyk precyzyjnie dośrodkował z rzutu rożnego, a Gielza wygrał pojedynek główkowy z Danielem Pawlakiem i gospodarze objęli prowadzenie.

Tuż przed przerwą gospodarze zdobyli drugiego gola. Stojący tyłem do bramki Gielza sprytnie podał do Macieja Wolnego, a ten strzelając z 10 metrów, omal nie rozerwał siatki.

Po przerwie widzieliśmy zupełnie inną oławską drużynę, w czym zapewne pomogła nie tylko „męska rozmowa” trenera z zawodnikami w szatni, ale również roszady w ustawieniu. Najważniejszą była zamiana pozycji między Krzysztofem a Waldemarem Gancarczykami. Ofensywnie usposobiony „Waldi” poprowadził teraz MKS do ataku.

W 60 minucie, po ładnej zespołowej akcji oławskiej drużyny, na czystej pozycji znalazł się Dawid Lipiński, ale sędzia asystent, który nie zauważył, że napastnikowi MKS piłkę wyłożył obrońca Rozwoju, zasygnalizował spalonego, a główny niestety potwierdził to gwizdkiem. Szkoda, bo była szansa na szybsze zdobycie kontaktowego gola…

Gospodarze odgryzali się kontratakami i po jednym z nich Wolny uderzył z ostrego kąta w słupek, a chwilę później Król minął na prawym skrzydle Sikorskiego i strzelił mocno z rogu pola karnego, ale niecelnie.

Po tej drugiej akcji gospodarze całkowicie się wypalili, a do końca meczu grał już tylko MKS. Po centrze Krzysztofa Gancarczyka z rzutu rożnego najwyżej do góry wyskoczył Michał Sikorski i głową wpakował piłkę do siatki.       

Dramatycznie zrobiło się w doliczonym czasie gry. Oławianie wywalczyli wtedy dwa rzuty wolne. Przy pierwszym z nieco dalszej odległości podawał na pole karne Rozwoju Radosław Florczyk, ale Bartosz Soliński wyskoczył najwyżej i złapał piłkę. Drugi rzut wolny arbiter podyktował za faul na szarżującym po skrzydle Kiełbasie. Na polu karnym Rozwoju znaleźli się wszyscy zawodnicy, uczestniczący w meczu, łącznie z Radosławem Florczykiem, ale Waldemar Gancarczyk za mocno uderzył piłkę i ta ominęła bramkę. Po chwili sędzia odgwizdał koniec meczu, w którym oławianie przespali pierwszą połowę, a w drugiej zabrakło im czasu na wywalczenie przynajmniej remisu, na który z pewnością zasłużyli.

*

Więcej szczegółów z pojedynku Rozwój - MKS SCA, także pomeczowe komentarze trenerów i piłkarzy obu drużyn oraz wyniki innych spotkań II ligi - w najnowszym papierowym wydaniu „GP-WO”, które ukazało się w sprzedaży w środę 24 kwietnia.

 

Tekst i fot.:

Krzysztof A. Trybulski

[email protected]

 

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: Zenek ze ZwierzyńcaTreść komentarza: Ostatnio czytałem w Powiatowej , dosyć dawno to bylo , że oczyszczalnia jack pol byla zbudowana niezgodnie z projektem. Ponoć miala byc rozbierana. Teraz czytam to .... Czy musicie wk***ć ludzi takimi artykułami? Bylem świadkiem interwencji przy kanale Odry jak syf wypływal obok śluzy. Kto zaplacił za koszta poniesione w zwiazku z działaniami tych służb. ? Jack pol robi swoje , burmistrz swoje . I ciężko jest komuś kogoś za ten syf przydupić? Teraz te papiery , analiza. Łaskę k**wa robią , że ją zrobią? To nie Białoruś.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 12:59Źródło komentarza: Chciał zawieszenia potępowania w sprawie Jack-Polu. Jest odpowiedź burmistrzaAutor komentarza: KazikTreść komentarza: Pani Karolino W ten sposób nie dochodzi się roszczeń. Nikt nie ma obowiązku czytać Powiatowej. Proszę w internecie w/g tablic rejestracyjnych namierzyć ubezpieczyciela pojazdu sprawcy. W ubezpieczalni zgłosić szkodę i przedstawić wszystkie dowody o tym wykroczeniu. Na Policji priszę też zgłosić zdarzenie , choć z autopsji wiem , że dużo ten fakt do sprawy nie wnuesie. Tu nie trzeba podpisu sprawcy . Ubezpieczyciel sam dojdzie co i jak i w dodatku , (zwyle tak bywa) zastosuje regresję wobec winnego . Nie chciałbym być w Jego skórze wtedy....Data dodania komentarza: 17.12.2025, 12:50Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policjęAutor komentarza: MaklerTreść komentarza: Ciekawe dlaczego mi w Kwadraciaku nie wydali filmiku z kolizji przed Ich parkingiem ....(?)Data dodania komentarza: 17.12.2025, 12:44Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policjęAutor komentarza: chwalichrząszczTreść komentarza: a policja: umożenie z powodu nie wykrycia sprawcy i cyk, pora na CSa :-DData dodania komentarza: 17.12.2025, 11:43Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policjęAutor komentarza: NataTreść komentarza: Bardzo szlachetna idea... Szkoda że pobliski kościół nie został w nią włączony.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 10:57Źródło komentarza: Zbiórka żywności Caritas „Tak. Pomagam!” w Archidiecezji WrocławskiejAutor komentarza: serpTreść komentarza: Na pewno się tym razem wybiorę.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 10:49Źródło komentarza: Wystawa BODY WORLDS powraca do Wrocławia z nową odsłoną!
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama