Oława Zaufał złodziejowi
29 marca około godziny 20.00 zadzwonił domofon. 82-latek wpuścił do klatki schodowej młodego mężczyznę. Wyszedł sprawdzić, kto to i schował się do mieszkania. Po chwili nieznajomy zapukał do niego. Poprosił o kartkę i długopis. - Tłumaczył, że zgubił klucze i chciałby napisać informację dla mieszkańców - mówi podinsp. Alicja Jędo, oficer prasowy KPP w Oławie. - Dostał długopis, ale stwierdził, że nie działa. Poprosił o drugi, a przy okazji zapytał o rozmienienie stu złotych.
Starszy człowiek dał mu pieniądze i poszedł do pokoju po długopis. Kiedy wrócił "gościa" już nie było. Zniknął razem z portfelem. Oszust wzbogacił się o ponad tysiąc złotych, zabrał też dowód osobisty. Policja ostrzega przed złodziejami, którzy stosują najprostsze metody, aby wykorzystać zaufanie starszych. Takich sytuacji jest coraz więcej. - Najważniejsze, żeby nie wpuszczać obcych - mówi Alicja Jędo. - Domofon ma chronić mieszkańców przed nieproszonymi gośćmi. Nie otwierajmy drzwi, nie pytając, kto stoi na dole. Nadmierne zaufanie może wiele kosztować. Jeżeli zapukają nieznajomi, najlepiej nie pozwalać im na przekroczenie naszego progu. Złodziej często stwarza pozory, udaje miłego, ułożonego człowieka, który znalazł się w potrzebie. Nie dajmy się zwieść, bo przestępca tylko czeka, aby wykorzystać dobro, najczęściej osób starszych.
(AH)







Napisz komentarz
Komentarze