Pod wodzą nowego trenera Dariusza Michaliszyna (byłego szkoleniowca MKS Oława), który zastąpił pod koniec września Rafała Hubschera, gospodarze spisują się dużo lepiej niż na początku rozgrywek. W sześciu poprzednich meczach odnieśli trzy zwycięstwa i zanotowali jeden remis.
'- Lidera mamy, nikomu go nie oddamy! - takimi słowami gacianie celebrowali zwycięstwo w Strzegomiu, nawiązując do sytuacji z ubiegłego sezonu. Wtedy po rundzie jesiennej tracili punkt do lidera z Jelcza-Laskowic, a zakończyli sezon w okręgówce na pierwszym miejscu
Strzegomianie potwierdzili dobrą dyspozycję już na początku meczu. W 7 minucie Bartosz Konarski przeprowadził indywidualną akcję, minął trzech rywali i wyłożył piłkę Marcinowi Buryle, który trafił do siatki gacian. Miejscowi mieli w pierwszej połowie jeszcze kilka dogodnych sytuacji, ale zabrakło im zimnej krwi w sytuacjach podbramkowych.
Foto-Higiena w pierwszej połowie strzeliła gola, kiedy Mateusz Biegański wykorzystał podanie Mieczysława Przytuły, ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej. W dogodnej sytuacji skiksował Marek Budny, który nie trafił w piłkę, będąc 5 metrów od bramki.
W przerwie trener Pikaus wprowadził dwie zmiany - Tomasza Mola zastąpił Paweł Skorupa, a za Biegańskiego wszedł Łukasz Kucyniak. Obraz gry także od razu uległ zmianie i w 51 minucie gospodarze mogli mówić o sporym szczęściu. Po dośrodkowaniu Pawła Przytuły niepilnowany Bartłomiej Płomiński strzelił z 15 metrów, ale trafił w słupek. Później Mieczysław Przytuła uderzył zza pola karnego, lecz piłka o centymetry minęła bramkę.
Foto-Higiena jednak dopięła swego. W 70 minut Płomiński posłał piłkę na pole karne, która trafiła do Marka Budnego. Ten uderzył w bramkarza, a przy próbie dobitki był faulowany i sędzia podyktował rzut karny. Pod nieobecność etatowego wykonawcy jedenastek, Jacka Sorbiana, do piłki podszedł Paweł Boczarski i pewnym strzałem doprowadził do remisu.
Później z dystansu uderzył Mieczysław Przytuła, ale Daniel Główka wybił piłkę na rzut rożny. Po chwili nie miał jednak szans. Po dośrodkowaniu Płomińskiego i przepięknym uderzeniu Boczarskiego z 16 metrów, piłka wpadła w okienko i goście prowadzili 2:1. - Nieczęsto strzelam takie gole, dlatego cieszę się z niego podwójnie - powiedział Boczarski. - To chyba najładniejszy gol, jaki udało mi się zdobyć. Mogłem skompletować klasycznego hat-tricka, ale w dogodnej sytuacji piłka podskoczyła na nierównej murawie i nie mogłem precyzyjnie uderzyć. Popularny "Boczar" spudłował z 11 metrów po podaniu od Marka Budnego.
W końcówce wynik mogli podwyższyć Kucyniak i Mieczysław Przytuła. Pierwszy nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Główką, a młodszy z braci Przytułów uderzył niecelnie, po indywidualnej akcji.
- Udało nam się wygrać w Strzegomiu, pomimo okrojonego składu - podsumował trener Pikaus. - Jacka Sorbiana nie było z powodów rodzinnych i nie wiadomo, jak potoczą się jego dalsze losy w Foto-Higienie. Tomasz Tarasewicz miał sprawy służbowe, a od pierwszej minuty nie mogłem skorzystać z Łukasza Kucyniaka. Nie wspominam już nawet o Waldemarze Żelasce, Radosławie Florku i Stefanie Karnatowskim, którzy byli nieobecni prawie przez całą rundę. Wykorzystaliśmy potknięcie Piasta Żmigród, który zremisował na własnym boisku, i wróciliśmy na fotel lidera. Mam nadzieję, że utrzymamy go do końca sezonu.
AKS Strzegom - Foto-Higiena Gać 1:2
1:0 - Marcin Buryło (w 7 min.)
1:1, 1:2 - Paweł Boczarski (70, z rzutu karnego i 76)
Strzegom. 12 listopada 2011. Widzów około 200.
Sędziowali: Marek Dłubała jako główny oraz Marek Opaliński i Norbert Deluga - asystenci liniowi (Lubin).
Żółte kartki: Tomasz Mol (w 37 min.), Bartosz Konarski (49), Paweł Skorupa (51), Daniel Burszta (53), Karol Lenio (63), Sebastian Bęś (68) i Marcin Buryło (71) - wszyscy za faule.
AKS Strzegom: Główka - Bęś, Adham, Burszta (76 Wiśniewski), Lenio - Buryło, Serkies, Konarski, Kozioł - Gandurski, Arendarczyk.
Foto-Higiena Gać: Mazur - P.Przytuła, Bartocha, Smoliński, Koszelowski - M.Przytuła, Mol (46 Skorupa), Boczarski, Płomiński (90 W.Budny) - M.Budny, Biegański (46 Kucyniak).
Tekst i fot.:
Mateusz Czajka
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze