1 maja uczestnicy zmagali się z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Wysoka temperatura, przekraczająca 30 stopni Celsjusza, nie ułatwiała zawodnikom biegu i kilkunastu nie dotarło do mety. Sporą niespodzianką było zejście z trasy Piotra Spalińskiego, który w poprzedniej edycji zajął drugie miejsce.
Reklama
W tegorocznym VII Memoriale Barbary Szlachetki startowało 154 zawodników, ponad stu mniej niż w ubiegłym roku. W poszczególnych kategoriach wygrali Ryszard Janusz i Agnieszka Burdelak
Rywalizację na dystansie 42,195 m ukończyło 139 zawodników. Podobnie jak w poprzednich latach, przeprowadzono również biegi na 10,5 km kobiet i mężczyzn oraz konkurencję "Nordic Walking" i biegi sztafetowe.
- XI maraton w Jelczu-Laskowicach, a zarazem VII Memoriał Barbary Szlachetki, był bardzo trudny, z powodu wysokich upałów - mówi Hieronim Olejniczak, jeden z organizatorów zawodów. - Pobiegło zdecydowanie mniej zawodników niż w poprzednim roku. W pierwszych czterech edycjach biegała Barbara Szlachetka, pomysłodawczyni imprezy, ale w 2005 roku przegrała walkę z chorobą i od tego czasu maraton rozgrywany jest ku jej pamięci.
Najszybciej linię mety minął w tym roku Ryszard Janusz ze Szczytna, uzyskując czas 2 godziny 55 minut i 53 sekundy. Drugie miejsce zajął Arkadiusz Opaliński z LUKS Żórawina - 2 godz. 57 min. i 11 sekund. Na trzecim miejscu uplasował się Sebastian Grodecki z KB "Zdyszaaani" Chocianów - 3 godziny 9 minut i 54 sekundy.
Najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem z powiatu oławskiego był Arkadiusz Tołłoczko, który zajął 10. miejsce w klasyfikacji generalnej i wygrał rywalizację lokalnych biegaczy. Chwałowiczanin uzyskał czas 3 godz. 23 min. i 7 sek., ustanawiając swój rekord życiowy. Drugi był Krzysztof Salwach, a trzeci Piotr Gizler - obaj z Oławy.
- Maraton był bardzo trudny, z powodu wysokiej temperatury - mówi Tołłoczko. - Udało mi się uzyskać najlepszy czas w karierze i wygrałem klasyfikację zawodników z powiatu oławskiego, dlatego cieszę się podwójnie. Jest to dobry prognostyk na dalszą część sezonu. W maratonie było mniej startujących niż w poprzednim roku, ale mam nadzieję, że za rok się to zmieni.
Rywalizację kobiet wygrała Agnieszka Burdelak z Jelcza-Laskowic - czas 4 godz. 8 minut i 12 sekund. Była również najlepsza wśród kobiet z powiatu oławskiego. Drugie miejsce w kategorii "open" zajęła Agnieszka Mizera z Wrocławia - 4 godziny 14 minut i 15 sekund. Na trzecim miejscu uplasowała się Agata Tekieli z Bystrzycy Kłodzkiej - 4 godziny 19 minut i 39 sekund. W biegu uczestniczyła również Katarzyna Szlachetka, córka zmarłej Barbary, która swoim udziałem uczciła pamięć zmarłej matki.
Bieg na 10,5 km wygrał Paweł Rak z WKS Oleśniczanka - czas 35 minut i 57 sekund, przed Sławomirem Pieczurkowskim z Wrocławia i Adamem Ambroziakiem z Brzegu. W klasyfikacji powiatowej najlepszy był Tomasz Kłonowski z Oławy - osiągnął czas 40 minut i 33 sekundy, wyprzedzając Daniela Danieleckiego z Jelcza-Laskowic i Krzysztofa Skrętkowskiego z Oławy.
Rywalizację kobiet wygrała Paulina Chodorska z WKB "Piast" Wrocław, przed Dorotą Woźniak z "Floriana" Chojnice i Moniką Gocną z Wrocławia. Czołowe miejsca w klasyfikacji zawodniczek z powiatu oławskiego zajęły kolejno: Dorota Burdelak z Jelcza-Laskowic oraz Agnieszka Torończak i Jolanta Klimaszewska z Oławy.
Mateusz E. Czajka
Fot.: Sławomir Wiśniewski
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze