Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 17:52
Reklama

Pokaz siły Szczypiorniaka

Podziel się
Oceń

Oławscy szczypiorniści wysoko pokonali Koronę w Trzebnicy ii awansowali na drugie miejsce w tabeli. Już po pierwszej połowie prowadzili różnicą ośmiu goli

W trzeciej minucie goście objęli prowadzenie, po indywidualnej akcji i golu Pawła Brzezińskiego. Chwilę po tym, zawodnik gospodarzy Mateusz Kobulański wyrównał, ale to był ostatni raz, kiedy widniał na tablicy remis. Po dwóch trafieniach Michała Zarycha i jednym Grzegorza Malawskiego, przyjezdni prowadzili już 4:1. Później ich przewaga systematycznie wzrastała.

W pierwszej połowie gospodarze zupełnie nie radzili sobie z Zarychem. W 22 minucie Szczypiorniak prowadził 13:5, a siedem goli strzelił Michał. Bardzo dobrą dyspozycję strzelecką prezentowali Brzeziński i Michał Susz. Do przerwy oba zespoły strzeliły po pięć goli i Szczypiorniak wygrywał 18:10.

Po zmianie stron trener Janusz Wawrzyniak zmienił w bramce Krzysztofa Boruckiego i dał szansę Cezaremu Cichockiemu. Ten spisywał się znakomicie, a po golach Adama Były, Bartosza Paduli, Tomasza Paduli i Pawła Nowaka przewaga wzrosła do 12 bramek.
Następny kwadrans to istna kanonada strzelecka w wykonaniu gości. Trzebnicką bramkę bombardowali Susz, Nowak, Malawski i Artur Gąsior.
Dziesięć minut przed końcem goście prowadzili 32:13. W pewnym momencie oławianie przestali realizować założenia przedmeczowe. Gospodarze to wykorzystali i zdobyli cztery bramki. Trener Wawrzyniak zareagował i poprosił o czas. Wtedy zganił swoich podopiecznych, którzy po powrocie na parkiet strzelili w końcówce cztery gole, nie tracąc żadnego.
- W spotkaniu z Koroną nasz zespół pokazał swoją prawdziwą wartość - cieszy się prezes  Szczypiorniaka, Robert Padula. - Byliśmy zdecydowanie lepsi od rywala i nasze zwycięstwo nie podlegało dyskusji. Przez całe spotkanie kontrowaliśmy sytuację, a trener Wawrzyniak mógł stosować kilka wariantów do rozegrania ataku pozycyjnego. Zadowalające jest to, że zagraliśmy zespołowo, a odpowiedzialność za strzelanie goli spadła na kilku zawodników. W tej chwili ciężko jest wytypować pierwszą szóstkę, bo umiejętności wszystkich zawodników są zbliżone, dlatego trener Wawrzyniak ma duży wachlarz możliwości. Naszą wartość zweryfikuje najbliższa konfrontacja z rezerwą ŚKPR Świdnica. Chcemy wygrać i umocnić się na drugim miejscu w tabeli.
 
Korona Trzebnica - Szczypiorniak Oława 17:36
 
Trzebnica. 22 stycznia 2011. Widzów ok. 100.
 
Sędziowali: Arkadiusz Grubiak i Przemysław Koszej - jako główni oraz Elżbieta Wielicka - sekretarz.
 
Korona Trzebnica: Tomasz Chlebowski, Andrzej Palkolik - Bartłomiej Chmielewski - 7 goli, Mateusz Kobulański - 5, Łukasz Matys - 2, Gabriel Mądry, Jakub Prokopczyk - 1, Tomasz Spaliński - 2, Michał Jęczmieński, Marcel Wilusz, Paweł Snichura, Michał Snichura.
 
Szczypiorniak Oława: Cezary Cichocki, Krzysztof Borucki - Tomasz Padula - 1, Maciej Rajfur -1, Michał Brzeżański - 2, Paweł Brzeziński - 5, Mariusz Hubal - 1, Bartosz Padula - 3, Artur Gąsior - 1, Grzegorz Malawski - 4, Michał Zarych - 7, Dariusz Myśliński - 1, Michał Susz - 4, Łukasz Kuberacki, Adam Było - 3, Paweł Nowak - 3.
 
Tekst i fot.:
Mateusz E. Czajka
 
 
 
 
 
 

Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama