W pięciu poprzednich sezonach gacianie wygrali z Sokołem sześć spotkań, jedno zremisowali i trzy razy przegrali. - Z Foto-Higieną zawsze było ciężko - mówił były bramkarz Sokoła, Grzegorz Gawłowski. - Wszystkie mecze były niezwykle emocjonujące i trzymały w napięciu do samego końca. Dzisiaj może być różnie, bo teraz to całkiem inne drużyny. Bardzo mi się podoba sposób prowadzenia zespołu przez trenera Krystiana Pikausa.
Reklama
Starcie beniaminków miało różne oblicza. Przełomowym momentem była czerwona kartka dla pomocnika gospodarzy Łukasza Tomanika. Po tym zwycięstwie Foto-Higiena awansowała na pozycję lidera
Od pierwszych minut inicjatywę przejęli gospodarze. Już na początku Marcin Wielgus wyszedł na czystą pozycję, ale zbyt długo zwlekał ze strzałem i Andrzej Koszelowski wybił mu piłkę spod nóg. Po chwili popularny "Cinek" uderzył z dystansu, ale futbolówka przeszła obok słupka. W 15 minucie Wielgus dośrodkował z rzutu wolnego, ale Marcin Pruchnicki główkował niecelnie.
W 20 minucie obudzili się goście. Po rzucie rożnym piłka trafiła na 16 metr do Jacka Sorbiana, ale uderzenie kapitana gacian zablokował ofiarnym wślizgiem Artur Chmielewski. Później Bartłomiej Płomiński szarżował prawą stroną, minął trzech rywali i wpadł na pole karne, wyłożył piłkę Łukaszowi Kucyniakowi, ale ten uderzył w obrońcę Sokoła.
Odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa. Artur Monasterski znalazł się w sytuacji sam na sam z Marcinem Mazurem, ale bramkarz Foto-Higieny obronił strzał i dobitkę. Po chwili Paweł Kudyba przeprowadził rajd środkiem, wpadł na pole karne, ale uderzył zbyt lekko, aby zaskoczyć Mazura, który był tego dnia bezbłędny. Bramkarz Foto-Higieny potwierdził wysoką formę w następnym pojedynku z Wielgusem. Tuż przed końcem pierwszej połowy w sytuacji sam na sam spisał się znakomicie, broniąc uderzenie napastnika z Wielkiej Lipy. Mazur był najlepszym zawodnikiem gacian w pierwszej połowie i głównie dzięki niemu podopieczni Pikausa nie stracili gola.
Sytuacja z początku drugiej odsłony w znacznym stopniu zaważyła na losach spotkania. Paweł Boczarski wyprowadzał piłkę z własnej połowy, a Łukasz Tomanik zaatakował go brutalnym wślizgiem. Na boisku doszło do przepychanek, sędzia ukarał Tomanika czerwoną kartką, a Tomasza Tarasewicza żółtym kartonikiem, za odepchnięcie rywala.
Gospodarze grający w osłabieniu mieli jeszcze dwie dogodne sytuacje. W 60 minucie po dośrodkowaniu Wielgusa z rzutu rożnego, piłka trafiła przed szesnastkę do Kamila Kupca, który strzelił niecelnie. Chwilę po tym Paweł Skorupa stracił piłkę na własnej połowie na rzecz Kudyby, który ruszył w stronę bramki Mazura, ale bramkarz gacian obronił uderzenie.
Od tego momentu dominowała Foto-Higiena, która w 65 minucie objęła prowadzenie. Tarasewicz uderzył zza pola karnego, ale nieczysto trafił w piłkę i wyszło niesygnalizowane podanie do Kucyniaka, który w sytuacji sam na sam z Kamilem Ramiączkiem, przelobował bramkarza z Wielkiej Lipy.
Tuż przed końcem meczu Marek Budny podwyższył na 2:0 - wykończył celnym uderzeniem dwójkową akcję swojego brata Wojciecha i Mateusza Biegańskiego. Goście mogli wygrać wyżej, ale w doliczonym czasie gry Sorbian nie wykorzystał podania od Biegańskiego i trafił w bramkarza Sokoła. Potem Marek Budny, w sytuacji sam na sam z Ramiączkiem, strzelił obok słupka.
Sokół Wielka Lipa - Foto-Higiena Gać 0:2
0:1 - Łukasz Kucyniak (w 65 min.)
0:2 - Marek Budny (88)
Wielka Lipa. 3 września 2011. Widzów około 50.
Sędziowali: Artur Załęczny jako główny oraz Damian Czukiewski i Marcin Halicz - asystenci liniowi (Legnica).
Czerwona kartka: Łukasz Tomanik (w 54 min.) - za faul.
Żółte kartki: Bartłomiej Płomiński (w 10 min.), Paweł Kudyba (60) i Marcin Pruchnicki (80) - wszyscy za faule; Tomasz Tarasewicz (54) - za niesportowe zachowanie.
Sokół Wielka Lipa: Ramiączek - Tetela, Pruchnicki, Chmielewski, Kupiec - Siembab (85 Majewski), Kudyba, Tomanik, Monasterski (80 Bełkowski) - Wielgus (83 Rajn), Szurek (75 Flisiński).
Foto-Higiena Gać: Mazur - Płomiński, P.Przytuła, Smoliński, Koszelowski (86 Biegański) - Skorupa, Sorbian, Boczarski, Tarasewicz - Kucyniak (85 W.Budny), M.Budny.
Mateusz E. Czajka
Fot.: Krzysztof A.Trybulski
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze