Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 21:31
Reklama Hipol
Reklama Michał Rado

Jak ubodzy krewni...

Podziel się
Oceń

...prezentowali się piłkarze gackiej Foto-Higieny na boisku zielonogórskiego Miejskiego Ośrodka Sporu i Rekreacji, w pojedynku z liderem dolnośląsko-lubuskiej III ligi

Lechia Stelmet Zielona Góra - Foto-Higiena Gać 5:0

1:0 - Wojciech Okińczyc (w 22 min.)

2:0 - Radosław Sylwestrzak (24)

3:0 - Dominik Skrzyński (29)

4:0 - Sebastian Górski (49)

5:0 - Benjamin Imeh (56)

Zielona Góra: 6 października 2012. Stadion MOSiR. Widzów ok. 350.

Sędziowali: Mariusz Kupczak jako główny oraz Jacek Szymkowiak i Marcin Celejewski - asystenci liniowi (Drezdenko).

Żółte kartki: Albert Cipior (w 16 min.), Paweł Boczarski (54) i Dawid Schie (56) - wszyscy za faule, oraz Marek Budny (27) - za próbę wymuszenia rzutu karnego.  

Lechia Stelmet Zielona Góra: Fabisiak - Bąk (46 Greszczyk), Tyktor, Sylwestrzak, Górski - Andrzejczak, Górecki (68 Jaszkiewicz), Okińczyc, Skrzyński - Cipior (46 Ziętek), Imeh (75 Sucharek).  

Foto-Higiena Gać: Sokal - Płomiński (55 Bartocha), Smoliński, Kuźniecow, Koszelowski (46 Tarasiewicz) -  Kucyniak (68 Skorupa), Boczarski, Sorbian (46 Biegański), Schie, M.Przytuła - Budny.

Początek meczu nie wskazywał na końcową klęskę Foto-Higieny. Przez prawie 20 minut gra toczyła się w środku pola i żadnej z drużyn nie udało się w tym czasie wypracować wyraźnej przewagi. Groźniej jednak atakowali gospodarze, głównie za sprawą aktywnego na lewym skrzydle Dominika Skrzyńskiego, który kilkakrotnie indywidualnymi akcjami nękał defensywę przyjezdnych, a w 14 minucie trafił z rogu pola karnego w górną część poprzeczki. W drużynie gości wyróżniał się z kolei Marek Budny, ale jego chęć do walki przytemperował w 27 minucie sędzia, karząc żółtym kartonikiem za próbę wymuszenia "jedenastki".  Nieco wcześniej miejscowi zdobyli dwa gole. Najpierw Mieczysław Przytuła przypadkowo odbił piłkę ręką i arbiter podyktował rzut wolny. Mimo sporej odległości (ok. 30 metrów) Wojciech Okińczyc popisał się kapitalnym strzałem, po którym futbolówka wylądowała w samym okienku bramki strzeżonej przez Dariusza Sokala. Kibice Lechii nie skończyli jeszcze dobrze klaskać, a już mieli okazję, by zrobić to po raz drugi. Tym razem z rzutu rożnego dośrodkował Piotr Andrzejczak, Okińczyc przedłużył głową do Radosława Sylwestrzaka, który celnym strzałem z ostrego kąta podwyższył na 2:0.Pięć minut później składną zespołową akcję Lechii wykończył Dominik Skrzyński, uderzając do siatki z bliskiej odległości.

W przerwie meczu trener gacian Krystian Pikaus dokonał dwóch zmian, a potem dwóch kolejnych, ale niewiele to pomogło. Nadzieję na poprawę wyniku w drugiej połowie szybko zabrał gościom Sebastian Górski, którego szkoleniowiec Lechii przesunął teraz z obrony na skrzydło. Po podaniu od Okińczyca, Górski huknął z 20 metrów pod poprzeczkę i Sokal był bez szans.

Końcowy wynik ustalono w 56 minucie. Po dośrodkowaniu Andrzejczaka z wolnego główkę Okińczyca zablokował Sokal, ale był bezradny przy dobitce Benjamina Imeha, który w zasadzie brzuchem wepchnął piłkę do bramki.

Ostatnie minuty to była już bardziej walka z fatalną pogodą, niż gra w piłkę. Nad zielonogórski stadion dotarły bowiem ciemne chmury, a wraz z nimi silny wiatr i obfity deszcz. - Jak sędzia wreszcie odgwizdał koniec, to niektórzy biegli do szatni w szybszym tempie, niż poruszali się po boisku w trakcie meczu - żartował po zakończeniu spotkania kapitan Lechii Bartosz Tyktor.

Pomeczowe komentarze:

Piotr Żak - trener Lechii Zielona Góra

- Kapitalne gole, przede wszystkim ten Wojtka Okińczyca z rzutu wolnego, zdobyte w krótkim odstępie czasu, ustawiły mecz. Rywale mimo to nie chcieli się otworzyć i dalej murowali bramkę, ustawiając się prawie całą drużyną na swojej połowie. To nam trochę przeszkadzało w prowadzeniu płynnej gry i zdobyciu jeszcze przed przerwą większej liczby goli. Dobrze rozpoczęliśmy drugą połowę, ładną bramką Sebastiana Górskiego. Później jednak za dużo było nonszalancji i luzu. Na dodatek pogarszająca się z minuty na minutę aura coraz bardziej utrudniała konstruowanie składnych akcji.

Krystian Pikaus- trener Foto-Higieny Gać

- Zielonogórzanie pokazali nam miejsce w szeregu - byli dzisiaj zdecydowanie lepsi. Bez dwóch zdań to właśnie Lechia będzie rywalizowała z wrocławską Ślęzą o awans do II ligi. Jeśli chodzi o moją drużynę, to walczyliśmy do utraty pierwszego gola, potem najwyraźniej zeszło z nas powietrze. Nie mieliśmy wystarczających argumentów, by przeciwstawić się gospodarzom, non stop nacierającym na naszą bramkę. Kondycyjnie nie wyglądaliśmy najgorzej, ale lechici, grający dużo lepiej piłką, po prostu nas w tym meczu "brutalnie" rozklepali.

Tekst i fot.:

Krzysztof A. Trybulski

[email protected]

 


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: KarolinaTreść komentarza: A właśnie takowe otrzymałamData dodania komentarza: 17.12.2025, 19:47Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policjęAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: Tak właśnie zrobiłam 😉Data dodania komentarza: 17.12.2025, 19:46Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policjęAutor komentarza: *Treść komentarza: Akurat wychodzi miłość bliźniego przed Świętami. BrawoData dodania komentarza: 17.12.2025, 19:46Źródło komentarza: Nie milkną echa słynnej "Chilloławki"Autor komentarza: xawiTreść komentarza: ostatni rok bo od nowego wchodzą przepisy ze tzw spoty (spotkania ludzi podziwiających własne aut) będą zakazane powyżej 10 aut ... ciekawe co zrobi nasza policja jak wparują rolnicy na parking w corocznej paradzie lub te oświetlone auta ?Data dodania komentarza: 17.12.2025, 19:18Źródło komentarza: Świet(l)ne auta - ostatni weekend na zobaczenieAutor komentarza: MaklerTreść komentarza: Czy nagranie z monitoringu to dane osobowe? Tak. Jeśli na nagraniu z kamer monitoringu CCTV możliwa jest identyfikacja osoby – np. na podstawie wizerunku, sylwetki, tablic rejestracyjnych lub innych cech – to takie nagranie z monitoringu stanowi dane osoboweData dodania komentarza: 17.12.2025, 18:15Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policjęAutor komentarza: CzarnyTreść komentarza: Bo jesteś rudy...Data dodania komentarza: 17.12.2025, 17:28Źródło komentarza: Daje mu czas do jutra do 15.00. Potem idzie na policję
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama