(zdjęcia po kliknięciu w miniaturę)
Przedstawiciel PZPN zabronił wpuszczenia kibiców gości na oławski stadion. - Taką informację otrzymaliśmy, jak ponad 200 osób było już na dworcu! - komentował Jacek Gałuszka, komendant KPP w Oławie. - Prawdopodobnie nie wejdą na trybuny.
Do ostatniej minuty wszystko było pod znakiem zapytania. Piłkarze o 16.00 rozpoczęli mecz, a kibice gości wciąż stali na ulicy. Około godziny 16.10, po negocjacjach z przedstawicielem PZPN zapadła decyzja, że kibice mogą wejść, ale tylko pod warunkiem, że policjanci, którzy eskortowali 200 osób z dworca, wejdą na stadion i będą pilnować kibiców. Dzięki temu goście bez zakłóceń weszli na mecz.
- MKS dopełnił wszystkich formalności - mówi Witold Niemirowski, członek zarządu MKS SCA OŁAWA. - To Zagłębie Sosnowiec nie dopełniło formalności. Przepis wyraźnie mówi: tydzień przed meczem klub powinien zgłosić, że przyjadą kibice. Dzwonili tydzień temu, a ja ich poinformowałem, że tylko 55 osób może wejść. Później nikt się nie odezwał. Dwa dni temu znów zadzwonili i poinformowali, że wybiera się około 300 kibiców Zagłębia Sosnowiec. Powiedziałem, że jeśli w ciągu 24 godzin dotrze lista z nazwiskami i numerami pesel, to wtedy wpuścimy 55 kibiców. Lista przyszła wczoraj o 19.42 - za późno! Przekazałem to delegatowi PZPN i on zadecydował, że nie wpuszczamy. Na szczęście problem udało się rozwiązać dzięki pomocy policji.
Czterokrotny wicemistrz Polski i czterokrotny zdobywca Pucharu Polski - sosnowieckie Zagłębie zagrał na oławskim stadionie z MKS SCA Oława o mistrzostwo grupy zachodniej II ligi.
Przegraliśmy 1:3. Honorowego gola strzelił w 72 minucie Dawid Lipiński.
WIĘCEJ ZDJĘC PO KLIKNIĘCIU W MINIATURĘ przy TYTULE!
Tekst i fot.: Agnieszka Herba







Napisz komentarz
Komentarze