Siedlce Zapasy na zimę
31-latek nie spodziewał się, że w siedleckim lesie spotka się z patrolem. 12 listopada załadował dostawcze auto drewnem. Świeże ślady kół zostały w miejscu, gdzie nie powinno ich być. Funkcjonariusze znaleźli w środku lasu podejrzany samochód i kierowcę. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. W ostatnim czasie jest coraz więcej podobnych przestępstw, dlatego straż leśna i policja prowadzą działania prewencyjne. 2.5 metra sześciennego drewna wróciło na swoje miejsce. Sprawcy grozi do 5 lat więzienia.
(AH)







Napisz komentarz
Komentarze