Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 18:00
Reklama
Reklama Michał Rado

Bramek we mgle nie widzieli

Podziel się
Oceń

W kolejnym zimowym meczu testowym piłkarze oławskiego MKS, przygotowujący się do wiosennej rundy, walczyli z zespołem sąsiadującym w drugoligowej tabeli. W jesiennym pojedynku o ligowe punkty, pomiędzy Chrobrym a MKS, rozegranym także w Głogowie, był remis 2:2. Tym razem widzowie - jak na mecz sparingowy, dość licznie zgromadzeni w sobotę 16 lutego przy sztucznym boisku na głogowskim stadionie - nie ujrzeli bramek

Spotkanie toczyło się przy gęstej, opadającej mgle, utrudniającej widoczność - zarówno obserwatorom jak i piłkarzom. Mimo tych niesprzyjających warunków atmosferycznych i wyniku 0:0, mecz mógł się podobać, bo zaciętości w grze i emocji nie brakowało. Dość niespodziewanie od pierwszych minut lepsze wrażenie sprawiali goście z Oławy, głównie za sprawą szybkich skrzydłowych - Mateusza Gancarczyka i Patryka Jędrzejowskiego. Pierwszą groźną akcję głogowianie przeprowadzili dopiero w 19 minucie, ale od razu zapachniało bramką. Michał Bukraba zauważył złe ustawienie oławskiej defensywy i podał sprytnie w uliczkę do Mateusza Hałambca, który znalazł się sam przed Radosławem Florczykiem. Kapitan Chrobrego chciał objechać oławskiego bramkarza, ale przy zwodzie źle postawił nogę na lekko przymarzniętej sztucznej murawie i jak się potem okazało (podczas badań w szpitalu), skręcił sobie staw skokowy. Po zejściu z boiska swojego szefa i głównego rozgrywającego, gospodarze długo nie mogli uchwycić właściwego rytmu gry. Poważniej zagrozili więc oławskiej bramce dopiero w 44 minucie. Po szybkim kontrataku z rogu pola karnego tuż obok spojenia słupka i poprzeczki strzelił Maksymilian Michalski, pozyskany zimą do głogowskiego klubu z Wisły Kraków (jesienią grał tam głównie w Młodej Ekstraklasie).

Znacznie więcej sytuacji podbramkowych było po zmianie stron, a optyczną przewagę początkowo uzyskał Chrobry. Gospodarze grali jednak nieskutecznie. Bliżsi zdobycia gola byli przyjezdni, w 65 minucie. Waldemar Gancarczyk, który po zejściu Hałambca, dzielił i rządził na środku boiska, posłał długą piłkę do Patryka Jędrzejowskiego, a ten wpadł na pole karne i strzelił silnie po ziemi, lecz Sławomir Janicki nogami obronił to uderzenie. Były golkiper Lecha Poznań, Tura Turek i GKP Gorzów Wielkopolski świetnie spisał się także w 70 minucie, broniąc groźny strzał Kamila Mierzwy, oddany z dalszej odległości, oraz w 77 minucie, gdy fantastyczną paradą sparował uderzenie z 15 metrów Patryka Bębenka.

W końcówce oba zespoły mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Najpierw jednak po szybkiej kontrze niecelnie strzelił Damian Sędziak, a chwilę później świetnej sytuacji strzeleckiej nie wykorzystał Krzysztof Gancarczyk, uderzając z 10 metrów wprost w bramkarza.    

- Z bezbramkowego remisu, wywalczonego z trudnym rywalem i na jego „śmieciach”, możemy być zadowoleni - tak trener MKS Sebastian Sobczak skomentował końcowy rezultat, dodając: - Bardziej niż wynik, cieszy mnie dobra gra mojego zespołu, który w pewnych, ale i nierzadkich momentach, dyktował dzisiaj warunki na boisku. Powoli spinamy kadrę na rundę wiosenną, podstawowy szkielet zespołu niewiele będzie się różnił od tego z jesieni. Próbuję jeszcze kilku nowych ustawień, by jak najlepiej wkomponować w zespół pozyskanych graczy. Muszę też uwzględnić kartkową absencję w pierwszym wiosennym meczu aż czterech podstawowych piłkarzy. W rywalizacji z Turem Turek właśnie z powodu nadmiaru kartek nie będą mogli uczestniczyć bracia Mateusz i Krzysztof Gancarczykowie oraz Michał Sikorski i Jakub Kalinowski.           

*

Szczegółowa relacja z meczu sparingowego Chrobry Głogów - MKS SCA Oława,  w najbliższym papierowym wydaniu „GP-WO”, które ukaże się w sprzedaży w środę 21 lutego. Zapraszamy do lektury!   

*

W ubiegłym tygodniu piłkarze MKS SCA mieli zaplanowane dwa pojedynki sparingowe, ale spotkanie z GKS Kobierzyce, które miało się odbyć 13 lutego, na sztucznej murawie w Siechnicach, zostało w dniu meczu odwołane. Po obfitych opadach śniegu, z jakimi mieliśmy do czynienia niemal na całym Dolnym Śląsku w poniedziałek i we wtorek, gospodarze siechnickiego obiektu nie byli w stanie przygotować go do gry na środowy wieczór.  W sobotę 23 lutego oławianie zagrają sparing z Odrą Opole. Początek meczu na sztucznej płycie Opolskiego Centrum Sportu przy ul. Wandy Rutkiewicz, o godzinie 12.00.    

Tekst i fot.:

Krzysztof A. Trybulski

[email protected]


  

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: CzarnyTreść komentarza: Bo jesteś rudy...Data dodania komentarza: 17.12.2025, 17:28Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policjęAutor komentarza: PytamTreść komentarza: Kto pozwala w obecnych czasach na budowanie zakładów bez instalacji oczyszczania wody powietrza łapówkarze czy bezmózgi ?Data dodania komentarza: 17.12.2025, 15:28Źródło komentarza: Chciał zawieszenia potępowania w sprawie Jack-Polu. Jest odpowiedź burmistrzaAutor komentarza: SieNieZnamToBredzeTreść komentarza: Ale wiesz że RODO dotyczy danych osobowych? Nagranie samochodu i to z widoczną tablicą rejestracyjną jak najbardziej można udostępnić, a nawet wrzucić w InternetData dodania komentarza: 17.12.2025, 14:56Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policjęAutor komentarza: O! Ława!Treść komentarza: Nie chcę wyciągać pochopnych wniosków, ale wydaje się, że mamy do czynienia z fanami jazdy na zderzaku.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 14:35Źródło komentarza: Na trasie Oława-Wrocław utrudnienia. Była kolizjaAutor komentarza: Zenek ze ZwierzyńcaTreść komentarza: Ostatnio czytałem w Powiatowej , dosyć dawno to bylo , że oczyszczalnia jack pol byla zbudowana niezgodnie z projektem. Ponoć miala byc rozbierana. Teraz czytam to .... Czy musicie wk***ć ludzi takimi artykułami? Bylem świadkiem interwencji przy kanale Odry jak syf wypływal obok śluzy. Kto zaplacił za koszta poniesione w zwiazku z działaniami tych służb. ? Jack pol robi swoje , burmistrz swoje . I ciężko jest komuś kogoś za ten syf przydupić? Teraz te papiery , analiza. Łaskę k**wa robią , że ją zrobią? To nie Białoruś.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 12:59Źródło komentarza: Chciał zawieszenia potępowania w sprawie Jack-Polu. Jest odpowiedź burmistrzaAutor komentarza: KazikTreść komentarza: Pani Karolino W ten sposób nie dochodzi się roszczeń. Nikt nie ma obowiązku czytać Powiatowej. Proszę w internecie w/g tablic rejestracyjnych namierzyć ubezpieczyciela pojazdu sprawcy. W ubezpieczalni zgłosić szkodę i przedstawić wszystkie dowody o tym wykroczeniu. Na Policji priszę też zgłosić zdarzenie , choć z autopsji wiem , że dużo ten fakt do sprawy nie wnuesie. Tu nie trzeba podpisu sprawcy . Ubezpieczyciel sam dojdzie co i jak i w dodatku , (zwyle tak bywa) zastosuje regresję wobec winnego . Nie chciałbym być w Jego skórze wtedy....Data dodania komentarza: 17.12.2025, 12:50Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policję
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama