Piłka nożna III liga
Foto-Higiena Gać - Polonia Trzebnica 0:2
0:1 - Jakub Dmuch (w 65 min.)
0:2 - Jakub Jakóbczyk (75)
Gać
17 listopada 2012. Widzów około 150.
Sędziowali
Jarosław Grobelny jako główny oraz Piotr Paluch i Krzysztof Musiałowski - asystenci liniowi (OZPN Wrocław).
Czerwona kartka
Patryk Zieliński (w 86 min.) - po drugiej żółtej.
Żółte kartki
Marcin Waliszczak (w 19 min.), Paweł Przytuła (60), Patryk Zieliński (83 i 86) oraz Wojciech Jankowski (90) - wszyscy za faule.
Foto-Higiena Gać
Mazur (15 Sokal) - M.Przytuła, Kuźniecow (46 Płomiński), Smoliński, Koszelowski - Budny, P.Przytuła, Boczarski, Sorbian, Dewerenda (46 Biegański) - Kucyniak.
Polonia Trzebnica
Buchla - Waliszczak (46 Wietecha), Cychol, Nawrot, Jankowski - Psiurka (72 Zieliński), Adamczyk, Pająk (46 Gajek), Miazgowski (46 Fitowski) - Dmuch, Jakóbczyk.
Początek sezonu w wykonaniu Polonii Trzebnica nie był obiecujący. Podopieczni Piotra Adamczyka, który w poprzednim sezonie był zawodnikiem trzebniczan, w dwunastu kolejkach wygrali tylko jedno spotkanie i zajmowali miejsce w strefie spadkowej. Wszystko się zmieniło, kiedy trener ponownie założył strój piłkarski i zaczął dyrygować zespołem na boisku, jako grający szkoleniowiec. Od tego czasu poloniści wygrali cztery spotkania i wydostali się do bezpiecznej strefy.
W zespole Foto-Higieny panował optymizm i nikt nie zakładał innego scenariusza, niż zwycięstwo. Podopieczni Krystiana Pikausa byli niepokonani od pięciu kolejek, a trzy poprzednie mecze wygrali. Chcieli odprawić z kwitkiem niżej notowanego rywala i w dobrych humorach rozpocząć przerwę zimową. Gospodarzom jednak nie sprzyjał los, bo już w 15 minucie musiał opuścić boisko kontuzjowany Marcin Mazur, któremu odnowił się uraz barku, a jego miejsce w bramce zajął Dariusz Sokal, który nie miał wcześniej zbyt wielu okazji do bronienia w III lidze. Formę szlifował najczęściej w A-klasowej rezerwie.
Goście mieli inicjatywę, a bardzo dobre spotkanie rozgrywał Jakub Jakóbczyk. W 15 minucie niewiele zabrakło mu do szczęście, bo po jego uderzeniu z pola karnego piłka zmierzała do bramki, ale wybił ją Mateusz Kuźniecow. Później, po akcji Adamczyka, szansę na pokonanie bramkarza Foto-Higieny miał Rafał Miazgowski, ale trafił w boczną siatkę.
Po 20 minutach jedną z nielicznych akcji przeprowadzili miejscowi. Prawą stroną przedarł się Marek Budny, na polu karnym zamarkował uderzenie i podał do Piotra Dewerendy, który spudłował. Był to pierwszy występ Piotrka po kilku tygodniach przerwy z powodu kontuzji, było u niego widać wyraźny brak formy. Trener Pikaus nie miał jednak zbyt wielkiego pola manewru, bo nieobecny był Dawid Schie, będący w bardzo dobrej dyspozycji. Kontuzjowany jest także inny młodzieżowiec - Jakub Skorłutowski.
Później kolejną sytuację dla Foto-Higieny stworzył Budny. Przejął długie podanie z własnej połowy od Krzysztofa Smolińskiego, wyłożył piłkę Mieczysławowi Przytule, ale czujny był Karol Buchla, który obronił strzał.
W końcówce znowu zaatakowała Polonia, po dośrodkowaniu Miazgowskiego uderzył Adamczyk, ale piłka trafiła w plecy obrońcy gospodarzy.
Obaj trenerzy dokonali w przerwie kilku roszad w swoich jedenastkach. Trener Pikaus wprowadził na boisko Mateusza Biegańskiego i Bartłomieja Płomińskiego, natomiast szkoleniowiec gości wysłał do boju Arkadiusza Wietechę, Jarosława Gajka i Macieja Fitowskiego.
Lepiej na tych roszadach wyszli przyjezdni. Po rozpoczęciu drugiej połowy mogli wykorzystać kiks Sokala, który wyszedł z bramki, ale źle obliczył lot piłki. Na jego szczęście Jakóbczyk główkował niecelnie.
W 60 minucie miejscowi kibice wreszcie zobaczyli akcję swoich pupili. Z lewego skrzydła dośrodkował Paweł Boczarski, Budny uderzył z powietrza, ale świetną paradą popisał się Buchla. Próbował dobijać Biegański, ale obrońca wygarnął mu piłkę spod nóg.
Pięć minut później goście zdobyli gola na 1:0. Po centrze Piotra Pajaką z rzutu rożnego, doszło do sporego zamieszania na polu karnym. Żaden obrońca Foto-Higieny nie potrafił wybić piłki, co wykorzystał Jakub Dmuch, umieszczając ją w siatce.
Dziesięć minut później trzebniczanie prowadzili różnicą dwóch bramek. Jakóbczyk zwiódł przed polem karnym dwóch obrońców i uderzył, a piłka odbiła się od dwóch słupków i wpadła do siatki, za plecami bezradnego Sokala.
Foto-Higiena grała do końca i chciała poprawić wynik, ale w bramce Polonii świetnie spisywał się Buchla. Według szkoleniowca Polonii, rozegrał jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie. Bliski jego pokonania był Mieczysław Przytuła, po podaniu od Smolińskiego, ale w sytuacji sam na sam uderzył niecelnie. Gospodarzom nie pomogła gra w przewadze w ostatnich minutach, bo czerwoną kartkę, po drugiej żółtej, ujrzał Patryk Zieliński.
W sobotę 24 listopada odbędą się trzy spotkania z zaległej XIV kolejki, częściowo odwołanej z powodu złych warunków atmosferycznych. Promień zmierzy się z Motobi/Bystrzyca, Polonia Trzebnica podejmie Lechię Dzierżoniów, a Prochowiczanka zagra z Bielawianką.
Na następnej stronie pomeczowe komentarze i tabela III ligi CZYTAJ DALEJ: [STRONA]
Pomeczowe komentarze
Krystian Pikaus - trener Foto-Higieny Gać
- Wszyscy w klubie spodziewali się dzisiaj trzech punktów, nawet słyszałem przypuszczenia, że w przypadku zwycięstwa możemy awansować na piąte miejsce. Ostrzegałem podopiecznych, że będzie to bardzo trudne spotkanie. Nie wiem, skąd taka postawa mojego zespołu. Jest to chyba najsłabszy występ w rundzie jesiennej i zarazem fatalne zakończenie pierwszej rundy debiutanckiego sezonu w trzeciej lidze. Dzisiaj kompletnie nic nam nie wychodziło i dlatego kończymy jesień w fatalnych nastrojach. Optymistyczne jest jednak to, że mamy 24 punkty i jesteśmy w bezpiecznej strefie. Dobrze, że za tydzień nie musimy rozgrywać zaległego spotkania, bo chcemy się udać na zasłużony odpoczynek, a w marcu ruszyć do boju w lepszej dyspozycji i z jeszcze większym animuszem.
Piotr Adamczyk - trener i pomocnik Polonii Trzebnica
- W ostatnich tygodniach jesteśmy na fali wznoszącej i nie ukrywam, że przyjechaliśmy do Gaci po pełną pulę. Skoro wygraliśmy w poprzedniej kolejce w Żarach z Promieniem, to nie wypada z Foto-Higieną, na jej terenie, grać zachowawczo na remis. Dobre wyniki z kilku poprzednich spotkań biorą się z tego, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowani pod względem motorycznym i w końcówkach rywale opadają z sił, a my gramy swoje. Czasami nawet jeszcze mocniej przyspieszamy. Postawiliśmy na ofensywną grę, stąd trzy gole w Żarach i dwa dzisiaj w Gaci. Szkoda, że ta runda kończy się dla nas w przyszłym tygodniu. Następnym rywalem jest Lechia Dzierżoniów. Będzie trudniej niż z Foto-Higieną, ale zagramy o trzy punkty, aby zima była jeszcze bardziej spokojna. W przypadku zwycięstwa, możemy awansować nawet na dziewiątą lokatę.
Tabela III ligi
Wyniki XVII kolejki
Foto-Higiena Gać - Polonia Trzebnica 0:2, Ilanka - Promień 2:1, Piast - Lechia Zielona Góra 1:4, Orzeł Międzyrzecz - Bielawianka 0:4, Ślęza - Polonia/Sparta Świdnica 2:1, Sprotavia - Orzeł Ząbkowice Śląskie 3:1, Prochowiczanka - Lechia Dzierżoniów 1:1, Pogoń - Motobi 3:3.
Wydział Dyscypliny LZPN zweryfikował wynik spotkania Polonia/Sparta Świdnica - Sprotavia z 3:0 na 0:3 vo. W zespole gospodarzy grał nieuprawniony zawodnik.
Miejsce Drużyna Zwycięstwa Remisy Porażki Punkty Bramki
1. Lechia Zielona Góra 15 1 1 46 55:12
2. Ślęza Wrocław 12 3 2 39 44:14
3. Ilanka Rzepin 9 4 4 31 29:21
4. Promień Żary 9 3 4 30 29:22
5. Lechia Dzierżoniów 8 4 4 28 25:14
6. Pogoń Świebodzin 8 4 5 28 33:26
7. Prochowiczanka Prochowice 7 3 6 24 27:21
8. Foto-Higiena Gać 6 6 5 24 28:25
9. Bielawianka Bielawa 5 5 6 20 26:24
10. Sprotavia Szprotawa 5 4 8 19 18:22
11. Piast Karnin 5 3 9 18 22:29
12. Polonia Trzebnica 5 3 8 18 21:32
13. Polonia/Sparta Świdnica 3 6 8 15 23:31
14. Motobi/Bystrzyca Kąty Wr. 4 3 9 15 19:27
15. Orzeł Ząbkowice Śl. 4 1 12 13 24:44
16. Orzeł Międzyrzecz 0 3 14 3 7:73
*
Mateusz E. Czajka







Napisz komentarz
Komentarze