Dużą niespodziankę sprawili swoim kibicom zawodnicy Victorii Jelcz-Laskowice, którzy 7 stycznia wygrali we własnej hali ze Śnieżnikiem Stronie Śląskie
Na prośbę stronian rozegrano ten mecz awansem, z IV kolejki, planowanej na 11 lutego. W rundzie jesiennej Victoria gładko przegrała na wyjeździe ze Śnieżnikiem 2:8. W zespole gości występują Szymon Burek i Adrian Dugiel, członkowie kadry narodowej kadetów.
- Od dłuższego czasu nasza drużyna mocno przygotowywała się do tego spotkania - mówił przed zawodami trener Victorii Wincenty Marchewski. - Sprawdzianem przygotowań był nasz grudniowy udział w międzynarodowym turnieju tenisa stołowego, w czeskim Rtyne.
Od początku meczu pewni zwycięstwa goście zaczęli popełniać sporo błędów, co bezlitośnie wykorzystywali miejscowi. Dzięki temu jelczanie prowadzili 4:0 po pierwszej serii gier pojedynczych. Taki obrót sprawy zaskoczył nie tylko przyjezdnych, ale także gospodarzy, którzy nawet w najbardziej optymistycznej prognozie nie zakładali takiego scenariusza.
Gry podwójne ułożyły się remisowo, co oznaczało, że Victoria nie przegra tego meczu.
W drugiej serii pojedynków singlowych drużyny podzieliły się punktami. Mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem zawodników Victorii 7:3. Jelczanie udanie więc rozpoczęli drugą rundę rozgrywek.
Piotr Przyborowski
Fot.: archiwum Victorii J-L
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze