Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 14:25
Reklama BMM

Na patosie krwi żerują?

Podziel się
Oceń

13 grudnia w całym kraju wspominano tragiczne wydarzenia sprzed 30 lat - wprowadzenie stanu wojennego. W Oławie, na chodniku przy ulicy 1 Maja, obok klubu "Parnas", w tym samym dniu małą lokalną wojnę z funkcjonariuszami Straży Miejskiej stoczyli pracownicy Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa


Oława Konflikt

Poszło o źle zaparkowany samochód. - Od rana trwała w spółdzielczym klubie akcja poboru krwi - opowiada Zbigniew Wierny, kierowca z RCKiK. - Byłem zmuszony zaparkować samochód służbowy iveco na chodniku, około 1,5 m za pasami dla pieszych, po prawej stronie, w kierunku jazdy, przed znakiem zatrzymywania sie i postoju. Pozostawiłem około metra chodnika dla pieszych. Podczas trwania akcji około godz. 11.00 zjawił się pan Krzysztof Cygan z oławskiej Straży Miejskiej. Bardzo niegrzecznym tonem stwierdził, że moje auto jest nieprawidłowo zaparkowane. Za znakiem zakazu zatrzymywania się i postoju widziałem zaparkowany samochód osobowy seat, ale to pana strażnika nie interesowało, ponieważ był to samochód policjanta, który oddawał krew. Otrzymałem mandat w wysokości l00 zł i jeden punkt karny. Jednocześnie pan Cygan poinformował mnie, że już w przeszłości jeden z kierowców skipowych  był pouczony za takie przewinienie, o czym ja nie miałem pojęcia.

Pobieranie krwi w Oławie ma już długą tradycję. Przez wiele lat funkcjonował punkt krwiodawstwa przy oławskim szpitalu. Jesienią 2002 został zlikwidowany, bo trwała centralizacja, skupienie tego w wyspecjalizowanej jednostce. Jest nią Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy ulicy Czerwonego Krzyża we Wrocławiu. Krew zaczęto pobierać w terenie  tzw. systemem skipowym, czyli wyjeżdżano do umówionych punktów specjalistycznym samochodem, z odpowiednio wyposażoną ekipą pielęgniarek i lekarzem.

W Oławie takim punktem poboru stał się klub spółdzielczy "Parnas" przy ulicy 1 Maja. W ostatnim czasie coraz trudniej w tym rejonie zaparkować. Tak też było 13 grudnia.

- Samochód z RCKiK wielokrotnie parkował w niedozwolonym miejscu, ale przymykaliśmy na to oko, bo wiemy, jak ważną rzeczą jest akcja poboru krwi - mówi Krzysztof Cygan, inspektor oławskiej Straży Miejskiej. - Kilkakrotnie pouczaliśmy jednak kierowców tego auta, żeby po rozładowaniu auta, zmienili miejsce postoju. 13 grudnia zadziałaliśmy po interwencji mieszkanki pobliskich bloków, która miała problemy z widocznością, przy wyjeździe z podwórka.  Samochód z RCKiK parkował w niedozwolonej odległości od przejścia dla pieszych, która wynosi 10 metrów. Ze względu na łuk drogi oraz swoje rozmiary, utrudniał widoczność osobom chcącym skorzystać z przejścia dla pieszych, czym stworzył zagrożenie w ruchu drogowym. Utrudniał także widoczność samochodom wyjeżdżającym z drogi wewnętrznej, z tunelu od strony osiedla, czym również stworzył zagrożenie w ruchu drogowym. Poza tym zastawiał przejście chodnikiem dla pieszych, z uwagi na zbyt bliską odległość parkowania przy murze budynku. Wymagana odległość wynosi 1,5 metra. Parkował czterema kołami na chodniku, czym złamał zakaz parkowania w takim miejscu pojazdem o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 2,5  tony. Samochód stał w tym miejscu kilka godzin i nikt się nim nie interesował. To wszystko dokładnie widać na zdjęciu z naszego monitoringu.

Komendant oławskiej Straży Miejskiej Jerzy Narolski dodaje, że w tej sprawie najwyraźniej widać, że "ktoś chce żerować na patosie oddawania krwi": - Nie może być tak, że instytucja ratująca ludziom życie sama stwarza zagrożenie dla życia ludzkiego, a takie mogłyby być skutki złego parkowania  auta z RCKiK. Komendant dodaje, że jest gotów pomóc kierowcom przyjeżdżającym do Oławy po krew. - Jeśli ktoś z kierownictwa RCKiK zwróci się do nas prośbą, to jesteśmy gotowi udostępnić nasz wewnętrzny parking, który funkcjonuje w budynku naszej siedziby.

Krzysztof A. Trybulski

[email protected]

Fot. arch. SM


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama