Zawodniczka MAKS Tytan Autoliv Oława startowała w grupie dziewcząt do 23 lat, w kategorii wagowej do 69 kg. Był to pierwszy start Ostapskiej po powrocie do oławskiego klubu. W ostatnich latach Kasia występowała w AZS AJD Częstochowa. Podopieczna i córka trenera Waldemara Ostapskiego wyrwała 88 kg i podrzuciła 114 kg. W dwuboju uzyskała 202 kg. Taki sam wynik miała Hiszpanka Sheila Ramos, ale była lżejsza i zajęła czwarte miejsce. Wygrała Rosjanka Viktoria Sawenko, przed Rumunką Roksaną Danielą Cocos i Białorusinką Maryną Shkermankovą. - Kasia ustanowiła rekord życiowy - 204 kg - jeszcze jako zawodniczka MAKS Tytan - mówi trener Ostapski. - Później w klubach w Białej Podlaskiej i Częstochowie była niewłaściwie prowadzona. Teraz jest znowu w Oławie i widać efekty. Z jej startu na mistrzostwach Europy jestem umiarkowanie zadowolony, bo mógł być medal, gdyby Kasia startowała w kategorii wagowej do 75 kg. Trener kadry Ryszard Soćko zadecydował, że będzie inaczej, bo w wyższej wadze startowała jego podopieczna z WLKS Siedlce, która wywalczyła srebro z gorszym wynikiem niż, Kasia. Nie boję się tego powiedzieć głośno, bo to jest absurdalne. Szkoda, bo medalistki mają większe szanse na stypendia. Teraz skupiamy się na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie, które odbędą się w przyszłym roku. Mam nadzieję, że Kasia znajdzie się w kadrze narodowej. Teraz czeka nas finał drużynowych mistrzostw Polski kobiet. Zajmujemy czwarte miejsce, ale dziewczyny są w formie i powalczymy o brąz.
Reklama
Katarzyna Ostapska zajęła piąte miejsce na mistrzostwach Starego Kontynentu juniorów do lat 20 i młodzieży do lat 23. Młodzi sztangiści rywalizowali w rumuńskim Bukareszcie
Mateusz Czajka
Fot.: Marek Drzewowski
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze