Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 12:23
Reklama

Fatum zamiast fety

Podziel się
Oceń

Miała być feta z okazji awansu, a skończyło się kolejną porażką z cyklu „na własne życzenie”. Kątecki zespół to już prawdziwe fatum dla trenera Sebastiana Sobczaka. Pod jego okiem MKS przegrał z Motobi po raz trzeci z rzędu - w ubiegłym roku dwukrotnie po 1:2 i teraz 0:1. Na szczęście także żarski Promień w tej kolejce nie zdobył punktów, więc oławianie ciągle mają szansę na zrealizowanie marzeń, czyli wywalczenie awansu do II ligi
Już pierwsze minuty pokazały, że goście nie zamierzają ułatwiać zadania oławianom. Zagrali tak, jak prawie wszystkie drużyny, które występowały wiosną na stadionie OCKF, czyli ze wzmocnioną defensywą i nastawieniem na szybkie kontrataki. Różnica polegała tylko na tym, że podopieczni trenera Marcina Foltyna częściej grali środkiem boiska, niż skrzydłami. Jak się okazało, to sprawiało sporo dodatkowych problemów oławskiej defensywie. Obrona MKS nie miała też dobrego wsparcia w drugiej linii, w której zabrakło pauzującego za kartki Waldemara Gancarczyka.  Mimo defensywnego ustawienia, to goście jako pierwsi poważniej zagrozili bramce rywala. W 15 minucie z rzutu wolnego dośrodkował Kamil Mierzwa, piłkę strącił głową najpierw Dominik Wejerowski, a potem Piotr Janusz, ale Radosław Florczyk wyciągnął się jak struna i sparował futbolówkę na słupek.
Oławscy kibice doczekali się pierwszej groźnej akcji swoich ulubieńców dopiero na początku drugiego kwadransa. Paweł Łodyga zagrał prostopadle do Dawida Lipińskiego, a ten po krótkim biegu uderzył mocno i kąśliwie pod poprzeczkę, ale Karol Chwastyk wybił piłkę na rzut rożny. 
W 20 minucie szczęście sprzyjało oławianom, gdy po ni to strzale, ni dośrodkowaniu Kamila Mierzwy z rzutu wolnego, piłka odbiła się od poprzeczki i omal nie wpadła za linię bramkową. Chwilę później mogło być 1:0 dla MKS. Po szybkiej zespołowej akcji z prawej strony dośrodkowywał Mateusz Gancarczyk, ale rozpędzony Mohammed Donzo, strzelając z bliska, posłał piłkę nad poprzeczkę.   
Tuż przed końcem pierwszej połowy oba zespoły miały sytuacje bramkowe. Najpierw zza pola karnego mocno uderzył Donzo, ale Chwastyk wybił piłkę na róg. Potem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego groźnie główkował Piotr Janusz, ale Florczyk obronił.
W przerwie meczu na oławski stadion dotarła dobra wiadomość z Żar - w równolegle rozgrywanym tam spotkaniu Promień przegrywał z zielonogórską Lechią 0:2. Przy tym wyniku nawet jednobramkowe zwycięstwo oławskiej drużyny w pojedynku z Motobi już teraz zapewniłoby jej drugoligowy awans.
W 48 minucie cały stadion zerwał się z miejsc, bo wydawało się, że szczęście jest bardzo blisko. Damian Kozioł sprytnie przerzucił piłkę ponad kąteckimi obrońcami i Paweł Łodyga znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale niestety, nie potrafił tego zamienić na gola, uderzając wprost w Karola Chwastyka.
Oławianie nie załamali się tą straconą szansą i nadal atakowali, ale futbolówka jak zaczarowana nie chciała wpaść do siatki.
Goście bronili się teraz już niemal całym zespołem, pozostawiając na szpicy tylko Piotra Janusza, który od czasu do czasu decydował się na indywidualne zrywy, ale szybko był neutralizowany przez defensywę MKS. Aż do 78 minuty, kiedy to napastnik Motobi, pozostawiony bez opieki na środku boiska, dostał dokładne podanie od Jarosława Gambala i wygrał pojedynek sam na sam z Florczykiem. 
Oławianie rzucili się do odrabiania strat i mieli okazje na wyrównanie, ale najpierw Chwastyk wybronił strzał Donzo, a potem Paweł Błaszczak, będąc 5 metrów od bramki, nie sięgnął piłki, zagranej przez Gwinejczyka.
 
- Jeśli ktoś myślał, że my tu przyjedziemy na piknik, położymy się i będziemy czekać, aż oławianie strzelą nam do przerwy pięć goli, to się grubo mylił. Jeśli były przed dzisiejszym meczem jakieś dywagacje, co do naszej ewentualnej mało sportowej postawy, to cieszę się, że pokonując lidera na jego boisku, zamknęliśmy niektórym usta - mówił po meczu trener gości Marcin Foltyn.
Trener MKS Sebastian Sobczak po końcowym gwizdku arbitra nie ukrywał zdenerwowania: - Jeden głupi błąd w defensywie, czyli złe krycie napastnika, mógł dziś zniweczyć naszą ciężką pracę w całym sezonie. Na szczęście nasi główni rywale, z którymi walczymy o drugoligowy awans, również - i wreszcie! - także stracili punkty. Musimy się szybko pozbierać, bo jak się dziś okazało, ten najważniejszy mecz w sezonie zagramy już raptem za 7 dni.
Więcej szczegółów z sobotniego pojedynku, także pełne pomeczowe komentarze trenerów obu drużyn, wyniki innych spotkań i aktualna tabela III ligi - w najnowszym papierowym wydaniu „GP-WO”, które ukaże się w sprzedaży w środę 30 maja.
*
Sprawa drugoligowego awansu rozstrzygnie się w ostatniej kolejce. MKS jedzie w sobotę 2 czerwca do Świebodzina, gdzie zagra z miejscową Pogonią, a Promień Żary w tym samym czasie będzie walczył w Dzierżoniowie z Lechią. Jeśli oławianie wygrają, to niezależnie od wyniku żarskiej drużyny, to oni zdobędą mistrzostwo, premiowane awansem do II ligi.
 
Tekst i fot.:
Krzysztof A. Trybulski
 
 
 
 

Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: CPKTreść komentarza: Nie, tereny miejskie nie mają gospodarza, tak burmistrz ostatnio przyznał na sesji.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 11:46Źródło komentarza: Jarmark w Oławie trwa [ZDJĘCIA]Autor komentarza: OławaTreść komentarza: Czyli dyżury są dodatkowo płatne ?Data dodania komentarza: 15.12.2025, 11:00Źródło komentarza: Radny pytał o pensję dyrektora szpitalaAutor komentarza: sxwTreść komentarza: Ośmieszania się burmistrza ciąg dalszy. Ostatnia kadencja.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 10:50Źródło komentarza: Burmistrz Oławy broni ławki za 120 tys. zł. Przekonuje?Autor komentarza: OLAW ,,,,,,,,,,,,Treść komentarza: MAM PYTANIE???? .co do POSTAWIENIA jakies stoisko czyms tam kolo SZKLARNI ???? zaslonieciej Ja to jest M A S A K R A ,,,,,,, ,,KTO NA TO POZWOLIL ,,,,,jest jakis zarzaca do TEGO ????? masakara masakra ...... stal tam stojak z choinkami i ladnie to wygladalo a teraz M A S A K R A !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 10:49Źródło komentarza: Jarmark w Oławie trwa [ZDJĘCIA]Autor komentarza: *Treść komentarza: Brawo panie burmistrzu. Niech pan rządzi dalej tak wspaniale i oby jak najdłużej:):):) Ratlerki zawsze będą gryźć po kostkach.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 10:43Źródło komentarza: Asfaltu jednak nie będzieAutor komentarza: *Treść komentarza: No masz rację. Radna organizuje spotkanie z mieszkańcami i hasłem " nie dla likwidacji boiska" , a tu nagle "nikt z niego nie korzysta". Bardzo ciekawe. Wszystko zależy od tego, kto ma jaki interes polityczny.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 10:41Źródło komentarza: Asfaltu jednak nie będzie
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama