Pływanie Na Ziemi Lubuskiej
W zawodach, którym patronował Lubuski Związek Pływacki, startowali najmłodsi adepci pływania
Do udziału zgłosiło się 344 zawodników z 19 klubów, z rocznika 2000 i młodsi. UKS "Manta" Jelcz-Laskowice reprezentowali: Zofia Raszczuk, Joanna Zaglowek, Szymon Gilżyński, Arkadiusz Kwapisz, Cezary Szamburski i Cezary Troska.
Świetnie spisała się Zosia Raszczuk, która dwukrotnie stanęła na podium. W wyścigu na 100 m stylem klasycznym uzyskała czas 1:34,20 i zdobyła złoto. Natomiast była druga na 100 m zmiennym, po zaciętej i emocjonującej walce z zawodniczką Warty Poznań, z wynikiem 1:25,44. W dodatkowej klasyfikacji (według tabeli punktowej FINA 2012) za jeden najlepszy start zajęła trzecie miejsce w swojej grupie wiekowej.
Dobrze popłynęła także Asia Zaglowek. Na 100 m grzbietowym, osiągnęła 1:31,71, co dało jej trzecie miejsce. W licznie obsadzonym wyścigu na 100 m stylem dowolnym Asia awansowała do finału i z czasem 1:22,93 zajęła szóste miejsce.
Ambitnie walczyli także chłopcy z "Manty". W rywalizacji na 100 m stylem dowolnym Cezary nie tylko pobił rekord życiowy, ale też zajął bardzo dobre, chociaż nielubiane przez sportowców czwarte miejsce, osiągając czas 1:13,68. W starcie na 100 m grzbietem był siódmy, z czasem 1:27,78. W klasyfikacji ogólnej w swojej grupie wiekowej za jeden najlepszy start według tabeli punktowej FINA 2012 Czarka ulokowano na piątym miejscu.
Cezary Troska był trzeci w wyścigu na 200 m grzbietem, w czasie 2:47,12, zaś Szymon Gilżyński i Arek Kwapisz, którzy po raz pierwszy startowali na dystansach 100 m, osiągnęli nieco gorsze wyniki. Lepiej z tej dwójki spisał się Arek - w stylu dowolnym zajął 11. miejsce, z czasem 1:18,05 a w grzbietowym był czternasty, z czasem 1:32,23.
W wyścigu sztafet mieszanych, na dystansie 4 x 50 m stylem dowolnym, w grupie dwunastolatków klubowa ekipa "Manty": Joanna Zaglowek, Arkadiusz Kwapisz, Zofia Raszczuk i Cezary Szamburski, zajęła czwarte miejsce.
- Cieszy to, że w zielonogórskich zawodach wszyscy moi podopieczni ustanowili rekordy życiowe - mówi Roman Żerek, trener pływaków "Manty". - Powoli tworzy się w naszym klubie grupa niezłych zawodników, w wieku 11 i 12 lat. Dotychczas na treningach były pojedyncze osoby, mające aspiracje sportowe. Teraz tworzy się drużyna, z którą można prowadzić profesjonalny trening. Daje to nadzieję na rozwój i osiągnięcie jeszcze lepszych wyników w przyszłości.
Krzysztof A. Trybulski [email protected]






Napisz komentarz
Komentarze