MKS SCA Oława - Gryf Świdnica 0:3
Oławianie próbowali nawiązać równorzędną walkę ze starszymi i roślejszymi zawodnikami gości. Pomimo ambitnej walki podopiecznych Jacka Imianowskiego, rywale wykorzystali lepsze warunki fizyczne i wypunktowali oławskich młodzików.
Gryf znajduje się w czubie tabeli dolnośląskiej ligi młodzików, co znalazło potwierdzenie na boisku, w meczu rozegranym 19 listopada na stadionie OCKF
Zakończyła się runda jesienna i DZPN zamierza teraz podzielić tabelę na dwie grupy. MKS zagra w rundzie wiosennej w grupie słabszej. Oławski trener nie zamierza walczyć na siłę o utrzymanie się w lidze dolnośląskiej młodzików, bo dla niego ważniejsze od wyniku jest wyszkolenie techniczne poszczególnych zawodników, aby w przyszłości klub miał z nich pożytek.
- Gonienie za wynikiem w tej kategorii wiekowej jest dużym nieporozumieniem - mówi trener Jacek Imianowski. - Moi podopieczni grają coraz lepiej, co mnie bardzo cieszy. Chłopcy chcieliby wciąż wygrywać, ale na dobre wyniki przyjdzie czas.
*
MKS SCA Oława: Piotr Kosecki, Kacper Kłak, Filip Bilewicz, Damian Makowski, Bartłomiej Musiał, Mateusz Nazar, Mateusz Pakuła, Jakub Telatyński, Damian Sobków, Jakub Nowak, Bartłomiej Białek i Michał Hawryło.
Jacek Polasz
Fot.: Krzysztof A. Trybulski
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze