Sąd wydał decyzję, że mężczyzna ma być doprowadzony do aresztu śledczego. Kiedy funkcjonariusze przyszli po niego, znaleźli sporą ilość narkotyku, wagę elektroniczną, prawie 10 tysięcy złotych i 9 telefonów komórkowych. Zabezpieczyli to mienie. Przed zatrzymaniem oławianin zdążył sprzedać część marihuany. - Postawiono mu dwa zarzuty - posiadania znacznej ilości środków odurzających i handlu nimi - mówi Alicja Jędo, oficer prasowy KPP w Oławie. - Prokurator zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego oraz zakaz opuszczania kraju. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat
Aktualizacja 16.03. godz. 12.00
Mężczyzna miał być doprowadzony do aresztu, ponieważ uchylał się od zapłacenia grzywny. Kiedy został zatrzymany prawdopodobnie zapłacił tę kwotę. Dlatego nie musi już spędzać kilkunastu dni w areszcie.
(AH)
Fot. KPP w Oławie







Napisz komentarz
Komentarze