Kobieta po kilku tygodniach przyjechała sprawdzić na jakim etapie jest remont. Zdziwiła się, bo nie zastała ani robotnika, ani elektronnarzędzi. Krewny ukradł m.in. piłę tarczową, wkrętarki akumulatorowe, kosę spalinową. Sprzęt był wysokiej klasy. Policjanto udało się odzyskać kosę wartą 2000 złotych. Zatrzymany 39-latek przyznał się do przestępstwa, większość narzędzi zdążył sprzedać. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
(AH)
Fot. KPP w Oławie
Napisz komentarz
Komentarze