Oprócz miejscowego MAKS Tytan Autoliv Oława wystartowali sztangiści Górnika Polkowice, Andaluzji Piekary Śląskie, Budowlanych Nowy Tomyśl, Śląska Wrocław oraz Talentu Wrocław. W zespole było po jednym reprezentancie płci żeńskiej i męskiej. Sztangiści konkurowali w rwaniu i podrzucie. O miejscu w klasyfikacji końcowej decydowała ilość zdobytych punktów Sinclaira.
Reklama
W małej hali OCKF przy ulicy Sportowej rywalizowało siedem par z sześciu polskich klubów. Czwarty "Wieczór Tytanów" rozegrano 7 grudnia
Wygrała para z Górnika Polkowice, wywodząca się z powiatu oławskiego, osiągając 594,06 pkt. Adam Kraska, wielokrotny reprezentant Polski w kategorii wagowej powyżej 105 kg, były podopieczny trenera MAKS Tytan Waldemara Ostpaskiego, był najlepszym sztangistą turnieju - uzyskał 382,02 pkt. W dwuboju podniósł 350 kg, wyrwał 160 kg i podrzucił jako jedyny 200 kg. Natomiast Katarzyna Szostak, czwarta zawodniczka mistrzostw Polski seniorek oraz złota medalistka Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, zgromadziła 212,04 pkt i indywidualnie była trzecia. Wychowanka LKS Polwica Wierzbno osiągnęła w rwaniu 77 kg, a w podrzucie 92 kg. Kolejne próby na 97 i 98 kg były nieudane.
- Do Oławy przyjechaliśmy w słabszej dyspozycji, bo jesteśmy w okresie roztrenowania, ale w tych zawodach liczy się przede wszystkim dobra zabawa - powiedział Kraska. - Chcieliśmy się pokazać przed oławską publicznością, bo nie mamy zbyt wielu okazji w ciągu roku. Cieszy mnie, że udało się wygrać, ale nie było łatwo. Kasia spisała się poniżej oczekiwań i musiałem nadrabiać punkty w podrzucie. Teraz czeka mnie chwilowy odpoczynek od treningu, ale lada dzień wezmę się do ostrej pracy, bo w styczniu wystartuję na zawodach w Moskwie. Wszyscy sztangiści z mojej kategorii wagowej są niedysponowani, więc wybór padł na mnie. Nie chcę dać plamy, dlatego muszę się odpowiednio przygotować.
Drugie miejsce zajął duet Tadeusz Biega z Agatą Grzegorek z oławskiego klubu, uzyskując niecałe dwa punkty mniej niż zwycięzcy. Biega wyrwał 145 kg i podrzucił 175. Zgromadził 367,12 pkt i uplasował się tuż za Kraską w klasyfikacji indywidualnej.
Pierwsza wśród kobiet była jego partnerka, Agata Grzegorek. Tegoroczna multimedalistka ogólnopolskich zawodów juniorek i seniorek osiągnęła 225,15 pkt - wyrwała 75 kg i podrzuciła 98.
Ostatni stopień na podium zajęli Ewa Binkowska ze Śląska Wrocław i Michał Haczko z Talentu Wrocław, uzyskując 484,76 pkt. Binkowska podniosła 57 kg w rwaniu i 75 w podrzucie, dało jej to 164,43 pkt i piąte miejsce w rywalizacji kobiet. Haczko zaliczył 320,33 pkt i uplasował się na trzecim miejscu wśród mężczyzn.
Na czwartym miejscu rywalizację zakończyła zawody para z Budowlanych Nowy Tomyśl, gromadząc 484,18 pkt. W tym zespole wystąpiła Patrycja Piechowiak, tegoroczna mistrzyni Polski do lat 17 i brązowa medalistka mistrzostw Europy. Zdobyła 212,25 pkt i uplasowała się na miejscu w punktacji kobiet. Podopieczna trenera Waldemara Ostapskiego z kadry Polski, w przyszłym sezonie ma pomóc Tytanowi Oława w walce o drużynowe mistrzostwo Polski kobiet. - To już jest pewne, w przyszłym sezonie Agnieszka Piechowiak pomoże nam w drużynówce - mówi trener Ostapski. - Ustaliłem już wszystko z jej ojcem i jednocześnie trenerem. Agę znam od dłuższego czasu, bo jestem jej trenerem w kadrze narodowej do lat 17. Uważam, że będzie sporym wzmocnieniem.
Partnerem Patrycji był Krystian Łodyga, który z wynikiem 270,93 pkt zajął indywidualnie szóste miejsce.
Piąte miejsce zajęli Marcin Gruszka z Moniką Dzienis. Sztangiści Talentu Wrocław uzyskali 456,66 pkt. 36-letni Gruszka to aktualny mistrz świata do 69 kg, w kategorii wiekowej Masters, czyli zawodników powyżej 35. roku życia. Jest też aktualnym rekordzistą Polski seniorów w rwaniu i dwuboju, w kategorii wagowej do 62 kg. W Oławie zajął czwarte miejsce, z wynikiem 304,80 pkt - wyrwał 100 kg i podrzucił 125. Monika zajęła w tym roku czwarte miejsce na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży, w kategorii do 53 kg. "Wieczór Tytanów" zakończyła w grupie kobiet na siódmym miejscu, z wynikiem 151,86 pkt.
Druga oławska para Paweł Biega z Sarą Kowalską uplasowała się na szóstym miejscu. Młodszy z braci Biegów zdobył 272,9 pkt i zajął piąte miejsce wśród mężczyzn. Uzyskał 110 kg w rwaniu oraz 140 w podrzucie. Sara wyrwała 65 kg i podrzuciła 80, uzyskując 156,88 pkt. Indywidualnie zajęła szóste miejsce.
Na miejscu siódmym z dorobkiem 403,72 pkt, uplasował się duet z Andaluzji Piekary Śląskie. Barwy tego klubu reprezentował 13-letni Daniel Gad, który był najmłodszym uczestnikiem "Wieczoru Tytanów". Poprawił swoje rekordy życiowe w rwaniu i podrzucie, które teraz wynoszą 53 kg i 68. W punktacji Sinclaira zgromadził 195,53 i uplasował się na siódmym miejscu w rywalizacji mężczyzn. Jego partnerką była Jolanta Wiór, która z wynikiem 209,19 pkt zajęła czwarte miejsce wśród kobiet. Wyrwała 80 kg i podrzuciła 96.
- Cieszy mnie, że udało się zgromadzić siedem par, bo turniej zyskał na atrakcyjności - podsumował trener Ostapski. - Z roku na rok jest coraz lepiej i mam nadzieję, że w grudniu 2012 zorganizujemy tę imprezę w dużej hali OCKF, a burmistrz Franciszek Październik nam w tym pomoże. Do ostatniej chwili liczyliśmy na przyjazd Gruzina Arsena Kasabijewa, reprezentanta Polski w zawodach międzynarodowych, ale zatrzymały go sprawy rodzinne. Walka była niezwykle zacięta. Różnica pomiędzy pierwszą a drugą parą wyniosła mniej niż dwa punkty. Agata spisała się bardzo dobrze i myślę, że w przyszłym sezonie w podrzucie będzie dźwigała ponad 100 kg. Tadkowi Biedze nie udał się atak na rekord życiowy w podrzucie, ale pięć kilogramów, o które chciał się poprawić, to naprawdę sporo. Z dobrej strony zaprezentował się jego młodszy brat Paweł, który niedawno wrócił do systematycznych treningów.
Tekst i fot.:
Mateusz Czajka
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze