Magda Cycak z Chwałowic zaprezentowała najlepszy program w paraujeżdżaniu koni na tegorocznej "Cavaliadzie". Zdobyła najwyższą liczbę punktów puchar za zwycięstwo w zawodach
To był pierwszy występ w karierze Magdy przed tak dużą publicznością. - Zawody dla osób niepełnosprawnych, w których dotychczas brałam udział, nie cieszą się tak dużym zainteresowaniem publiczności - mówi. - Łatwo jest się skupić i zapanować nad koniem, gdy wokół panuje cisza i spokój. W Poznaniu było zupełnie inaczej. Około dziesięciu tysięcy widzów na arenach i blisko 800 koni i zawodników, biorących udział w przeróżnych konkurencjach. Trudny sprawdzian - zarówno dla jeźdźców, jak i koni. Kilku moich kolegów nie ukończyło programu, albo w ogóle nie wystartowało, bo konie odmówiły posłuszeństwa. Nie zniosły hałasu i stresu. „Samanta”, klacz Magdy, też miała z tym problem. Wszystko zmieniło się, gdy znalazły się w hali. Wykonały najwyżej punktowany przejazd. Magda zdobyła z „Samantą” puchar, siodło i ogłowie, a także sprzęt jeździecki, ufundowany przez sklep „Mustang” z Oławy oraz Monikę Słowik z wrocławskich Partynic.
Jak zawsze w takich chwilach, był z Magdą trener Jan Liberski, który od lat jej pomaga, ucząc jazdy konnej.
Wioletta Kamińska
Fot.: archiwum Magdy Cycak
Napisz komentarz
Komentarze