Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 21:24
Reklama Hipol
Reklama Michał Rado

Marek Gancarczyk w MKS SCA Oława?

Podziel się
Oceń

Wszystko wskazuje na to, że mimo kary dyskwalifikacji na okres 9 miesięcy, orzeczonej przez Wydział Dyscypliny PZPN, wychowanek oławskiego klubu wróci „do macierzy” i już w najbliższą sobotę wystąpi w barwach MKS SCA Oława w meczu o mistrzostwo II ligi

- Ostatecznie wyjaśni się to w czwartek 25 października - mówi Dariusz Witkowski, dyrektor sportowy MKS Oława. - Nie chodzi tu jednak o karę okresowej dyskwalifikacji, nałożonej przez PZPN na Marka Gancarczyka, lecz o jego decyzję, czy zostanie w Polsce, czy wyjedzie za granicę…

Marek Gancarczyk został zdyskwalifikowany na okres 9 miesięcy w ubiegłym tygodniu (18 października), za udział w aferze korupcyjnej, gdy był zawodnikiem Górnika Polkowice. Zdaniem prokuratury, piłkarze, działacze i trenerzy tego klubu przez kilka kolejnych lat „zrzucali się” na przekupywanie sędziów lub rywali i dzięki temu wygrywali mecze, dające im awans do wyższych klas rozgrywkowych.

Wychowanek oławskiego klubu grał w polkowickiej drużynie przez dwa sezony. Trafił z Oławy do Polkowic jesienią 2004. Był wtedy jednym z najmłodszych zawodników w zespole Górnika i jak twierdzi - niewiele wiedział o trwającym tam procederze korupcyjnym. Gdy w marcu 2010 został zatrzymany przez policję, a potem oskarżony przez prokuraturę, początkowo chciał się dobrowolnie poddać karze. Ostatecznie jednak nie przyznał się do winy, a prokuratura podtrzymała zarzuty i skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia do sądu.

Proces karny działaczy, trenerów i piłkarzy polkowickiego Górnika toczy się w lubińskim Sądzie Rejonowym od kilku lat. Był już kilkanaście razy przekładany, bądź przerywany i toczony na nowo (m.in. z powodu zmian w składzie sędziowskim). Wielu z oskarżonych, w tym dwaj inni oławianie, także wtedy piłkarze polkowickiego Górnika - Krzysztof S. i Waldemar Ż. - wcześniej poddało się dobrowolnie karze (otrzymali wyroki w zawieszeniu i kary grzywny).         

- Sprawa zasadności oskarżenia Marka Gancarczyka nie została jak dotąd rozstrzygnięta przez sąd, więc w świetle polskiego prawa jest on niewinny - mówi Dariusz Witkowski. - Decyzja Wydziału Dyscypliny PZPN także jest nieprawomocna, a Marek zapowiedział, że się od niej odwoła.

W rozmowie z nami Marek Gancarczyk potwierdził, że nie czuje się winnym udziału w piłkarskiej aferze korupcyjnej i że na pewno odwoła się od ubiegłotygodniowej decyzji PZPN. Po rozwiązaniu kontraktu ze Śląskiem Wrocław, jest wolnym zawodnikiem. Wiosną zagrał kilka spotkań w ekstraklasie, w barwach Łódzkiego Klubu Sportowego. Od lata tego roku cały czas trenuje w Oławie z drugoligową ekipą Sebastiana Sobczaka, w której obecnie grają trzej jego bracia - Mateusz, Krzysztof i Waldemar, a czwarty - Andrzej - jest asystentem trenera.

- Jeśli Marek złoży nam oświadczenie, że po otrzymaniu pisemnej decyzji w sprawie okresowej dyskwalifikacji, złoży od niej odwołanie oraz potwierdzi, że nie wyjedzie za granicę, to w czwartek rejestruję go do gry w naszym klubie - dodaje dyrektor Witkowski. - W sobotę będzie mógł już reprezentować barwy MKS w pojedynku z rybnickim  liderem.

Tekst i fot.:

Krzysztof A. Trybulski

[email protected]


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: KarolinaTreść komentarza: A właśnie takowe otrzymałamData dodania komentarza: 17.12.2025, 19:47Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policjęAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: Tak właśnie zrobiłam 😉Data dodania komentarza: 17.12.2025, 19:46Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policjęAutor komentarza: *Treść komentarza: Akurat wychodzi miłość bliźniego przed Świętami. BrawoData dodania komentarza: 17.12.2025, 19:46Źródło komentarza: Nie milkną echa słynnej "Chilloławki"Autor komentarza: xawiTreść komentarza: ostatni rok bo od nowego wchodzą przepisy ze tzw spoty (spotkania ludzi podziwiających własne aut) będą zakazane powyżej 10 aut ... ciekawe co zrobi nasza policja jak wparują rolnicy na parking w corocznej paradzie lub te oświetlone auta ?Data dodania komentarza: 17.12.2025, 19:18Źródło komentarza: Świet(l)ne auta - ostatni weekend na zobaczenieAutor komentarza: MaklerTreść komentarza: Czy nagranie z monitoringu to dane osobowe? Tak. Jeśli na nagraniu z kamer monitoringu CCTV możliwa jest identyfikacja osoby – np. na podstawie wizerunku, sylwetki, tablic rejestracyjnych lub innych cech – to takie nagranie z monitoringu stanowi dane osoboweData dodania komentarza: 17.12.2025, 18:15Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policjęAutor komentarza: CzarnyTreść komentarza: Bo jesteś rudy...Data dodania komentarza: 17.12.2025, 17:28Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policję
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama