Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 10:46
Reklama Hipol

Pomylił się niewiele

Podziel się
Oceń

Po remisie na własnym stadionie z Orłem Sadków, Czarni zrehabilitowali się z Odrą we Wrocławiu i w przekonywującym stylu pokonali dotychczasowego wicelidera. Przed meczem trener Konon przewidywał wynik 4:0 dla swoich podopiecznych. Plany pokrzyżował Grzegorz Graf, nie wykorzystując rzutu karnego

Dzień przed meczem trener Czarnych Krzysztof Konon świętował urodziny. - Poprosiłem chłopaków o zwycięstwo, tym zrobią mi najlepszy prezent z tej okazji - mówił szkoleniowiec Czarnych. - Długo myślałem o tej konfrontacji, ale jestem dobrej myśli. Wiem, że mamy mocny zespół, śniło mi się, że pokonamy wrocławian 4:0.

Gościom zależało na szybkim strzeleniu gola, więc zaatakowali od początku i narzucili swój styl gry. Pierwszą groźną sytuację przeprowadzili jednak gospodarze. W 10 minucie Paweł Moskal pokonał Rafała Maliszewskiego, ale sędzia nie uznał gola, bo napastnik Odry był na spalonym.
Groźnie pod bramką Sebastiana Gagata zrobiło się w 15 minucie. Akcja duetu Mateusz Kasprzycki - Krzysztof Telatyński zakończyła się niecelnym uderzeniem tego pierwszego. Chwilę później solową akcję lewą stroną przeprowadził Dariusz Żerdziński, minął dwóch rywali, a trzeci powalił go na polu karnym, ale arbiter nakazał grać dalej.
Gospodarze utrzymali napór Czarnych 20 minut. Goście objęli prowadzenie po podręcznikowo rozegranym rzucie rożnym. Kasprzycki podał płasko do Grzegorza Grafa, który huknął nie do obrony. Minutę później powinno być 2:0. Paweł Łodyga minął Gagata na polu karnym, ale bramkarz Odry sfaulował napastnika gości i sędzia podyktował rzut karny. Winowajca zrehabilitował się, wyczuwając intencję Grafa. Obrońca Czarnych nie wykorzystał już drugiej jedenastki w tym sezonie - pierwszą przestrzelił w spotkaniu z Borem Oborniki Śląskie.
Jeszcze przed przerwą przypomnieli o sobie Telatyński i Kasprzycki. Pierwszy po indywidualnej akcji wyłożył piłkę drugiemu, ale ten strzelił zbyt lekko.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. W 52 minucie podopieczni Krzysztofa Konona wykonywali rzut rożny. Po dośrodkowaniu Kasprzyckiego obrońcy wybili piłkę przed pole karne, ta trafiła pod nogi Telatyńskiego, a jego strzał minimalnie minął spojenie słupka z poprzeczką.
Dwie minuty później było 2:0 dla Czarnych. Kasprzycki bardzo dobrze wykonał rzut rożny, a zaskoczony pomocnik Odry, Marcin Bojarski, wpakował piłkę do własnej bramki.
W 68 minucie Kopek podał do Łodygi, który minął zwodem dwóch obrońców gospodarzy, wpadł na pole karnym i uderzył celnie obok bezradnego Gagata.
W końcówce Czarni mogli podwyższyć wynik - Telatyński dwukrotnie znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Odry, ale górą był Gagat.
 
Odra Wrocław - Czarni Jelcz-Laskowice 0:3

0:1 - Grzegorz Graf (w 20 min.)
0:2 - Marcin Bajorski (54, gol samobójczy)
0:3 - Paweł Łodyga (68)
 
Wrocław. 10 września 2011. Widzów około 100.
 
Sędziowali: Piotr Piejko jako główny oraz Krzysztof Kłopotowski i Dariusz Gierus - asystenci liniowi (Wrocław).
 
Żółte kartki: Gagat, Jurasik - Pawlak.
 
Odra: Gagat - Rynio, Blacha, Gołębiewski, Siwik - Jurasik (70 Mazurkiewicz), Grabski (55 Wałęga), Bielak, Bajorski - Furmanek (75 Banach), Bielak (85 Kędzierski).
 
Czarni: Maliszewski - Mierzwa (80 Kozina), Graf, Pawlak (70 Borucki), Bartosiewicz - Telatyński, Kopek (83 Mycka), Domino, Kasprzycki - Łodyga, Żerdziński (60 Januszkiewicz).
*
W VI kolejce Czarni zremisowali w Jelczu-Laskowicach z Orłem Sadków 1:1. Podopieczni trenera Konona objęli prowadzenie w drugiej połowie, po golu Krzysztofa Telatyńskiego, ale w końcówce wyrównał Sebastian Skrętkowicz. W tej rundzie przegrali inni kandydaci do awansu - KP Brzeg Dolny i Polonia Środa Śląska, więc Czarni awansowali na pozycję lidera, którą utrzymali także po VII kolejce.
 
Tekst i fot.:
Mateusz E. Czajka
 
 
 
 
 
 

Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: cześTreść komentarza: Ważne że hopki na każdej drodze są przed którymi trzeba się prawie całkiem zatrzymywać! Super!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Asfaltu jednak nie będzieAutor komentarza: pieszyTreść komentarza: W mieście " syf " ale ścieżka jest .Data dodania komentarza: 15.12.2025, 09:23Źródło komentarza: Ta ścieżka już prawie gotowaAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Nieco "śmiesznie" wygląda oświetlona ścieżka przy braku oświetlenia ulicy obok. Może czas na uzupełnienie w tym temacie (i remont nawierzchni)? Sama ścieżka mimo ze niedokończona (wciąż brak zjazdu na ul. Lipową) - fajna, a barierki pewnie wynikają z takich a nie innych przepisów (co z reguły umyka wszystkim..),Data dodania komentarza: 15.12.2025, 08:56Źródło komentarza: Ta ścieżka już prawie gotowaAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: ZWiK zamiast polecieć do jakiegoś egzotycznego kraju, przyjedzie podziwiać ławeczkę.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 08:54Źródło komentarza: Burmistrz Oławy broni ławki za 120 tys. zł. Przekonuje?Autor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Dość asfaltowania, betonozy, bp wszędzie tylko asfalt... - czyje to (bzdurne) hasła!? Może promowanych przez "gazetę" tzw. lokalnych działaczy społecznych? Cóż taki klimat. A tak poważniej - oczywiście, że zamiast zawaracać na istniejącej drodze, łatwiej objechać.. Każdy chciałby żeby było lepiej niż gorzej. Tylko, że osiedlowym szeryfom umknął fakt, że spotkania z mieszkańcami w sprawie pobliskiego terenu zielonego/boiska oraz potencjalnych zmian w studium organizowała, nie kto inny tylko mieszkająca w pobliżu pani radna...(tak podawała przynajmniej lokalna "gazeta" w 2023 r.). A tu wychodzi, że mieszkańcy mówią: "kto z tego boiska korzysta? Tu nikt się nie bawi, nikt nie przychodzi...". Wobec tego ile warte były te spotkania? Czyj interes był na nich przedstawiany? Kolejny atak na uśmiechniętą Polską (której przedstawiciele wiedza wszystko lepiej), ze strony mieszkańców? A jakie są faktyczne potrzeby mieszkańców... no właśnie, jak widać nie wie tego ani burmistrz ani tzw. opozycja.. Ot taka lokalna specyfika.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 08:44Źródło komentarza: Asfaltu jednak nie będzieAutor komentarza: CPKTreść komentarza: Burmistrz na ostatniej sesji co do miejskich terenów przyznał, że nie mają gospodarza. Więc za co pobiera pensję co miesiąc?Data dodania komentarza: 15.12.2025, 08:33Źródło komentarza: Burmistrz Oławy broni ławki za 120 tys. zł. Przekonuje?
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama