Trener Łuszczyński nie mógł skorzystać z Łukasza Soroczyńskiego, któremu odnowił się uraz mięśnia dwugłowego.
Lepiej rozpoczęli goście. W 5 minucie Łukasz Pańkowski szarżował na połowie Boru, ale był w nieprzepisowy sposób powstrzymywany przez obrońcę. Mateusz Soroczyński strzelił mocno w kierunku bramki Krystiana Karbowniczaka, który złapał piłkę. Później uderzył z wolnego Piotr Walczak, ale bramkarz Boru był tam, gdzie być powinien.
Z kolei w 20 minucie groźnie było pod bramką Sokoła. Tomasz Michalewski dośrodkował na pole karne, ale Mateusz Fiłon uderzył z woleja nad bramkę.
Marcinkowiczanie mogli objąć prowadzenie po akcji Piaseckiego. Radek podał do wychodzącego na czystą pozycję Rafała Rybaka, który uderzył niecelnie w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Później dwójkowa akcja tych zawodników zakończyła się celnym strzałem Piaseckiego, ale bramkarz Boru był na posterunku.
W 43 minucie nieodpowiedzialne zachowanie Artura Walczaka kosztowało Sokoła stratę gola. Bramkarz sfaulował na polu karnym Tomasza Wasiaka i sędzia wskazał na "wapno". Jedenastkę skutecznie egzekwował Kornel Delczyk. W końcówce pierwszej połowy kontuzji nabawił się Pańkowski, brutalnie zaatakowany wślizgiem przez Fiłona.
Po zmianie stron długo pachniało nudą. Dopiero w 65 minucie Piasecki podał do Łukasza Jasiaka, który próbował przelobować Karbowniczaka. Bramkarz Boru wybił jednak piłkę na rzut rożny.
Z koeli dwie minuty później odpowiedzieli gospodarze. Bliski zdobycia drugiego gola dla Boru był Patryk Kobos. Główkował celnie po centrze Kornela Delczyka, ale Artur Walczak popisał się świetną interwencją.
Co się odwlecze to nie uciecze, więc po następnej akcji było 2:0. Kornel Delczyk minął na prawym skrzydle dwóch zawodników Sokoła i posłał piłkę na pole karne. Akcję zamknął Wasiak, z łatwością trafiając do siatki.
W 80 minucie miejscowi zmarnowali szansę na trzeciego gola. Z pięciu metrów niecelnie główkował Wasiak, po podaniu od Fiłona.
*
W zaległym spotkaniu I kolejki, rozegranym 29 sierpnia, Sokół Marcinkowice zremisował w Żórawinie z LKS Stary Śleszów 3:3. Gole dla podopiecznych Łuszczyńskiego strzelili: Rafał Rybak - 2 i Piotr Walczak. Marcinkowiczanie prowadzili 3:2 jeszcze pięć minut przed końcem gry, ale nie udało im się utrzymać tego wyniku. Remis przyjęto w zespole Sokoła z radością, bo Stary Śleszów wyrasta na głównego kandydata do awansu. To potwierdził w V kolejce, wygrywając z KP w Brzegu Dolnym 2:0.
Bór Oborniki Śląskie - Sokół Marcinkowice 2:0
1:0 - Kornel Delczyk (w 43 min., z karnego)
2:0 - Tomasz Wasiak (69)
Oborniki Śląskie: 2 września 2012. Widzów około 80.
Sędziowali: Mariusz Strzelecki jako główny oraz Piotr Poźniak i Tomasz Soja - asystenci liniowi.
Żółte kartki: Mielnik, Chatys, Adamczyk, K.Delczyk i Kundera oraz A.Walczak, M.Soroczyński, Pańkowski, Nadratowski, Piasecki i Diakowski.
Bór: Karbowniczak - Szyczko, Mielnik (60 Adamczyk), Kuczek, Chatys - Delczyk, Fiłon, Michalewski, S.Delczyk (65 Stadnik) - Kobos (70 Michałkiewicz), Wasiak (80 Kundera).
Sokół: A.Walczak - Dunaj, M.Soroczyński, Synówka, Jasiak (72 Woźniak) - Diakowski, Pańkowski (46 Nadratowski), P.Walczak, Piasecki, Kumaszka (46 Smotrycki) - Rybak.
Tekst i fot.:
Mateusz Czajka







Napisz komentarz
Komentarze