Burmistrz nie chce muru

Oława Ciąg dalszy

Dyskusja na temat tej instalacji trwa. Jednym nie podoba się graffiti z napisem "Bij bolszewika", innym lokalizacja, a jeszcze innym - sam pomysł. Dzieło ma też swoich zwolenników. Na grudniowej sesji Rady Miejskiej wypowiedział się w tej sprawie burmistrz Franciszek Październik: - Złożyłem do starostwa wniosek o usunięcie muru. Chcę się dowiedzieć, co to jest - pomnik, mała architektura czy obiekt budowlany? Przepisy mówią, że w pasie drogowym nie może być niczego, co nie wiąże się z bezpieczeństwem ruchu. Jeżeli to obiekt budowlany - nie zachowano odległości od krawędzi drogi.

Burmistrz zapewniał, że wbrew temu, co mówią niektórzy - nie jest przeciwny pamięci historycznej. Ma jednak wątpliwości. Jeżeli nie zostaną rozstrzygnięte, zwróci się do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego o interwencję.  

(MON)