Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 10:49
Reklama

Foto-Higiena lepszym beniaminkiem

Podziel się
Oceń

Starcie beniaminków miało różne oblicza. Przełomowym momentem była czerwona kartka dla pomocnika gospodarzy Łukasza Tomanika. Po tym zwycięstwie Foto-Higiena awansowała na pozycję lidera

W pięciu poprzednich sezonach gacianie wygrali z Sokołem sześć spotkań, jedno zremisowali i trzy razy przegrali. - Z Foto-Higieną zawsze było ciężko - mówił były bramkarz Sokoła, Grzegorz Gawłowski. - Wszystkie mecze były niezwykle emocjonujące i trzymały w napięciu do samego końca. Dzisiaj może być różnie, bo teraz to całkiem inne drużyny. Bardzo mi się podoba sposób prowadzenia zespołu przez trenera Krystiana Pikausa.

Od pierwszych minut inicjatywę przejęli gospodarze. Już na początku Marcin Wielgus wyszedł na czystą pozycję, ale zbyt długo zwlekał ze strzałem i Andrzej Koszelowski wybił mu piłkę spod nóg. Po chwili popularny "Cinek" uderzył z dystansu, ale futbolówka przeszła obok słupka. W 15 minucie Wielgus dośrodkował z rzutu wolnego, ale Marcin Pruchnicki główkował niecelnie.
W 20 minucie obudzili się goście. Po rzucie rożnym piłka trafiła na 16 metr do Jacka Sorbiana, ale uderzenie kapitana gacian zablokował ofiarnym wślizgiem Artur Chmielewski. Później Bartłomiej Płomiński szarżował prawą stroną, minął trzech rywali i wpadł na pole karne, wyłożył piłkę Łukaszowi Kucyniakowi, ale ten uderzył w obrońcę Sokoła.
Odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa. Artur Monasterski znalazł się w sytuacji sam na sam z Marcinem Mazurem, ale bramkarz Foto-Higieny obronił strzał i dobitkę. Po chwili Paweł Kudyba przeprowadził rajd środkiem, wpadł na pole karne, ale uderzył zbyt lekko, aby zaskoczyć Mazura, który był tego dnia bezbłędny. Bramkarz Foto-Higieny potwierdził wysoką formę w następnym pojedynku z Wielgusem. Tuż przed końcem pierwszej połowy w sytuacji sam na sam spisał się znakomicie, broniąc uderzenie napastnika z Wielkiej Lipy. Mazur był najlepszym zawodnikiem gacian w pierwszej połowie i głównie dzięki niemu podopieczni Pikausa nie stracili gola.
Sytuacja z początku drugiej odsłony w znacznym stopniu zaważyła na losach spotkania. Paweł Boczarski wyprowadzał piłkę z własnej połowy, a Łukasz Tomanik zaatakował go brutalnym wślizgiem. Na boisku doszło do przepychanek, sędzia ukarał Tomanika czerwoną kartką, a Tomasza Tarasewicza żółtym kartonikiem, za odepchnięcie rywala.
Gospodarze grający w osłabieniu mieli jeszcze dwie dogodne sytuacje. W 60 minucie po dośrodkowaniu Wielgusa z rzutu rożnego, piłka trafiła przed szesnastkę do Kamila Kupca, który strzelił niecelnie. Chwilę po tym Paweł Skorupa stracił piłkę na własnej połowie na rzecz Kudyby, który ruszył w stronę bramki Mazura, ale bramkarz gacian obronił uderzenie.
Od tego momentu dominowała Foto-Higiena, która w 65 minucie objęła prowadzenie. Tarasewicz uderzył zza pola karnego, ale nieczysto trafił w piłkę i wyszło niesygnalizowane podanie do Kucyniaka, który w sytuacji sam na sam z Kamilem Ramiączkiem, przelobował bramkarza z Wielkiej Lipy.
Tuż przed końcem meczu Marek Budny podwyższył na 2:0 - wykończył celnym uderzeniem dwójkową akcję swojego brata Wojciecha i Mateusza Biegańskiego. Goście mogli wygrać wyżej, ale w doliczonym czasie gry Sorbian nie wykorzystał podania od Biegańskiego i trafił w bramkarza Sokoła. Potem Marek Budny, w sytuacji sam na sam z Ramiączkiem, strzelił obok słupka.
 
Sokół Wielka Lipa - Foto-Higiena Gać 0:2

0:1 - Łukasz Kucyniak (w 65 min.)
0:2 - Marek Budny (88)
 
Wielka Lipa. 3 września 2011. Widzów około 50.
 
Sędziowali: Artur Załęczny jako główny oraz Damian Czukiewski i Marcin Halicz - asystenci liniowi (Legnica).
 
Czerwona kartka: Łukasz Tomanik (w 54 min.) - za faul.
 
Żółte kartki: Bartłomiej Płomiński (w 10 min.), Paweł Kudyba (60) i Marcin Pruchnicki (80) - wszyscy za faule; Tomasz Tarasewicz (54) - za niesportowe zachowanie.
 
Sokół Wielka Lipa: Ramiączek - Tetela, Pruchnicki, Chmielewski, Kupiec - Siembab (85 Majewski), Kudyba, Tomanik, Monasterski (80 Bełkowski) - Wielgus (83 Rajn), Szurek (75 Flisiński).
 
Foto-Higiena Gać: Mazur - Płomiński, P.Przytuła, Smoliński, Koszelowski (86 Biegański) - Skorupa, Sorbian, Boczarski, Tarasewicz - Kucyniak (85 W.Budny), M.Budny.
 
Mateusz E. Czajka
 
Fot.: Krzysztof A.Trybulski  
 
 
 
 
 

Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: cześTreść komentarza: Ważne że hopki na każdej drodze są przed którymi trzeba się prawie całkiem zatrzymywać! Super!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Asfaltu jednak nie będzieAutor komentarza: pieszyTreść komentarza: W mieście " syf " ale ścieżka jest .Data dodania komentarza: 15.12.2025, 09:23Źródło komentarza: Ta ścieżka już prawie gotowaAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Nieco "śmiesznie" wygląda oświetlona ścieżka przy braku oświetlenia ulicy obok. Może czas na uzupełnienie w tym temacie (i remont nawierzchni)? Sama ścieżka mimo ze niedokończona (wciąż brak zjazdu na ul. Lipową) - fajna, a barierki pewnie wynikają z takich a nie innych przepisów (co z reguły umyka wszystkim..),Data dodania komentarza: 15.12.2025, 08:56Źródło komentarza: Ta ścieżka już prawie gotowaAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: ZWiK zamiast polecieć do jakiegoś egzotycznego kraju, przyjedzie podziwiać ławeczkę.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 08:54Źródło komentarza: Burmistrz Oławy broni ławki za 120 tys. zł. Przekonuje?Autor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Dość asfaltowania, betonozy, bp wszędzie tylko asfalt... - czyje to (bzdurne) hasła!? Może promowanych przez "gazetę" tzw. lokalnych działaczy społecznych? Cóż taki klimat. A tak poważniej - oczywiście, że zamiast zawaracać na istniejącej drodze, łatwiej objechać.. Każdy chciałby żeby było lepiej niż gorzej. Tylko, że osiedlowym szeryfom umknął fakt, że spotkania z mieszkańcami w sprawie pobliskiego terenu zielonego/boiska oraz potencjalnych zmian w studium organizowała, nie kto inny tylko mieszkająca w pobliżu pani radna...(tak podawała przynajmniej lokalna "gazeta" w 2023 r.). A tu wychodzi, że mieszkańcy mówią: "kto z tego boiska korzysta? Tu nikt się nie bawi, nikt nie przychodzi...". Wobec tego ile warte były te spotkania? Czyj interes był na nich przedstawiany? Kolejny atak na uśmiechniętą Polską (której przedstawiciele wiedza wszystko lepiej), ze strony mieszkańców? A jakie są faktyczne potrzeby mieszkańców... no właśnie, jak widać nie wie tego ani burmistrz ani tzw. opozycja.. Ot taka lokalna specyfika.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 08:44Źródło komentarza: Asfaltu jednak nie będzieAutor komentarza: CPKTreść komentarza: Burmistrz na ostatniej sesji co do miejskich terenów przyznał, że nie mają gospodarza. Więc za co pobiera pensję co miesiąc?Data dodania komentarza: 15.12.2025, 08:33Źródło komentarza: Burmistrz Oławy broni ławki za 120 tys. zł. Przekonuje?
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama