Turniej rozegrano 16 października, a oprócz podopiecznych trenera Adama Kraski wystartowali zawodnicy z UKS Zielona Góra i KPC II Górnik Polkowice.
Reklama
LKS Polwica Wierzbno był gospodarzem trzeciego rzutu II ligi drużynowych mistrzostw Polski mężczyzn. Były to pierwsze ligowe zawody, zorganizowane przez klub w jego 34-letniej historii
Wygrała Polwica, uzyskując 1.581,5 pkt. Najlepszym zawodnikiem zespołu i całego turnieju był Mieczysław Dereń, który wyrwał 110 kg i podrzucił 140 kg, uzyskując 349,4 pkt. Z bardzo dobrej strony pokazali się Mateusz Szatkowski (338,8 pkt), Patryk Suseł (309,2 pkt) i Adrian Franczyk (301,9 pkt), którzy poprawili swoje rekordy życiowe. W zwycięskiej drużynie występowali również: Damian Mycka i Damian Suseł. Drugie miejsce z dorobkiem 1.554,2 pkt zajęła rezerwa aktualnego wicemistrza drużynowych mistrzostw Polski mężczyzn, Górnika Polkowice. Wśród polkowiczan najlepiej spisali się Damian Iglot - 338,4 pkt i Robert Gromkiewicz - 337,1 pkt, a Paweł Głód - 321,4 pkt. Zespół z Polkowic uzupełniali: Kamil Rzepa, Dawid Augustyn i Konrad Gromkiewicz.
Trzecie miejsce zajął UKS Zielona Góra, który startował w pięcioosobowym składzie. Kacper Baran uzyskał 305,3 pkt, a Ryszard Waśkiewicz, Jędrzej i Przemysław Łochowscy i Krzysztof Grzeja osiągnęli słabsze rezultaty.
- Bardzo się cieszę ze zwycięstwa oraz z bardzo dobrych wyników Patryka i Damiana Susłów, Adriana Franczyka i Mateusza Szatkowskiego - podsumował trener Kraska. - Niedzielne zawody były wielkim wydarzeniem dla naszego klubu, wszystkie miejsca na sali były zajęte. Na turnieju było 100 osób, więcej już by się nie zmieściło. Zawody oglądała oraz wręczała puchary wójt gminy Domaniów Dorota Swadek-Schneider. Profesjonalną relację z zawodów prowadził Leszek Kołecki, można to obejrzeć na stronie www.ustream.tv/channel/dmp2liga-wierzbno2011. Bardzo nam pomogli państwo Aneta i Mirosław Petrusiowie, którzy udostępnili swój lokal na biuro zawodów, a także zapewnili poczęstunek sędziom i gościom. Dziękuję również za pomoc Jackowi Góralskiemu, który pomagał w przygotowaniu imprezy.
Tekst i fot.:
Mateusz Czajka
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze